Grecja,Albania,Macedonia 2008

ally napisał(a):KOL. No tak teraz 4 złote to szczyt szczęścia najgorsze jest to, że jak było po 3.20 to ja nie mogłam na wakcje jechac. Jak pech to pech

No własnie... Lefkada jest nieco lepsza bo most pozwala nieco zaoszczedzić. Ale z drugiej strony ja uważam, ze jeśli jechać to trzeba mieć te 3 tygodnie i jednak wygerowac troszkę kasy na Kefalonię

...i jeszcze trochę tej kasy na Zakynthos
Co tu robić Wyspy kuszą

pozdr

janusz.w. napisał(a):Co tu robić Wyspy kuszą

Ja "rozstaję" się z apartamentami........ dziś kupuję NAMIOT
Mam nadzieję, że będzie jak znalazł na co najmniej 2 greckie objazdy w przyszłości

kulka53 napisał(a):
Ja "rozstaję" się z apartamentami........ dziś kupuję NAMIOT
Mam nadzieję, że będzie jak znalazł na co najmniej 2 greckie objazdy w przyszłości

Gratuluję jedynie słusznej decyzji
Namiot to wolność

pozdr

P.S.
A pochwal się, jaki

kulka53 napisał(a)::wink: Ja "rozstaję" się z apartamentami........ dziś kupuję NAMIOT

Bardzo dobre "rozstanie"

Ja po 20 latach spędzanych wakacji w namiocie jadę w tym roku pierwszy raz na wakacje do hotelu, sam się zastanawiam jak ja to "przetrzymam"

Januszowie , dzięki za wsparcie

Zdecydowaliśmy się na TAKI

Co prawda rozważaliśmy jeszcze propozycję Quechua, takiego namiotu co to w 2 sekundy się rozkłada, ale on złożony jest kołem o średnicy 70 cm............ do plecaka nie włożę i w góry nie pójdę

Janusz Bajcer napisał(a):...sam się zastanawiam jak ja to "przetrzymam"...

Balkon i materac ?

JacYamaha napisał(a):

Janusz Bajcer napisał(a):...sam się zastanawiam jak ja to "przetrzymam"...

Balkon i materac ?

Pomysł ciekawy, ale materac na balkonie to nie to samo co materac w namiocie

ally napisał(a):KOL. No tak teraz 4 złote to szczyt szczęścia :D najgorsze jest to, że jak było po 3.20 to ja nie mogłam na wakcje jechac. Jak pech to pech :cry:

No własnie... Lefkada jest nieco lepsza bo most pozwala nieco zaoszczedzić. Ale z drugiej strony ja uważam, ze jeśli jechać to trzeba mieć te 3 tygodnie i jednak wygerowac troszkę kasy na Kefalonię :D

Trzeba koniecznie, dopóki Kefalonii nie mają jeszcze w ofercie polskie biura podróży.Pozdrawiam

marcin10 napisał(a):Dzięki Kol za relację i superfoty. Powróciły wspomnienia . 10 lat temu
spędziliśmy z moją wybranką miesiąc na Kefaloni. Były to wspaniałe wakacje. Greckie wyspy mają niezapomniany klimat.
Pozdrawiam

Fajnie że przysłużyłem się do powrotu wspomnień. Kefalonia jest super i na pewno jeszcze tam wrócimy. Pozdrawiam

Przez przypadek trafiłam gdzieś w czeluściach internetu na zdjęcie zrobione na plaży Porto Katsiki, poszperałam trochę w google i... ZAKOCHAŁAM SIĘ!
Dokonałam już pewnego rozeznania, oczywiście po lekturze miliarda innych stron w tej tematyce, ale żadna z nich nie wzbudziła mojego szczególnego zainteresowania ani tym bardziej nie zaspokoiła ogromnego głodu informacji. Aż dotąd
Jestem zdecydowana odwiedzić Lefkadę w lecie tego roku ale mam pewne problemy z zaplanowaniem tego od strony technicznej.
KOL, w jednym ze swoich postów piszesz, że z kwatery u pana Thomasa jest ok. 9km do Porto Katsiki i 3km do Egremni - to trochę za daleko, żeby dreptać na codzienne opalanie. Na prawdę nie ma nic bliżej tych plaż? Nic, a nic? Jakieś kempingi, apartamenty, kwatery? Cokolwiek...
Jeżeli tak sie sprawa przedstawia, to rozważam też "osiedlenie się" w apartamencie w Vasiliki (stosunkowo duży wybór w internecie), skąd na codzienne plażowanie jest blisko, a tylko raz na parę dni skoczyć jakimś pksem na Porto Katsiki albo Egremni, tudzież zrobić sobie wycieczkę na jeszcze inne plaże.
Na pewno nie będę jechać tam samochodem, połączenia lotnicze z tego, co się zorientowałam oferuje m. in. Air Berlin. Tylko co dalej? Opłaca się wynająć samochód na czas pobytu(wątpię, ze względu na większe zamiłowanie do plaż, niż do wycieczek, które oczywiście będę odbywać ale rzadziej), czy raczej wziąć taksówkę? A może autobus, pociąg, inne środki lokomcji?
Z góry dziękuję za pomoc i gratuluje świetnie zorganizowanej wycieczki i pięknych zdjęć

