Leszek Skupin napisał(a):
Ale..... ja już nic nie pamiętam Przypomniałem sobie tylko trasę . Nic więcej.
Oj, za dużo chyba tej MATAXY skoro pamięć szwankuje
meeg napisał(a):Leszek Skupin napisał(a):
Ale..... ja już nic nie pamiętam Przypomniałem sobie tylko trasę . Nic więcej.
Oj, za dużo chyba tej MATAXY skoro pamięć szwankuje
miike napisał(a):kawo napisał(a):No, no .... Lanosem takie kilometry. Trzeba mieć odwagę. Wnioskuję, że sprawował się bez zarzutu.
Leszek- zdjęcia fajne, krajobrazy super. Relacji w zasadzie nie czytam ( jest Twoja i Twoje odczucia, innych mogą być odmienne) ale zauważam, że to były nie wczasy tylko zaliczanie regionu. Myślisz że o to chodziło Tobie i Twojej rodzinie. Ja osobiście nie jestem zwolennikiem tego typu "wakacji".
Czy zawsze musi trafić się Czarna Owca, której coś się nie spodoba, dla mnie takie wczasy to marzenie i sądze że dla 99% forumowiczów też.
meeg napisał(a):Leszek Skupin napisał(a):
Ale..... ja już nic nie pamiętam Przypomniałem sobie tylko trasę . Nic więcej.
Oj, za dużo chyba tej MATAXY skoro pamięć szwankuje
fokstrot napisał(a):troszke na tym forum siedze i musze powiedziec, ze byla to najlepsza relacja z wakacji jaka dane mi bylo tutaj czytac. gratulacje
na koniec: koszty wyprawy porazaja /pozytywnie/. sadzilem, ze przy takiej trasiem i takim zwiedzaniu 8tys to min.
ps. zazdroszcze takich objazdowych wojazy. u mnie w rodzinie niestety tylko ja jestem zwolennikiem takieg spedzania wolnego czasu