GPS-urządzenia do nawigacji,palmtopy,oprogramowanie,POI.

fokstrot napisał(a):ogolnie bajki opowiadasz albo nie miales nigdy do czynienia z tego typu nawigacja.

Misiu kolorowy, przygodę z nawigacją zaczynałem, jak pokrycie Polski w mapach wynosiło 0, zaś lokalizację określało się na podstawie wyliczeń współrzędnych z godzinowych na dziesiętne i nanoszenie do aplikacji geodezyjnej z ortofotomapą bo ówczesne urządzenia GPS tego nie potrafiły.

fokstrot napisał(a):ps. za malo pamieci? ekhmm to dziala na normalnym systemie /WinCE/ nie dupowatym WM

Dlaczego dupowatym? WM nie powtawał jako system operacyjny stricte do nawigacji.

Pozdrawiam
Rafał

Krystof, Manta 020 i 030 to są dokładnie takie same modele, różniące się jedynie obudową.

noooo, to jeśli to prawda, to baran jestem
uwierzyłem, że skoro sięnumer zmienia na większy, to to nie tylko rzecz obudowy być musi ... starego misia na sztuczny miód wzięli

@asikx
misiu kolorowy jakie znaczenie ma staz jakim sie szczycisz w kwestii uzytkowania roznorakiego sprzetu? 7" ekran jest idealny jesli chodzi o wygode uzytkowania /przepraszam a jakiej wielkosci sa standardowe ekrany nawigacji fabrycznej?/. wiem, ze jest to indywidualna kwestia, ale sporo osob, w tym ja, lubi widziec cokolwiek na ekranie

Dlaczego WM jest dupowaty? chocby ze wzgledu na jego ograniczenia, interfejs itp. majac do wyboru WinCE i WM wybralbys to drugie?
ps. WinCE tez nie jest systemem stricte pod nawigacje

fokstrot napisał(a):misiu kolorowy jakie znaczenie ma staz jakim sie szczycisz w kwestii uzytkowania roznorakiego sprzetu? 7" ekran jest idealny jesli chodzi o wygode uzytkowania

Wygoda użytkowania to, według mnie, m.in. możliwość bezproblemowego schowania urządzenia w samochodzie lub kieszeni, bez narażania szwów kurtki lub bluzy na usterki. Zawodowo zetknąłem się z różnymi typami urządzeń PNA, PDA i uważam, że 4,3" i zbliżone, stanowi kompromis pomiędzy wygodą użytkowania, a czytelnością wyświetlanego obrazu.
Siedmiocalowy wyświetlacz - owszem duży, czytelny, a i prądożerny - nadaje sie w mojej opinii do pojazdów większych gabarytowo od osobówek - autokar, kabina ciągnika siodłowego - czemu nie?
Siedmiocalowy to mam wyświetlacz odtwarzacza DVD/Divx do samochodu dla dziecka. I jak miałbym sobie pierdyknąć coś takiego na szybę, w moim bądź co bądź nie najmniejszym samochodzie, to oprócz oczywistego zawężenia pola widzenia, utraciłbym "mobilność" owego urządzenia (ukrycia w schowku na desce).
Z tym, że ja nic nikomu nie bronię, wolna wola, jak ktoś ma życzenie i wdzimisię, może sobie zainstalować LCD zamiast szyby.

fokstrot napisał(a):
/przepraszam a jakiej wielkosci sa standardowe ekrany nawigacji fabrycznej?/.

około 7", ale sposób instalacji jest nieco inny i samo założenie nawigacji fabrycznej ma się nijak do jej mobilności.


Pozdrawiam
Rafał

z jednym sie zgodze - tracisz jedynie na wygodzie uzytkowania w postaci znacznie bardziej ograniczonego pola widzenia. imho indywidualna kwestia. wazny jest tez sposob montazu i umiejscowienie nawigacji. sam korzystam z jednego z wiekszych pda i nie stanowi to dla mnie problemu.
pradozernosc? co za problem skoro caly czas dziala to podlaczone do instalacji elektr pojazdu.

aha i nawigacji nie przywyklem zostawiac w samochodzie. zyjemy w dzikim kraju, wiec wyjecie jej z uchwytu weszlo mi juz w nawyk

fokstrot napisał(a):pradozernosc? co za problem skoro caly czas dziala to podlaczone do instalacji elektr pojazdu.

Nie każdy używa navi tylko w samochodzie...

fokstrot napisał(a):aha i nawigacji nie przywyklem zostawiac w samochodzie. zyjemy w dzikim kraju, wiec wyjecie jej z uchwytu weszlo mi juz w nawyk

Tym bardziej powinno Ci zależeć na małych gabarytach - kupiłeś plecak na laptopa do dźwigania 7calowego monstrum?
Tak jak pisałem wcześniej: nawigacji się w 90% słucha, a w 10% procentach na nią patrzy więc IMHO 3,5 cala przy odległości oczy<---->navi (PNA PDA) wystarcza, a 7cali to przerost formy nad treścią.

z waszych rad, jako uzytkownikow nawi 7-calowych wnioskuje, ze jest to cholernie niewygodne, niepraktyczne, po prostu zbedne.
ja mimo wszystko pozostane przy swoim.

ps. nie ma dla mnie zadnej roznicy w dzwiganiu 7" lub 4" nawigacji. i to i to jest nieporeczne.

el_guapo napisał(a): Tak jak pisałem wcześniej: nawigacji się w 90% słucha, a w 10% procentach na nią patrzy więc IMHO 3,5 cala przy odległości oczy<---->navi (PNA PDA) wystarcza, a 7cali to przerost formy nad treścią.

