napisał(a) steftes » 18.12.2013 20:18
te kiero napisał(a):naprawdę niezły zastrzyk energii z tych zdjęć - oj warto czekać na przyszły rok;
te z góry szczególnie wyjątkowe...
Może dzięki temu ktoś "nakręci" się na Grecję. Ja już mam plany na przyszły rok: w drodze do Grecji Czarnogóra - Durmitor, Albania - Góry Przeklęte, Jezioro Koman, Grecja - wąwóz Vikos, okolice Pargi i Korfu.
Pierwszy raz byłem w Grecji w 2007roku i szkoda, że tak późno.

Następny dzień całkiem spokojny, na kempingu spotkałem dobrego znajomego z którym pracowałem 10 lat, a ostatni raz widzieliśmy się w 2000 roku. Wieczorem poszły w ruch albańskie koniaki, długie Polaków rozmowy a od rana moczenie w basenie i wieczorem spacerki do Sami.







Obok parceli dojrzewały figi - codziennie rano zrywałem po kilka.


Przypadła nam do gustu plaża Antisamos, pojechaliśmy tam jeszcze raz.

Widok z drogi na cypel jest jak namalowany( ta fotka chyba już była)



tony montana miał rację - "Plaże na tej stronie wręcz zabójcze !!"


Pożegnalny widok

Następny dzień to wyjazd - zatrzymujemy się jak zwykle.





Przyjechaliśmy wcześniej do Fiskardo, kupić musiałem bilety na prom.










Na prom wjechałem pierwszy.


Żegnaj piękna Kefalonio.

Kapitan Aristidis bezpiecznie przybił do portu w Vasiliki.


Chowam aparat i nieśpiesznie do samochodu - teraz jestem ostatni.
CDB. Dzięki za motywujące komentarze
