Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Gran Canaria grudzień 2019.

Nazwa kraju Hiszpania wywodzi się od słowa Ispania, które oznacza Ziemię Królików. Język hiszpański wymieniany jest w pierwszej piątce najczęściej używanych języków na świecie. Najdłuższą rzeką Hiszpanii jest rzeka Ebro, licząca sobie 930 kilometrów. Hiszpanie to naród uwielbiający grę na loterii. Zdrapki można kupić na rogu każdej ulicy.
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 05.01.2020 19:16

Następnym konkretnym celem było malownicze miasteczko Teror, ważny ośrodek religijny na Gran Canarii. Auto zostało na podziemnym parkingu, za godzinę płaciliśmy 2€.


DSC_0662 (Kopiowanie).JPG



DSC_0665 (Kopiowanie).JPG



DSC_0666 (Kopiowanie).JPG



DSC_0668a.jpg



DSC_0669 (Kopiowanie).JPG



DSC_0671 (Kopiowanie).JPG



DSC_0672 (Kopiowanie).JPG



DSC_0675 (Kopiowanie).JPG



DSC_0676 (Kopiowanie).JPG



DSC_0677 (Kopiowanie).JPG



DSC_0677a.jpg



DSC_0677b.jpg



DSC_0677c.jpg



DSC_0677e.jpg



DSC_0678 (Kopiowanie).JPG



Znajduje się tu XVIII-wieczna Bazylika Matki Bożej Sosnowej.
Budynki wzdłuż głównej ulicy, zamkniętej dla ruchu samochodowego, maja charakterystyczne drewniane balkony.


DSC_0679 (Kopiowanie).JPG



DSC_0680 (Kopiowanie).JPG



DSC_0681 (Kopiowanie).JPG



DSC_0681a.jpg



DSC_0681b.jpg



DSC_0681d.jpg



DSC_0681e.jpg



DSC_0681f.jpg



DSC_0682 (Kopiowanie).JPG



DSC_0683 (Kopiowanie).JPG



DSC_0684 (Kopiowanie).JPG



DSC_0685 (Kopiowanie).JPG



DSC_0686 (Kopiowanie).JPG



DSC_0687 (Kopiowanie).JPG



DSC_0688 (Kopiowanie).JPG



DSC_0689 (Kopiowanie).JPG



DSC_0690 (Kopiowanie).JPG



DSC_0691 (Kopiowanie).JPG



DSC_0692 (Kopiowanie).JPG



DSC_0693 (Kopiowanie).JPG



DSC_0694 (Kopiowanie).JPG



DSC_0695 (Kopiowanie).JPG



DSC_0696 (Kopiowanie).JPG



DSC_0698 (Kopiowanie).JPG



DSC_0699 (Kopiowanie).JPG



DSC_0701 (Kopiowanie).JPG



DSC_0703 (Kopiowanie).JPG



DSC_0704 (Kopiowanie).JPG



DSC_0705 (Kopiowanie).JPG
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 05.01.2020 19:46

Z przyjemnością zatrzymaliśmy się w jednej z licznych knajpek.


DSC_0707 (Kopiowanie).JPG



DSC_0707a.jpg



DSC_0707b.jpg




DSC_0707d.jpg



DSC_0707e.jpg



DSC_0707f.jpg



DSC_0707g.jpg



DSC_0707h.jpg



DSC_0708 (Kopiowanie).JPG



DSC_0709 (Kopiowanie).JPG



DSC_0710 (Kopiowanie).JPG



DSC_0711 (Kopiowanie).JPG



DSC_0712 (Kopiowanie).JPG



DSC_0713 (Kopiowanie).JPG



DSC_0715 (Kopiowanie).JPG



DSC_0716 (Kopiowanie).JPG



DSC_0717 (Kopiowanie).JPG



DSC_0718 (Kopiowanie).JPG



DSC_0721 (Kopiowanie).JPG



DSC_0722 (Kopiowanie).JPG



DSC_0723 (Kopiowanie).JPG



DSC_0724 (Kopiowanie).JPG



DSC_0725 (Kopiowanie).JPG



DSC_0726 (Kopiowanie).JPG



DSC_0728 (Kopiowanie).JPG



DSC_0730 (Kopiowanie).JPG



DSC_0732 (Kopiowanie).JPG



DSC_0733 (Kopiowanie).JPG



DSC_0734 (Kopiowanie).JPG



DSC_0735 (Kopiowanie).JPG




Jedziemy do Santa Maria de Guia, mieściny na północy wyspy, którą pominęliśmy wczoraj. Okazuje się, że nawigacja Google rozumie tylko nazwę Guia. Wpisanie Santa Maria de Guia spowodowało, że dosłownie wyprowadziła nas w pole. Pokonaliśmy zbocze już znanego wąwozu, a Moya pokazała się nam w słońcu.


