AdamSz napisał(a):Normalnie flaki z olejem. Ale prawdę mówiąc nie znam drugiego dna tego bajzlu. Może byś parę słów, co tam, jak tam.....Z góry dzięki.
Sytuacja była w miarę klarowna i chyba większości znana.
Enklawa w Srebrenicy była ostrzeliwana przez Serbów regularnie - podobnie jak Sarajevo - i ONZ przyglądało się temu bezczynnie. a przecież "strefy bezpieczeństwa" były ustanowione przez ONZ i to oni mieli ich bronić. Widzieli co się dzieje - trzeba było dużo wcześniej kontyngenty zwiększyć. Ewentualnie ruszyć F-15 z lotniskowców.
Kilka dni przed 11 lipca Oric i całe dowódzctwo obrony miassta zostało wezwane w trybie pilnym do Tuzli czy Sarajeva (już nie pamiętam) - i nie wrócili. Wszyscy w mieście wiedzieli wtedy, co się święci, tym bardziej że Serbowei zaczęli przegrupowywać wojska na wzgórzach. Już wtedy zaczęto przygotowania do ucieczek przez góry, częśc nawet wyruszyła. Kilkakrotnie interweniowali też u Karremansa (dowódcy Dutchbat-u), który doskonale wiedział, co się stanie. I nie zrobił nic!
11 lipca Karremans prosi gen. Bertranda Janviera (szefa misji ONZ na Bałkanach) o wsparcie lotnicze. Dostaje je na drugi dzień przed południem. Po kilku strzałach samoloty wracają - podobno Serbowie zagrozili zabiciem kilku jeńców z ONZ. Janvier więcej nie wyraża zgody na wsparcie, pozostawiając Dutchbat samym sobie (a raczej Serbom).
Po wypędzeniu Boszniaków duża część schroniła się w bazie w Potocari. W tym czasie Holendrzy negocjowali z Mladicem i Krsticem. Jak przebiegały negocjacje, można obejrzeć choćby w necie, np. tu:
http://www.youtube.com/watch?v=AZ7woyumciQ&hd=1
Widać tu wyraźnie, jak Karremans jest zastraszony i posłusznie robi to, co Mladic rozkaże, chociaż doskonale wie, czym to się skończy. Oddają im wszystkich Boszniaków z bazy i bezczynnie przyglądają się na podział i wywóz autobusami.
Jakby tego było mało, Serbowie spokojnie zabierają niektórym Holendrom ich hełmy i część mundurów, przy ich pomocy zastawiając potem pułapkę na Boszniaków uciekających górami.
Po wojnie zarówno Karremans, jak i Janvier nigdzie się nie ukrywali, mieszkali w swoich domach. Dlaczego nikt ich nie osądził?
Polecam ten dokument BBC:
Srebrenica - A Cry form the Grave
Tu widać wszystko!