Cos ściemniasz...
Faceci to wzrokowcy....

To nie wiem,bo ja w zeszlym roku jak przejezdzalem Budapeszt,to sluchalem gadajacej mapy,a nie patrzylem na nia,bo ruch byl duzy,a madziary wiecie jak powoza...

Haweł napisał(a):To nie wiem,bo ja w zeszlym roku jak przejezdzalem Budapeszt,to sluchalem gadajacej mapy,a nie patrzylem na nia,bo ruch byl duzy,a madziary wiecie jak powoza...

Uliczkami osiedlowymi jechałeś.....?

No tak, jednak nie uniknąłem pyskówek ("misie kolorowe" )...a specjalnie zrobiłem dopisek, by dyskusja nie poszła w tym kierunku... Ja mam 7", bo uznałem, że tak jest OK. 37" to zdecydowana przesada jak ktoś chce mieć navi na wyświetlaczu komórki - jego sprawa. Może znajdą się również ekstremiści, co im li tylko komunikaty z instalacji audio wystarczą.
Wszystkim na zdrowie - wedle potrzeb

pozdro

FUX napisał(a):

Haweł napisał(a):To nie wiem,bo ja w zeszlym roku jak przejezdzalem Budapeszt,to sluchalem gadajacej mapy,a nie patrzylem na nia,bo ruch byl duzy,a madziary wiecie jak powoza...

Uliczkami osiedlowymi jechałeś.....?

Tak jak mnie mapa prowadzila,a Budapesztyu nie znam na tyle,zeby stwierdzic czy uliczkami osiedlowymi mnie ciagla...

parrot napisał(a): Ja mam 7", bo uznałem, że tak jest OK. 37" to zdecydowana przesada jak ktoś chce mieć navi na wyświetlaczu komórki - jego sprawa. Może znajdą się również ekstremiści, co im li tylko komunikaty z instalacji audio wystarczą.
Wszystkim na zdrowie - wedle potrzeb

ot dobrze powiedziane. dlatego tez denerwuja mnie takie "anty" komentarze

fokstrot napisał(a):ot dobrze powiedziane. dlatego tez denerwuja mnie takie "anty" komentarze

Ot, jakie to polskie. Krytykę rzeczy posiadanej przyjmujesz jako atak na Twoją osobę.
A to nie o to chodziło.
Jeśli chodzi o nawigację w telefonie komorkowym - uważam, że jest to wspaniała rzecz dla minimalisty, któremu wystarczy odsłuch komunikatów i nie przeszkadza mała ergonomia obsługi.

Za parę lat GPS będzie w większości urządzeń - jak mniemam najszybciej zagości w aparatach fotograficznych. Zapisze w exif-ie współrzędne i zdjęcie samo sie zlokalizuje na mapie w aplikacji fotoblogowej. A później - kto wie, może i w golarce również - będzie z automatu dobierała napięcie zasialania...


Pozdrawiam
Rafał

W sierpniu zeszłego roku duński TomTom zapowiedział, że kupi firmę Tele Atlas. Dwa miesiące później Nokia poinformowała o zamiarze przejęcia konkurencyjnego dostawcy map cyfrowych - koncernu Navteq. Obie transakcje są przedmiotem dogłębnych analiz Komisji Europejskiej.
Wartość wspomnianych transakcji to odpowiednio 3,2 oraz 8,1 mld USD. Navteq i Tele Atlas są największymi dostawcami cyfrowych map Europy. Według Komisji Europejskiej proponowane transakcje mogą prowadzić do zaburzenia i tak dość ograniczonej konkurencji na rynku dostawców map cyfrowych oraz producentów systemów nawigacji satelitarnej. "Duopol na rynku producentów cyfrowych map nawigacyjnych oraz silna pozycja fińskiego koncernu jako dostawcy urządzeń przenośnych mogą w znacznym stopniu zaburzać konkurencję na rynku" - napisano w dotyczącym Nokii oświadczeniu unijnego regulatora.

Transakcja proponowana przez Nokię miałaby m.in. umożliwić rozszerzenie funkcjonalności telefonów fińskiego producenta i zwiększenie sprzedaży usług dodatkowych. Jako taka mogłaby również doprowadzić do monopolizacji rynku osobistych urządzeń lokalizacji GPS. KE może zaaprobować lub odrzucić projekt fuzji Nokii i Navteq`a do 8 sierpnia br.

Ze względu na przedłużające się procedury unijne przesunięto również ostateczną decyzję w sprawie połączenia firm TomTom i Tele Atlas. Fuzja zapowiedziana w sierpniu 2007 roku także jest przedmiotem analizy KE. Decyzja w tej sprawie zapadnie najprawdopodobniej w drugiej połowie maja. Przejęciem firmy Tele Atlas zainteresowany był również amerykański Garmin. Producent urządzeń nawigacyjnych posiada również umowę licencyjną z firmą Navteq. Na jej mocy Garmin może do 2015 roku wykorzystywać mapy Navteq`a w swoim oprogramowaniu.