DSC_0739 (Kopiowanie).JPG



DSC_0740 (Kopiowanie).JPG



DSC_0741 (Kopiowanie).JPG



DSC_0742 (Kopiowanie).JPG



DSC_0744 (Kopiowanie).JPG



DSC_0746 (Kopiowanie).JPG



DSC_0749 (Kopiowanie).JPG



DSC_0750 (Kopiowanie).JPG



DSC_0751 (Kopiowanie).JPG



DSC_0754 (Kopiowanie).JPG



DSC_0755 (Kopiowanie).JPG



DSC_0757 (Kopiowanie).JPG



DSC_0758 (Kopiowanie).JPG



DSC_0761 (Kopiowanie).JPG
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 05.01.2020 19:54

Ta promenada (?) z płytkowymi obrazami jest cudowna.

Co tu złapałaś obiektywem? Jaszczurkę czy jakiegoś gekona czy cuś?
Obrazek

To zdjęcie...
Obrazek
...to jakbym na Cyprze w Larnace zrobiła :D

Obrazek
Poinsecja w kwietniku na zewnątrz 8O

Ale powiem Ci, że te świąteczne dekoracje w tym słońcu i błękicie nieba to jednak do moich przyzwyczajeń jednak mi nie pasują....
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 05.01.2020 20:10

Miejscowość podobno słynie z wyrobu lokalnego sera kwiatowego i noży z ozdobną rękojeścią. jednak w centrum nie spotkaliśmy ani jednego sklepu z tymi wyrobami.

Zatrzymaliśmy się koło kościoła Iglesia de Asunsion.

Odnowione kamieniczki wyglądają ładnie, ale w mieście było pusto. Na ulicach nie spotkaliśmy ani mieszkańców, ani tym bardziej turystów.


DSC_0765 (Kopiowanie).JPG



DSC_0769 (Kopiowanie).JPG



DSC_0770 (Kopiowanie).JPG



DSC_0771 (Kopiowanie).JPG



DSC_0775.jpg



DSC_0775a.jpg



DSC_0775b.jpg



DSC_0776 (Kopiowanie).JPG



DSC_0778 (Kopiowanie).JPG



DSC_0779 (Kopiowanie).JPG



DSC_0780 (Kopiowanie).JPG



DSC_0781 (Kopiowanie).JPG



DSC_0783 (Kopiowanie).JPG



DSC_0784 (Kopiowanie).JPG



DSC_0785 (Kopiowanie).JPG



DSC_0786 (Kopiowanie).JPG



DSC_0788 (Kopiowanie).JPG



DSC_0789 (Kopiowanie).JPG



DSC_0791 (Kopiowanie).JPG



DSC_0792 (Kopiowanie).JPG



DSC_0794 (Kopiowanie).JPG



DSC_0795 (Kopiowanie).JPG



DSC_0796 (Kopiowanie).JPG



DSC_0797 (Kopiowanie).JPG



DSC_0798 (Kopiowanie).JPG



DSC_0799 (Kopiowanie).JPG



DSC_0800 (Kopiowanie).JPG



DSC_0801 (Kopiowanie).JPG



DSC_0802 (Kopiowanie).JPG



DSC_0804 (Kopiowanie).JPG



DSC_0805 (Kopiowanie).JPG



DSC_0807 (Kopiowanie).JPG



DSC_0808 (Kopiowanie).JPG



DSC_0809 (Kopiowanie).JPG



W drodze powrotnej na wysokości Las Palmas wjechaliśmy na wzgórze, z którego można zajrzeć do krateru wulkanu Caldera de Bandama.


DSC_0812 (Kopiowanie).JPG



DSC_0813 (Kopiowanie).JPG



DSC_0815 (Kopiowanie).JPG



DSC_0816 (Kopiowanie).JPG



DSC_0820 (Kopiowanie).JPG



DSC_0823 (Kopiowanie).JPG



DSC_0824.jpg



DSC_0824a.jpg



DSC_0825 (Kopiowanie).JPG



DSC_0826 (Kopiowanie).JPG
Ostatnio edytowano 07.01.2020 23:02 przez margaret-ka, łącznie edytowano 1 raz
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 05.01.2020 20:30

piekara114 napisał(a): Ta promenada (?) z płytkowymi obrazami jest cudowna.