asiasz napisał(a):Przez przypadek trafiłam gdzieś w czeluściach internetu na zdjęcie zrobione na plaży Porto Katsiki, poszperałam trochę w google i... ZAKOCHAŁAM SIĘ!
Dokonałam już pewnego rozeznania, oczywiście po lekturze miliarda innych stron w tej tematyce, ale żadna z nich nie wzbudziła mojego szczególnego zainteresowania ani tym bardziej nie zaspokoiła ogromnego głodu informacji. Aż dotąd :)
Jestem zdecydowana odwiedzić Lefkadę w lecie tego roku ale mam pewne problemy z zaplanowaniem tego od strony technicznej.
KOL, w jednym ze swoich postów piszesz, że z kwatery u pana Thomasa jest ok. 9km do Porto Katsiki i 3km do Egremni - to trochę za daleko, żeby dreptać na codzienne opalanie. Na prawdę nie ma nic bliżej tych plaż? Nic, a nic? Jakieś kempingi, apartamenty, kwatery? Cokolwiek...
Jeżeli tak sie sprawa przedstawia, to rozważam też "osiedlenie się" w apartamencie w Vasiliki (stosunkowo duży wybór w internecie), skąd na codzienne plażowanie jest blisko, a tylko raz na parę dni skoczyć jakimś pksem na Porto Katsiki albo Egremni, tudzież zrobić sobie wycieczkę na jeszcze inne plaże.
Na pewno nie będę jechać tam samochodem, połączenia lotnicze z tego, co się zorientowałam oferuje m. in. Air Berlin. Tylko co dalej? Opłaca się wynająć samochód na czas pobytu(wątpię, ze względu na większe zamiłowanie do plaż, niż do wycieczek, które oczywiście będę odbywać ale rzadziej), czy raczej wziąć taksówkę? A może autobus, pociąg, inne środki lokomcji?
Z góry dziękuję za pomoc i gratuluje świetnie zorganizowanej wycieczki i pięknych zdjęć :)

Co do noclegu przy samej Porto Katsiki czy Egremni to może być raczej ciężko. Tu jest chyba bliżej:
www.rosoli.gr
z tym że to dosyć wysoki przedział cenowy z tego co pamiętam.Dosyć ciekawie wygląda to:
www.lefkada-fetsis-apartments.gr
co prawda dalej do Porto Katsiki ale przy samej plaży i cena nie powala z nóg.
Co do komunikacji publicznej na Lefkadzie to nie pomogę ponieważ jak przeczytałaś byłem własnym samochodem. Wypożyczenie auta po to żeby stało przy plaży nie ma raczej sensu. Pozdrawiam

Asiasz na Porto Katsiki niestety trzeba dojechać swoim lub wypożyczonym samochodem,lub ewentualnie od strony morskiej.Na Egremni dopływał statek wycieczkowy ale kąpiel i plażowanie trwało nie więcej jak 2 godzinki.Możesz też wynająć sobie jakiś sprzęt pływający.
Wschodnią stronę wyspy zwiedzać można autobusem.

Podpinając się pod temat podrzucę linka do zdjęć z mojej wyprawy po wyspach jońskich (Zante+Kefalonia) w 2007r.
Trasa przez Serbie, aczkolwiek od zeszłego roku zdecydowanie wybieram podróż promem z Włoch (auto+pokład)

http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,882,89128268.html

Faktycznie, wypożyczanie samochodu, żeby stał przy plaży - bez sensu. Z lotniska chyba się da jakimś autokarem dojechać do tych nadmorskich miejscowości. Czytałam jeszcze gdzieś, że są wypożyczalnie skuterów i rowerów - może lepsza opcja do poruszania się na kilkukilometrowych trasach na plażę?
Czy w Agios Nikitas jest ładna plaża? I ile jest km stamtąd do Porto Katsiki i Egremni?
A co sądzicie o pomyśle zamieszkania w Vasiliki? Lepiej tu czy w Agios Nikitas? Chodzi mi też o ceny, możliwość dojazdu, zrobienia zakupów, pójścia gdzieś do knajpki itp.
I jeszcze wracając do Thomasa - czy z kwatery jest bliżej jakaś plaża czy tylko te 9km do Porto Katsiki i 3km do Egrmni? Nie ma bliżej jakiejś innej plaży?

W Athani jest całkiem ładna plaża Gialos,ale trzeba zejść z porządnej górki,gorzej z podejściem.Jeżeli nie zamierzasz jeżdzić codziennie na Porto Katsiki lub Egremni to chyba lepiej zamieszkać w Agios Nikitas lub Vasiliki.Plaże też tam są ładneTylko,że Ag.Nikitas to zachodnie wybrzeże i nie wiem jak tam z komunikacją.Ale jest blisko miasta Lefkady toteż mozna taksówką.Do Porto K.jest około 30 km.
Rowerek ,to chyba,że masz ekstra kondycję,skuterek jak najbardziej.
Mimo wszystko Athani posiada niepowtarzalny klimat ale chyba dobre tylko dla podróżujących swoim autkiem
Pozdrawiam