Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Grecja 2007 - 5,5 tys kilometrów

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
Krystof
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3353
Dołączył(a): 26.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krystof » 24.08.2007 15:23

to nie to, bo tam piszą, że plaża jest 20 metrów od :lol:

a masz zdjecia hotelu? z Twojego opisu wynika, że to kiszka straszna, a mają taka ładna plażę ... aż się wierzyć nie chce (chyba nie jestem z tych, co nie widzieli, a uwierzyli :wink: ), pzdr, K.
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 24.08.2007 22:30

Dla zainteresowanych relacją.... ciąg dalszy nastąpi w poniedziałek.... Mam nadzieję :lol:

Pozdrav :papa:

P.S. Udanego weekendu :D
Tekla
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 448
Dołączył(a): 30.10.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tekla » 25.08.2007 15:04

Ta skała co ją koniem nazwałeś bardziej mi pudelka przypomina :lol: Aleś się rozpisał :D
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 25.08.2007 15:54

Leszek wreszcie dotarłem tutaj i jest wspaniale 8O :D. Zawsze twierdzę że na wakacjach najciekawsza jest droga do..., a tutaj i droga do Grecji i sam pobyt - rewelacja. Tylko Ci pozazdrościć. Wspaniałe wakacje i gratuluję siły i wytrwałości (bo autem to jednak szmat drogi).
Pozdrawiam i niecierpliwie czekam na C.D. :lol:
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 27.08.2007 10:25

Teraz coś ekstra z satelity ;) Kineta
Obrazek
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 27.08.2007 10:52

Tekla napisał(a):Ta skała co ją koniem nazwałeś bardziej mi pudelka przypomina :lol: Aleś się rozpisał :D

No właśnie - rozpisałem się... może za dużo :?: jakoś chyba coś mało ludzi to chce czytać takie wrażenie odnoszę. :oops:

A przed nami przecież jeszcze Ateny, Meteory, i Nea Kallikratia ;)
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 27.08.2007 11:00

Buber napisał(a):Leszek wreszcie dotarłem tutaj i jest wspaniale 8O :D. Zawsze twierdzę że na wakacjach najciekawsza jest droga do..., a tutaj i droga do Grecji i sam pobyt - rewelacja. Tylko Ci pozazdrościć. Wspaniałe wakacje i gratuluję siły i wytrwałości (bo autem to jednak szmat drogi).
Pozdrawiam i niecierpliwie czekam na C.D. :lol:

Najdalej od domu byliśmy może 2200 może 2300 km nie chciało mi się tego liczyć ;) Trochę, żeśmy pofruwali ;) Grunt, że daliśmy radę między kolejnymi pożarami, które znów trawią Grecję :( Już ponad 50 osób zginęło w pożarach, a Prezydent Grecji Karolos Papoulias ogłosił 3dniową żałobę narodową.
Krystof
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3353
Dołączył(a): 26.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krystof » 27.08.2007 11:24

pisz pisz!

jakoś chyba coś mało ludzi to chce czytać takie wrażenie odnoszę
żart???

Krystof
meeg
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1225
Dołączył(a): 17.06.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) meeg » 27.08.2007 12:01

jakoś chyba coś mało ludzi to chce czytać takie wrażenie odnoszę




Nawet niech Ci takie myśli nie przychodzą do głowy :twisted: !!! W każdej wolnej chwili sprawdzam, czy coś dorzuciłeś!!!

Pozdrawiam i czekam na c.d. :papa:
zmrol
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 486
Dołączył(a): 08.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) zmrol » 27.08.2007 12:20

Proszę się nie opierniczać tylko szybko coś tu skrobnąć i zdjęcia wkleić. MEEG ciebie też dotyczy.
madzia1981
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1901
Dołączył(a): 29.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) madzia1981 » 27.08.2007 12:24

Leszek Skupin napisał(a):Na greckie drogi Carnivalka by wystarczyła, ale gdybym miał się jeszcze raz wybierać pod Olimp to przydałby się samochód typu Mitsubishi L200 :D

Obrazek

Pozdrav :papa:

Leszku jeśli myślisz o takim autku to muszę ci powiedziec, że według mnie, po jazdach próbnych tego typu autami najlepsze jest to....
Obrazek
Jeżdzę takim od dwóch miesięcy i jestem bardzo zadowolona :wink:
Krystof
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3353
Dołączył(a): 26.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krystof » 27.08.2007 13:00

Leszku jeśli myślisz o takim autku


LECHU!!!
To prowokacja! Nie daj się sprowokować!!!

Pamiętaj, co mówią na górze: "pokaż lekarzu, co masz w garażu" :twisted:

Proponuję zatem nieco skromniej. I nie licz na wcześniejsze wybory! Pzdr, Krystof :wink:
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 27.08.2007 13:23

Leszek Skupin napisał(a):...Dość leniuchowania :lol:. Jutro z samego rańca wyruszamy do Aten.
...

Nie liczę już dat, nawet mam problem z jej ustaleniem :lol:. Szczęśliwi czasu nie mierzą, ale jednak on nieodwołalnie ucieka. Postanawiamy więc opuścić cichy hotel gdzieś na krańcu świata i udajemy się do Aten. Z dnia na dzień odkładałem Ateny, a nawet dochodzę do wniosku, że podświadomie minąłem Ateny, żeby najpierw pojechać do Koryntu. Osłuchałem się opowieści jak to jeździ się po tym mieście i czuję jakieś dziwne mrowienie na karku, gdy o nim myślę, a zarazem jest to wyzwanie... wjechać, przejechać, wyjechać bez zadrapania czy stłuczki nie daj Boże. Droga to ok 40 - 50 km więc nic ciekawego się nie dzieje oprócz tego, że nie jadąc autostradą dostrzegamy powojenne bunkry...

Obrazek

W Atenach kupujemy plan miasta. Od obsługi stacji benzynowej dowiedziałem się, że centrum już niedaleko. Dwupasmówka... trzy pasy w jedną, trzy w drugą i zaczyna się trąbienie, motory, skutery :? z początku mieliśmy tylko przejechać przez Ateny i za Atenami poszukać jakiegoś campingu, rozlokować się i następnego dnia wrócić na zwiedzanie, ale w pewnym momencie dostrzegam starożytne ruiny. Robią na mnie takie wrażenie, że postanawiam - zostajemy, o nocleg będziemy się martwić później :D. Jadąc na azymut zapędzam się w jednokierunkowe wąskie uliczki...

Obrazek

Długie stanie w korku... dobrze, że przynajmniej cień jest :lol: Temperatura zaczyna powalać. Nie ma czym oddychać. Wreszcie udaje nam się wyjechać na jakąś znów jednokierunkową ulicę, ale tym razem idzie nią 5 pasów w jedną stronę, szeroko jak na lotnsku. Wszyscy grzeją 100 - 110 km/h i w pewnym momencie żona informuje: "Masz zjechać w prawo" a ja na skrajnym lewym pasie 8O . Nie mam ochoty na kolejny korek w wąskich uliczkach, więc robię manewr dość rozpaczliwy i przy tej prędkości włączam prawy kierunkowskaz i ........ niech się dzieje wola nieba ..... daję ostro w prawo. Upewniłem się tylko, że w nikogo nie wjadę, a reszta z tyłu niech się martwi 8O . Uffffff dałem radę i wylądowaliśmy dosłownie 100 m od Akropolu :D. Jestem z siebie dumny i blady. Idziemy na zwiedzanie :D. Pod wejściem czeka nas mało przyjemna niespodzianka, ale trochę się z tym liczyliśmy. Zamek w Platamonas 4 euro, Nemea 4 euro, korynt 6 euro.... myślę z 8 - 10 euro trza będzie dać. Oj... 12 euro :? sporo, ale czegóż nie robi się dla obejrzenia tych ruin. Taki szmat drogi tu przejechaliśmy.... Trza dać. Nie ma wyjścia. Całe szczęście młodziana nam nie liczą ;). Wchodzimy.
Partenon:
Obrazek

I tu zaczyna się Wieża Babel, o której wcześniej mówiłem :D. Turyści z całego świata. Rosjanie, Anglicy, Niemcy, Włosi, Francuzi, Koreańczycy, czy inni skośnoocy ;), wycieczki zorganizowane, zwiedzanie indywidualne, Polacy :D rodzinnie, dzięki nim mamy zdjęcie wszyscy razem :D.
W tle Akropol:
Obrazek

To teraz będzie trochę zdjęciowo, bo Akropol trzeba zobaczyć z jego zabytkami kultury antycznej. Poczytać można sobie o nim w podręcznikach do histori ;).

Nie pozwoliłem, żeby uciekły mi najdrobniejsze szczegóły...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Panorama Aten. Trochę nie wyszła :( bo zdjęcia były robione pod słońce i aparacik zgłupiał :(. Tym razem wklejam miniaturkę, żeby można było sobie powiększyć w Imageshacku ;)
Obrazek
Nie mniej jednak robi imponujące wrażenie.

Obrazek

I znów zauważyłem gościa obładowanego sprzętem fotograficznym Nikon D200, kilka obiektywów, torba sprzętu, statyw... proszę go o zrobienie zdjecia.... :?

Obrazek
Trudno. Buty nie są najważniejsze :lool: ;)

Obrazek

Muzeum zamknięte :(. Ateny zamierzamy rozłożyć na dwa dni. Więc... może jutro - bilety ważne 48 godzin. Choć tyle. Wychodzimy w końcu z Akropolu i w poszukiwaniu dalszej części ruin po obiadku zjedzonym przy samochodzie jak to wcześniej bywało (patrz Nemea ;)) ruszamy na wzgórze naprzeciwko Akropolu. Z daleka majaczą na nim jakieś ruiny. Bilet ważny jest na pięć miejsc w rejonie Aten. Kolejne pocieszenie. Za to brak komunikacji i obojętność obsługi na zadawane pytania jak tam trafić pozostawiają duuuży niesmak. Nic to idziemy. Żar się z nieba leje - godzina 15...

Obrazek

Skąd ja znam te potężne kaktusy :?: :lol:

Obrazek

Chyba z półwyspu Prevlaka w Cro :lol:, ale tu rzadko można spotkać agawy.
W końcu docieramy do kolejnego miejsca, do którego trzeba mieć bilet wstępu.

Obrazek

Zamknięte :!: :? O zgrozo. Wścieklizna nas ogarnia. Prawie zaczynamy pluć na Greków. Sprzedają bilety do miesca, którego nie można zobaczyć. Idziemy dalej. Trudno :(. Zapału coraz mniej bo i sił coraz mniej.

Poruszając się taką ścieżką...

Obrazek

...docieramy do miejsca w którym znów zastajemy ścianę kawałka ruin...

Obrazek

... o których nic nie wiemy :?, ale robią wrażenie ;), a także widoki ze wzgórza, jakie się rozpościerają wynagradzają trudy wspinaczki, bo oto przed sobą mamy fantastyczną panoramę Akropolu.

Obrazek

Błądząc, po ścieżkach owego parku podejrzewam, że przeszliśmy ok 8 - 10 km. Młody już ma dość. My zresztą też jesteśmy zmęczeni. Widzieliśmy siedem krzeseł plateou, więzienie Sokratesa wykute w skale, kolejny monastyr jak wyrwany z IX w. Nie dotarliśmy do wielu rzeczy.... między innymi z daleka tylko widzieliśmy obserwatorium astronomiczne, starożytny stadion, nie zobaczyliśmy teatru Lykavitos :(. Czas się zbierać. Mieliśmy jeszcze znaleźć camping i rozbić namioty :lol:. To już zaczęło zalatywać hard corem. Kupujemy pod Akropolem kilka pamiątek. Sprzedawca urzeka nas piękną polszczyzną, a zapytany gdzie się tak nauczył mówić po polsku odpowiada, że biznes go zmusił :D. Biznes is biznes. Wsiadamy do samochodu - kierunek Rafina - tam zamierzamy szukać campingu. Po drodze się jednak gubię z wyjazdem więc najprostszą rzeczą jaką mogę zrobić to zatrzymać się na zakazie przy policji włączyć światła awaryjne i powiedzieć policjantowi sorry I'm lost :lol:. Po angielsku udaje mi sie z nim dogadać, wytłumaczył mi gdzie jesteśmy (dobrze, że mieliśmy plan Aten) i jak wyjechać na Rafinę ;). Późnym popołudniem dojeżdżamy do Rafiny, trafiamy na pizzerię :D...
...gdzie jest samoobsługa :lool:

Obrazek

10 euro i jesteśmy najedzeni :D
Obrazek

Jednakże nie znajdujemy campingu, ani w Rafinie ani w jej pobliżu. Porównując do Chorwacji to Chorwaci są bardziej zdeterminowani i nastawieni w stronę klientów - turystów niż Grecy. Tam gdzie jest pustka mógłby powstać camping, ale Grekom chyba się nie chce :? za to robią campingi na klifie i chcą za taki kawałek skały 29 euro 8O :evil: rozbój w biały dzień :!: Jedziemy dalej. Miotamy się po wybrzeżu tam i spowrotem. Wkońcu zastaje nas noc.

Obrazek

Nie bardzo mamy wyjście. Nie chcąc spać w hotelu za 75 euro postanawiamy jechać do oporu w stronę Meteorów, ale zanim wydostaliśmy się na autostradę przyszło nam pokonać masyw górski :lol:. Wróciliśmy na główną drogę - krajową, zaznaczoną na mapie na czerwono i jedziemy, nagle widzę znaki mówiące o zjeździe... jaki tam zjazd :?: myślę sobie - znów coś pokiełbasili, wypadam zza zakrętu i lecąc 110 widzę przed sobą rozciągniętą siatkę ogrodzeniową na środku drogi 8O 8O 8O 8O 8O 8O dobrze, że wcześnie się zorientowałem. Dałem po hamuclach aż mi ABS zagrał marsza w piętę. Nawrotka i niestety musieliśmy pożegnać się z piękną krajową drogą. Jechaliśmy "ścieżką" bez poboczy, wąską, krętą, co trochę wsie. W pewnym momencie "ścieżka" ta kieruje nas między domami w taki sposób, że zaczynam mieć duże wątpliwości, czy nie wjadę komuś na podwórko :? zatrzymuję się, i pytam w knajpie o drogę... Tak... tędy trzeba jechać. Będzie do pokonania 600 m wyniesienia, a więc znów serpentyny. Jadę na dwójce bo na trójce nie daje rady 8O co chwila przełykając ślinę. Ciemność, wszędzie ciemność. Żadnego samochodu. Gdzie my jedziemy :?: Wreszcie zaczynamy zjazd w dół. Przed nami rozpościera się fantastyczny widok na oświetloną autostradę :D. Dobra nasza. Dojeżdżamy do budki przy wjeździe ... myślę, bilecik do zabrania, ale nieeee pani z okienka się wychyla i woła "2 euro" 8O . Zrezygnowany daję dwa eurasy i w drogę. Wreszcie autostrada uffffff.... Na tej autostradzie czekają nas cztery godziny kimania i tym razem już kierunek Meteory...

C.d.n. :lol:
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 27.08.2007 13:38

Krótkie podsumowanie Aten...

Duży tłok na ulicach, ale jak to w stolicy bywa, zmęczenie turystami... człowiek jest pozostawiony sam sobie. Nie ma żadnego planu zwiedzania żadnych kierunków, w którą stronę się udać, żeby zobaczyć to wszystko na co obowiązują bilety kupione za 12 euro. Owszem są kierunki, ale 100 - 200 m przed tymi miejscami :? (patrz Theatre Dora Stratou Greek Dances). Czuję ogólną niechęć do tego miasta, aczkolwiek jest piękne ze swoimi zabytkami. No i udało mi się je przejechać bez draśnięcia :D. Dla szarego zjadacza chleba (ja) Ateny i jego pobliże nie proponują żadnej bazy noclegowej, a jeśli jest to nie udało mi się zlokalizować jakichś campingów, a jak już się udało to okazało się, że ceny są z kosmosu :?
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108457
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 27.08.2007 13:42

Leszku - podziwiam podwójnie: i Ateny i Wasze ich zwiedzanie w upałach.
No ale młodość ma swoje prawa :lol:

No i z relacją pędzisz jak lokomotywa, już pisałem - nie nadążam.
Twoje Meteory już wkrótce :wink: moje jeszcze we mgle :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Grecja 2007 - 5,5 tys kilometrów - strona 9
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone
Jakie dane przetwarzamy i w jakim celu?

Serwis internetowy Cro.pl Chorwacja Online wykorzystuje pliki cookie i pokrewne technologie, które umożliwiają i ułatwiają Ci korzystanie z jego zasobów (np. utrzymują sesję użytkownika). Ponadto, pliki cookie mogą być założone i wraz z innymi metodami zbierania preferencji wykorzystywane przez naszych zaufanych partnerów w celu wyświetlenia Ci reklam spersonalizowanych oraz do celów statystycznych. Korzystając z serwisu wyrażasz jednocześnie zgodę na wykorzystanie plików cookie i treści spersonalizowane, możesz jednakże wyłączyć niektóre z plików cookies. Ewentualnie, możesz wyłączyć pliki cookie w opcjach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli masz u nas konto, możemy również przetwarzać wprowadzone przez Ciebie dane, które zostały zapisane w Twoim profilu (e-mail oraz nick użytkownika są niezbędne do posiadania konta, pozostałe dane są wprowadzane dobrowolnie). Nie musisz się jednak martwić, jakiekolwiek dane wprowadzone przez Ciebie do bazy cro.pl nie będą bez Twojej zgody przekazane innym podmiotom (poza sytuacjami, które są wymagane przez prawo) i służą jedynie do korzystania z serwisu cro.pl. Nie odsprzedamy więc Twojego e-maila ani innej zapisanej w profilu danej żadnemu zewnętrznemu podmiotowi. Szczegółowe informacje znajdziesz w polityce prywatności oraz Regulaminie.

akceptuję, przejdź do serwisu
ustawienia cookies