Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Grecja 2013 - Peloponez i nie tylko

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
steftes
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 614
Dołączył(a): 01.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) steftes » 28.08.2013 21:59

..Steftes ..jestem i czuwam :papa: :papa:



Obrazek

i nie myśl, że jesteś prekursorem mody...
Obrazek
tylko fajki niet
Ostatnio edytowano 29.08.2013 10:01 przez steftes, łącznie edytowano 1 raz
malina1959
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5741
Dołączył(a): 13.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) malina1959 » 28.08.2013 22:05

Nareszcie tegoroczny Peloponez :)
Ale niestety za dużo nie poczytam, za dwa dni wyjazd, ale jak wrócę to porównam z tym co sama zobaczę :)


Pozdrawiam, Gośka :)
steftes
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 614
Dołączył(a): 01.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) steftes » 28.08.2013 22:25

Ciągnę wiec dalej po kolei.
Zatrzymuję się zawsze na Węgrzech podczas dojazdu lub powrotu z Grecji i Chorwacji, ale zawsze w innym miejscu.
Tam jest dużo kąpielisk termalnych wraz z campingami i zawsze warto zobaczyć coś nowego. W zeszłym roku była Gyula a teraz Kiskuhalas. Miałem na względzie bliskość granicy w Tompie(rok temu Roszke 3,5 godz. stałem). Wybór był trafny - wszyscy byli zadowoleni.
Trasa poniżej.
Obrazek
steftes
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 614
Dołączył(a): 01.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) steftes » 29.08.2013 19:12

Witam wszystkich, którzy zaglądają do tego wątku i dziękuję za Waszą obecność.
Zobaczę do którego miejsca uda mi się dzisiaj dotrzeć. Jak widać poniżej stanowisko
forumowe przygotowane.
Obrazek
Trasa przez Słowację i Węgry nie był długa i można było spokojnie po drodze zjeść obiad. Na Węgrzech zawsze zamawiam gulasz. Warto przed dotarciem do campingu coś zjeść. Niedaleko przed Kiskunhalas była taka knajpka.
Obrazek
Obrazek
Wjazd na camp.
Obrazek
Obrazek
Miejsce całkiem zielone.
W głębi po lewej z otwartym bagażnikiem stoi nasze auto.
Obrazek
Basenik dziecięcy.
Obrazek
Budynek łazienek.
Obrazek
Czas przystąpić do rozkładania namiotu.
I teraz usłyszałem parę słów, których nie da się powtórzyć na forum, odłożyłem piwo i aparat i do śledzi.
Obrazek
Cała infrastruktura nie jest najnowsza, ale jest wszystko czego potrzeba a nawet więcej. Za osobę wychodziło dziennie niecałe 50 zł. z pełnym dostępem do basenów i saun.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Luźna guma?
Obrazek
Obrazek
Sauny są wewnątrz - jakoś nie skorzystałem.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Miasteczko nieduże.
Obrazek
Obrazek
W sklepie można kupić za ok 500 forintów pastę paprykową.
Obrazek
To jest mielona ostra papryka. Dla mnie SUPER!!!
Do np. wędlin używa się bardzo małe ilości.
Dwa słoiczki wystarczyły nam na całą dalszą wyprawę.
Jest jeszcze wersja light(z wizerunkiem gospodyni), ale ta jest lepsza.
W drodze powrotnej specjalnie zjechaliśmy z trasy aby ją kupić.
W dwóch sklepach wykupiliśmy wszystkie i dopiero w trzecim kupiliśmy ile trzeba.
evil
Croentuzjasta
Posty: 318
Dołączył(a): 18.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) evil » 29.08.2013 19:46

Kowal38 napisał(a):Hejka :papa:


..Steftes ..jestem i czuwam :papa: :papa:



Obrazek


...i nie odpuszczę :wink: :wink:



..foty mistrzowskie :!: :wink:


..Autor ulubiony :wink: :papa:


..śledzymy s nieciyrpliwościom , bez zodnych ochow i achow :!:



..f sobote jadymy na tydziyń do Cro ..s dzieckami 25-cio letnimi , bo nos naciongny ły :roll:



...biere laptok bede śledził Wosom Łopowieść non stop[b] :wink: :wink:



..pocytołem tyn moj koniec , wypowiedzieli sie tam moi kolegi Janusz i Kulka..... kierych Szanuję i Ich lubiym :wink: :!: :papa:





.. cekomy na cdb.. :wink: :papa:



Pozdrowiajom Kowolki :wink: :wink: :papa: :hut: :sm:



Kowol no jak to znowu se jedziesz ? :D Niektórzy to mają dobrze :mrgreen: A jak już bierzesz laptoka to będzie jakaś relacyja LIVE z Chorwacji ? ? ?
TJL
Croentuzjasta
Posty: 207
Dołączył(a): 04.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) TJL » 29.08.2013 19:57