Co tu złapałaś obiektywem? Jaszczurkę czy jakiegoś gekona czy cuś?


Te promenady, ze względu na ukształtowanie terenu, są po prostu na schodach. Ceramika jest piękna. A w tej niższej części płynie kaskadowa fontanna.

Zwierzątko było spore, około pół metra, tylko bardzo płochliwe 8O

Poinsecji w kolorze żółtym i czerwonym było bardzo dużo, rosły nie tylko w wazonach ale na wszystkich trawnikach, w parku miejskim i pod hotelami jak u nas tulipany na wiosnę. Więc nie wiem czy był to tylko element dekoracji świątecznej, czy to ich pora kwitnienia w tamtym rejonie.
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 05.01.2020 20:43

Ostatnią atrakcją miał być ogród botanczny Jardin Botanico Viera & Clavijo. Prawdę mówiąc miejsce nas rozczarowało. Raz, że zima to nie najlepsza pora na oglądanie roślin, a po drugie ogród jest zaniedbany i zapuszczony. Wstęp wolny, ale wolała bym zapłacić i obejrzeć bardziej wypielęgnowane kaktusy.


DSC_0828 (Kopiowanie).JPG



DSC_0830 (Kopiowanie).JPG



DSC_0831 (Kopiowanie).JPG



DSC_0832 (Kopiowanie).JPG



DSC_0834 (Kopiowanie).JPG



DSC_0836 (Kopiowanie).JPG



DSC_0837 (Kopiowanie).JPG



DSC_0840 (Kopiowanie).JPG



DSC_0841 (Kopiowanie).JPG



DSC_0842 (Kopiowanie).JPG



DSC_0843 (Kopiowanie).JPG



DSC_0844 (Kopiowanie).JPG



DSC_0845 (Kopiowanie).JPG



DSC_0848 (Kopiowanie).JPG



DSC_0849 (Kopiowanie).JPG



DSC_0851 (Kopiowanie).JPG



DSC_0853 (Kopiowanie).JPG



DSC_0856 (Kopiowanie).JPG



DSC_0857 (Kopiowanie).JPG



DSC_0860 (Kopiowanie).JPG



DSC_0861 (Kopiowanie).JPG



DSC_0861a.jpg



DSC_0861b.jpg



DSC_0861d.jpg



DSC_0861e.jpg



DSC_0862 (Kopiowanie).JPG



DSC_0863 (Kopiowanie).JPG



DSC_0864 (Kopiowanie).JPG



DSC_0865 (Kopiowanie).JPG



DSC_0866 (Kopiowanie).JPG
Jan32
Odkrywca
Posty: 62
Dołączył(a): 12.09.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jan32 » 05.01.2020 20:50

margaret-ka napisał(a):Ostatnią atrakcją miał być ogród botanczny Jardin Botanico Viera & Clavijo. Prawdę mówiąc miejsce nas rozczarowało. Raz, że zima to nie najlepsza pora na oglądanie roślin, a po drugie ogród jest zaniedbany i zapuszczony. Wstęp wolny, ale wolała bym zapłacić i obejrzeć bardziej wypielęgnowane kaktusy.

No nie chciałem pisać że szkoda, że pominęliście Cactualdea Park niedaleko skał azulejos za zachodzie wyspy, ale skoro tak wyszło...
Wstęp tam jest właśnie płatny ale kaktusy i wszystkie inne rośliny robią wrażenie. A byliśmy w zimie. Warto tam właśnie pojechać jak będziecie następnym razem.
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 05.01.2020 21:31

Jan32 napisał(a):No nie chciałem pisać że szkoda, że pominęliście Cactualdea Park niedaleko skał azulejos za zachodzie wyspy, ale skoro tak wyszło...


Taaa…. Trzeba było to napisać miesiąc wcześniej, zdążyła bym przeczytać w samolocie :wink:
Jan32
Odkrywca
Posty: 62
Dołączył(a): 12.09.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jan32 » 05.01.2020 22:03

:) Napisz gdzie kolejny wyjazd to może coś fajnego zapodam z poza utartego szlaku, bo widzę, że nasze kierunki często się krzyżują...
ZytaS
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2080
Dołączył(a): 08.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) ZytaS » 05.01.2020 22:20

Super wyjazd po ciepełko. Dla nas destynacja w zasadzie nieosiągalna z powodu... pieska - tylko 2,5 kg - a nie zostawimy jej nikomu. Małe linie lotnicze nie zabierają zwierząt na pokład, a w dużych rejsowych opłata jest zabójcza. I tak od 5 lat czekamy na zmianę regulaminów małych linii lotniczych. :( :papa:
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 06.01.2020 12:24

ZytaS napisał(a): Dla nas destynacja w zasadzie nieosiągalna z powodu... pieska


Znam ten problem, przez 11 lat najpierw szukałam niani do psa, a potem planowałam wyjazd. A kryteria odpowiedniej opiekunki spełniała (tak jak kiedyś w przypadku dzieci) tylko moja mama :D
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 06.01.2020 12:39

Jan32 napisał(a)::) Napisz gdzie kolejny wyjazd to może coś fajnego zapodam z poza utartego szlaku, bo widzę, że nasze kierunki często się krzyżują...


Bardzo bym chciała zobaczyć Machu Picchu i Boliwię. Niestety, ze względu na bezpieczeństwo i problemy logistyczne boję się wypuścić tam tylko z mężem. Pogodziłam się już z myślą, że kupimy wycieczkę, prawdopodobnie w czerwcu. Wtedy niewiele miejsca będzie na własną inwencję. Ale jeżeli tam przypadkiem byłeś to pisz wszystko co wiesz :lol:
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 06.01.2020 13:06

Wycieczka 4 (wtorek, 24 grudnia)


Ten dzień zapamiętamy najlepiej z całego pobytu. Skusiły mnie hasła: olśniewająca, cudowna, dzika, najładniejsza plaża na wyspie. Tylko trudno dostępna. Rezydent proponował wycieczkę statkiem za 90€/os. , który między innymi zawija na tę plażę. A mnie udało się przekonać męża, że skoro jest tu taki cud, to powinniśmy tam dotrzeć na własnych nogach.

Nie powiem żebym nie miała wątpliwości czy powinniśmy się tam gramolić. Mam świadomość, że kolana już stare, a kondycja prosto z fotela za biurkiem. Ale ciekawość przeważyła.

Na śniadaniu zjawiliśmy się jako pierwsi, spakowaliśmy kanapki oraz picie i wyruszyliśmy znaną już nam drogą po zachodniej stronie wyspy. To mapka. Po drodze zatrzymaliśmy się na moment w El Molino dla młyna, który umknął nam w czasie poprzedniego przejazdu.


w4 (Kopiowanie).png



IMG_20191224_091403 (Kopiowanie).jpg



Widokową GC-200 opuściliśmy skręcając w lewo na GC-204 w kierunku wioski Tasartico. Było jeszcze bardziej widowiskowo i wąsko.


IMG_20191224_094125 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_094425 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_094506 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_094507 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_094512 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_094519 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_094534 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_094538 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_094842 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_094916 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_094923 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_094929 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_094936 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_094954 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_095215 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_095226 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_095236 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_095243 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_095246 (Kopiowanie).jpg



Tam gdzie asfalt się kończy jest dobrze oznakowany zjazd na drogę szutrową, którą jedziemy jeszcze kilkaset metrów.
Auto zostawiamy obok dwóch innych, które przyjechały z nami.


IMG_20191224_095458 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_095510 (Kopiowanie).jpg



Z dostępnego oznaczenia trasy wynika, że mamy przejść 5 km, wdrapując się pod górę, która właśnie przed nami. Szacowany czas wyjścia to około 2godz 15 min, a przełęcz znajduje się na wysokości 553m. Szlak określono tu jako very high.


IMG_20191224_100528 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_100544 (Kopiowanie).jpg



Jak się powiedziało "A" ... nie wypada rezygnować. Młodych ludzi, którzy wystartowali razem z nami już nie widać; dla takich o przeciętnej sprawności to pewnie nic wielkiego. A my? Mirek rozebrał się do gatek i idziemy, idziemy …


IMG_20191224_100549 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_100957 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_101133 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_101316 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_101328 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_101850 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_101932 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_102047 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_102332 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_102547 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_102736 (Kopiowanie).jpg



Ciepło, słonecznie, góry piękne, przystanki coraz częstsze. Minął nas żylasty człowiek w naszym wieku, a my rozprawiamy o tym, że gdybybyśmy ważyli po 20 kg mniej było by łatwiej :D


IMG_20191224_103745 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_103748 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_105303 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_111233 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_113305_1 (Kopiowanie).jpg




Dotarlśmy na przełęcz. Niby zwycięstwo, ale to jeszcze nawet nie połowa drogi, zejście jest trochę mniej strome, jednak dłuższe. Chwila zwątpienia i maszerujemy dalej.


IMG_20191224_113308 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_113336 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_113338 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_114301 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_114310 (Kopiowanie).jpg
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 06.01.2020 13:30

Z daleka zobaczyliśmy statek, na którym teraz moglibyśmy się kołysać :wink:


IMG_20191224_114313 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_114545 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_114556 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_114559 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_114604 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_114849 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_114854 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_121327 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_121331 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_122359 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_122915 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_123345 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_123353 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_123741 (Kopiowanie).jpg



Niżej, w wąwozie roślinność trochę się zmieniła, nawet palmy były. I dacze pomysłowych tubylców, którzy zainstalowali węże ze słodką wodą spływającą z gór. Jedno ujęcie tu właśnie, a drugie bezpośrednio na plaży. Można było się opłukać czy napić. Wyspa ma duże problemy z wodą i w lecie może tej wody nie ma, ale teraz było to dla nas zbawienne.


IMG_20191224_124301 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_124523 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_124542 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_124547 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_124605 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_124835 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_124838 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_125107 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_125115 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_125135 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_125139 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_125309 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_125322 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_125521 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_125524 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_125558 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_125644 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_125723 (Kopiowanie).jpg
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 06.01.2020 14:26

Wreszcie dotarliśmy do miejsca, z którego można było zobaczyć plażę Gui Gui, do której zmierzamy.


IMG_20191224_125909 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_130306 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_130429 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_131011 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_131058 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_133131 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_133135 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_133137 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_133147 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_133431 (Kopiowanie).jpg




I tu szok 8O Kilka ładnych miejsc to w życiu już widzieliśmy. Nie miałam wcześniej czasu obejrzeć zdjęć z tej plaży. Ale to co zobaczyłam niestety nie wprawiło mnie w osłupienie. Mirek był wręcz zdegustowany, liczył na fajerwerki :wink: Nad Morzem Śródziemnym znamy sporo bardziej urokliwych miejscówek.

Niewątpliwą zaletą jest brak infrastruktury turystycznej- knajp i leżaków. Ale pod skałami jest mnóstwo śmieci pozostawionych przez turystów i wyplutych przez ocean. Wcale nie jest pusto, naliczyłam około 30 osób: większość z nich została tam na noc. W drodze powrotnej mijało nas kilkanaście osób z zamiarem noclegu.

Drobny ciemny piasek wulkaniczny i wysokie skały wyglądają ładnie, ale my chyba mamy inne wyobrażenie o raju. Jeżeli odpływ na to pozwoli z pierwszej większej części plaży można przejść dalej, na drugą mniejszą.

Droga zajęła nam dokładnie 2 godziny 50 minut. Na plażę mogliśmy poświęcić maksymalnie 1,5 godziny. Mirek się kąpał. Dla mnie taka zimna woda to nie-przyjemność.


IMG_20191224_133530 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_133549 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_133746 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_134155 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_135516 (Kopiowanie).jpg




Słusznie zakładałam, że z powrotem będziemy szli dłużej, wyszło prawie 3,5 godziny.
Z osiągnięcia przełęczy ucieszyłam się bardziej niż w pierwszą stronę. Ale zejście wcale nie było łatwe. Ta część jest stroma i trzeba bardzo pilnować się na obsuwajacych kamieniach.


IMG_20191224_142939 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_143007 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_143137 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_143329 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_143334 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_143340 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_151934 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_152511 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_153823 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_154700 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_155654 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_155710 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_162418 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_162806 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_163040 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_163502 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_163704 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_163706 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_164417 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_164428 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_164600 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_164640 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_164731 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_170259 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_170311 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_171751 (Kopiowanie).jpg




Widok auta dodał nam skrzydeł.


IMG_20191224_174949 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_174954 (Kopiowanie).jpg



IMG_20191224_175000 (Kopiowanie).jpg




Na drugi dzień Mirek pytał czy bolą mnie mięśnie ud i łydek. A ja szczerze odpowiedziałam, że mięśnie nie, bo nie mam. Ale boli mnie wszystko.
Jeżeli ktoś chce i może zrobić sobie taki treking- nie ma przciwskazań, wystarczy przecięta sprawność. Tylko żeby się nie rozczarować warto wcześniej obejrzeć cel :lol:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Hiszpania - España


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Gran Canaria grudzień 2019. - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone