napisał(a) FUX » 08.09.2012 17:27
W Chorwacji w zasadzie nawigacja to by się przydała w takim Splicie, czy Zagrzebiu, aby znaleźć jakąś zakamuflowana ulicę...
Dojechanie do pomniejszych miejscowości nie powinno nastręczać problemów.
Oj dzieci neostrady i kompów, oj dzieci.
A papierowa mapa to juz odeszła w niepamięć?
W moim aucie papierowe wersje jeżdżą zawsze.
A co będzie, jak Ci navi padnie w takim Wiedniu?
Staniesz na pasie awaryjnym i zapłaczesz?