Grecja 2011 - 6 dni w trasie, 9 na miejscu

Witam po dłuższej przerwie

W tym roku uchwałą rodzinną nr. 1/2011 wspólnie ustaliliśmy, że jedziemy do Grecji i po raz pierwszy w życiu przez biuro podróży.
Biuro wybrałem dlatego, że nie biorę namiotu, a znaleźć sprawdzone apartamenty w internecie w Grecji jest dość uciążliwe w porównaniu do Chorwacji, którą znam aż za dobrze
Zdecydowałem się więc na biuro podróży Neckermnan, ale tylko opcję spanie + 2 posiłki. Cała reszta, czyli dojazd i czas wolny to moja działka.

W planach mam 9-dniowy pobyt w Grecji i 6 dni w podróży

A podróż planuję krótkimi odcinkami, z naciskiem na poznanie i zwiedzanie dogłębne całych Bałkan.

Plan wstępny:
1 dzień - Tarnów - Autostrada Chorwacka, 1 spanie w okolicach Zadaru, lub Splitu.
2 dzień - cel i spanie w okolicach Kotoru w Czarnogórze.
3 dzień - podróż wzdłuż Albanii, spanie w okolicach jeziora Prespa na trójgranicy Albanii, Macedonii i Grecji.
4 dzień - dojazd do celu (Chalkidiki, środkowy palec) przez Macedonię.

Powrót:
1 dzień - Grecja - Nisz lub Bor (Serbia) - trasa przez Macedonię i Kosowo.
2 dzień - Serbia - część Bułgarii - Curtea de Arges (Rumunia)
3 dzień - Przeprawa trasą transfogarską na północ Rumunii
4 dzień - powrót do domu.

Chcę zaliczyć dwie trasy widokowo-serpentynowe, których jeszcze nie zaliczyłem:
- Kotor - Cetinje
- transfogarska

Wyjazd 1 lipca. Może ktoś też w tym czasie uderza w tym lub podobnym kierunku?

Jedna uwaga : opuszczając Kosowo nie zostaniesz wpuszczony do Serbii, jeśli nie wjechałeś do Kosowa z Serbii.

To już wiem, po przejechaniu Macedonii chcę wjechać do Kosowa od wschodniej części Serbii, a wyjechać od północy Kosowa.

ambitny plan ... ja rozważam podobne tylko chciałam zacząć od Rumunii

czy w Serbii jest coś do zobaczenia? nie mam kurcze żadnego przewodnika