My jadąc w stronę Grecji w tym roku zatrzymaliśmy się na basenach Morahalom (polecam) oraz nocleg na campingu w Palić już w Serbii w po przekroczeniu granicy Baćki Vinogradi. W drodze powrotnej stanęliśmy na campingu z basenami w KIKSKUNMAJSA. Tutaj rewelacja - to najlepszy kompleks basenowy z 6-7 odwiedzonych na Węgrzech a ceny niskie.
Kiskunmajsa jest też po drodze niedaleko odwiedzonego przez Was Kiskunhalas. Relacja zapowiada się ciekawie.
Pozdrawiam,
Tomek
Kowal38
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1104
Dołączył(a): 16.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kowal38 » 29.08.2013 22:13

evil napisał(a):



Kowol no jak to znowu se jedziesz ? :D Niektórzy to mają dobrze :mrgreen: A jak już bierzesz laptoka to będzie jakaś relacyja LIVE z Chorwacji ? ? ?



.. ano jadymy se wymocyć pyrdele i wygzoć kości na pore dzionków , bo mom w izbie tak zima az mie tzepie a kaloryfery nie gzejom pierońskie 8O :wink:


..aparata biere , jak bedzie net to cosik moze pierdykne lajtowo na zywo łocywiście :wink:


Pozdrówki i sorki za off :wink: :wink: :papa:
Kowal38
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1104
Dołączył(a): 16.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kowal38 » 29.08.2013 22:32

steftes napisał(a):Obrazek





Hejka Steftes :wink: :papa:



..tak sie dziwomy s Pamelom bez nosego laptoka do Twoigo końputra i Pamela mi godo podziwej sie stary capie na dyć w tym Steftesowym munitoze je na tej focie taki som stary cep jak ty 8O ino mo mniyjsy bzuch kapke , tom ij pedzioł ..miarkuj..ino nie stary cep a sławny :wink: i pzistojny chop babo :roll: :!:


Steftes zapodowej tego ciepełka , swiyzutkich pzigodów i piknych fotek jak nojwiyncyj :!:


.. bo co wlazuje łostatnio na piyrwsom strone listy pzebojów nosego działu to ino same tasiymce :roll: :roll: :wink:

tak ze prujymy dalis s Wami



Pozdrowiajom Kowolki :wink: :papa: :hut: :sm:
kato
Croentuzjasta
Posty: 187
Dołączył(a): 29.09.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) kato » 30.08.2013 06:04

Uwaga będę się puszył!!!
Jutro bladym świtem...
Kierunek: Peloponez

:D

Już na miejscu będę uważnie śledził relację i na 100% skorzystam.
steftes
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 614
Dołączył(a): 01.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) steftes » 30.08.2013 12:37

Jedziemy dalej. O godz. 8.00 na przejściu w Tompie ruch malutki.
Trasa przez Serbię dość szybka - obwodnica Belgradu sprawnie. Potem skręt w lewo na Sofię. Góry, widoki ładne. I nagle czuć w samochodzie coś spalonego. Myślałem, że to coś z zewnątrz, ale otwarte okno nic nie pomogło. Zjazd na najbliższy parking i lekki dreszczyk. Okazało się, że stopił się plastik na wtyczce lodówki. Mam zapasową, ale lutownicy niet. Przy okazji przepalony bezpiecznik. Lodówka do wieczora wytrzyma, CB mało przydatne, ale nawigację mieć muszę. Zrobione i już granica.
Obrazek
Obrazek
Po drodze zakupy owoców i lokalnej ambrozji na straganie.
Obrazek
Po degustacji wykupiliśmy wszystko czyli 4 literki. Wyglądała niewinnie i prawie ja oryginalna zawartość ice tea.
Obrazek
Obrazek
Dojechaliśmy do wysokiego wodospadu.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Pod wieczór ok 19.30 jesteśmy pod Monastyrem. Pusto, może nieczynne.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Czas znaleźć nocleg.
husband
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 813
Dołączył(a): 24.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) husband » 30.08.2013 17:36

[quote="steftes"]Jedziemy dalej. O godz. 8.00 na przejściu w Tompie ruch malutki.
Trasa przez Serbię dość szybka - obwodnica Belgradu sprawnie. Potem skręt w lewo na Sofię. Góry, widoki ładne. I nagle czuć w samochodzie coś spalonego. Myślałem, że to coś z zewnątrz, ale otwarte okno nic nie pomogło. Zjazd na najbliższy parking i lekki dreszczyk. Okazało się, że stopił się plastik na wtyczce lodówki. Mam zapasową, ale lutownicy niet. Przy okazji przepalony bezpiecznik. Lodówka do wieczora wytrzyma, CB mało przydatne, ale nawigację mieć muszę. Zrobione i już granica.



Też kiedyś przed wyjazdem podłączyłem lodowkę, navi i CB pod jedno gniazdo przez rozdzielacz "made in China"
Po 10 minutach poczułem tak jak Ty zapach spalenizny. Stopiła się wtyczka :D Kupiłem inną na stacji benzynowej, ale lodowkę już nie podłączałem. Następnym razem kupię kombiaka z gniazdem w bagażniku :D

Pzdr :papa:
steftes
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 614
Dołączył(a): 01.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) steftes » 30.08.2013 19:19

Ciągnę dalej.
Mieliśmy zaplanowany nocleg w klasztorze. Z przygotowań znam rozkład klasztoru, idziemy do recepcji będącej w przeciwległym rogu Budowli. Wszystko pozamykane, tylko ochrona przy samym wejściu na dziedziniec. Nic to - plan drugi - camping Zodiak niedaleko stąd. I tu zjawia się ogromny brodaty mnich ( miał chyba ze 2.20), ubrany w kurtką firmy adidas(ciekawe czy oryginalna?), zagadujemy go po ang. o nocleg w monastyrze. Odpowiada krótko "łejt" i wyjmuje komórkę, pogadał i doszliśmy do porodumienia, mamy czekać do 21.30. Trochę długo. Ale zaraz zjawia się ktoś inny i pyta czy chcemy tu nocować( też po ang. na takim samym poziomie jak mój czyli nijakim).
Zrozumiałem - cela bez łazienki, samo łóżko(pewnie twarde), cena 25lewa/osoba. Ale czekać trzeba. Monastyr wygląda na pusty a tu czekać. Ja chcę zostać, małżonka boi się "siedzieć" w celi. Idziemy przed bramę po bagaże. Parking pusty - tylko my. Wtem energicznie podjeżdża bułgarskie auto, wysiada młody chłopak i pyta czy potrzebujemy noclegu. Yes - of course. To on nas prigłaszjet na camp. Zodiak 700 m stąd - cena 20l/os. i to już. Nie czekamy i jedziemy. Mieszkamy w sporym domku z tarasem. Jest restauracja( obok płynie malowniczy strumyk),
ale nie będziemy tam zanosić lokalnej ambrozji. Naruszyliśmy zapasy znacznie, zrobiło się zimno, że aż trzeba było założyć polary. W końcu jesteśmy na wysokości 1100 m n.p.m. Ale kto by szukał długich spodni gdzieś w samochodzie. Za to na drugi dzień poznałem siłę tutejszych komarów - drapanie do końca Grecji.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Przed południem jedziemy zwiedzać ( trzymało jak w termosie)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
O jest nasz wczorajszy rozmówca. Nawet nas poznał.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Na wieżę można wejść za 5lewa.
Obrazek
Obrazek
W kaplicy nie wolno było pstrykać fotek.
Dalej jedziemy na Stobskie Piramidy, Ale tu dam tylko 2 fotki. Więcej jest w Relacji Kowala.
Obrazek
Obrazek
poti
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 132
Dołączył(a): 30.12.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) poti » 01.09.2013 16:36

Też popatrzę :D
steftes
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 614
Dołączył(a): 01.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) steftes » 01.09.2013 18:33

Witam wszystkich pop przerwie.
Ze Stobskich piramid niewiele ponad 100 km na południe do Melnika. Chciałem koniecznie zobaczyć jak to jest w stolicy wina. Droga przebiega sprawnie, czas na obiad ok godz 16.
Zatrzymujemy się w nieźle wyglądającej przydrożnej restauracji.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Spróbujemy coś bułgarskiego. Widzimy grilla a na nim papryka, więc zamawiamy. Problem z daniem głównym - menu tylko po bułgarsku, żadna nazwa nic nie mówi, kelnerka na wszystko odpowiada szerokim uśmiechem. Rozszyfrowałem stronę dań z drobiu - ok, to najdroższe będzie chyba najlepsze - 3 porcje. Siedzimy na tarasie przy rzece, na drugą stronę rzeki jest ciekawy most.
Obrazek
Zapachy smażonego już do nas docierają, soki żołądkowe ruszyły.
I dostajemy na 3 ogromnych talerzach jak od pizzy 3 piramidy wątróbek!!! 8O
Jest trudno, ale dajemy radę.
Trzeba się uczyć języków.
Docieramy do Melnika.
Obrazek
Dwa pytania o kwaterę - zajęte. Hotel pełny.
A w samym centrum przy dużej rest. 3 pokoje, 2 łazienki dla 3 osób za 60l. - bierzemy. :lol:
Kilka fotek ze spaceru.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Kordopułową Kyszta - zabytkowy dom bogatego handlarza winem, pod którym znajduje się wykuty w skale 180-metrowy labirynt piwnic na wino.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Urokliwa knajpka
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Jeszcze w planie był Monastyr Rożeński i tamtejsze piramidy, ale przegrały z degustacją win.
Obładowani kolejnymi pamiątkami( w butelkach) i paroma kolorowymi skorupkami jutro w końcu docieramy do Grecji.
Obrazek
Nie palę, ale popielniczka będzie dla gości.
Torac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3874
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Torac » 01.09.2013 18:50

jestem i czekam z niecierpliwością na Peloponez....
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Grecja 2013 - Peloponez i nie tylko - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone