Góry w Rumuni i nie tylko

napisał(a) **wajheczka** » 03.12.2020 21:37

Wsiadamy w auta i jedziemy na zaporę która znajduje się po południowej stronie gór. Droga jest mało widokowa i jedzie się bo się jedzie ale dużo nie widać. w sezonie jest na pewno problem z parkowaniem.

koło zapory jest punkt widokowy na który można wejść i co nieco zobaczyć

na zaporze oczywiście są stragany

napisał(a) **wajheczka** » 06.12.2020 21:20

dojeżdżamy na miejsce idziemy do siedziby i okazuje się ze poza sezonem czynne do 15 a my jesteśmy po więc obejdziemy się smakiem :oops:

. wsiadamy do auta wracamy wszak jutro dach Rumuni w jeden dzień wiec trzeba być we formie. Podczas powrotu na nocleg dowiaduje się ze jest możliwość z boku ogrodzenia wejść po jakimś prywatnym terenie i podejścia pod sama bramę zamku ale to się zrobi kiedyś w sposób legalny.

napisał(a) **wajheczka** » 06.12.2020 21:56

Dzień piąty Moldoveanu
zastanawialiśmy się skąd najlepiej ruszyć na dach i na pewno nie z przełęczy czyli z tego miejsca co wczoraj byliśmy. będziemy się turlać poniżej jedno wejście ale i tak na końcu się okaże ze wybraliśmy gorsze rozwiązanie bo trzeba było wchodzić o dwa wejścia poniżej . To było moje jedno z najwcześniejszy pobudek rano w sytuacji kiedy śpię blisko szlaku. Pobudka przed 4 tak ze o 5 zaczynamy wejście na szlak ( nie sugerować się czasem na fotach bo o godzinę cyganią) auto zostawiamy na poboczu idziemy w ciemnościach co chwila widać świecące oczy w świetle czołówek które spoglądają na nas z góry dodaje to dreszczy ka emocji i strachu. czy aby coś nas nie zje, czy gdzie w tych oczach nie czai się niewiedz.

napisał(a) **wajheczka** » 06.12.2020 22:01

wchodzimy szlakiem zaznaczonym niebieski dwa białe paski (21) na ostatniej serpentynie

napisał(a) **wajheczka** » 07.12.2020 21:05

napisał(a) **wajheczka** » 08.12.2020 21:52

kawałek za skrzyżowaniem szlaków są zamontowane łańcuchy w miejscu gdzie jest bardziej pionowo. widać ze pogoda dzisiaj nam dopisze.

napisał(a) **piotrf** » 08.12.2020 23:34

wajheczka napisał(a):myśmy tam byli tylko myślami bo się okazało ze zamknięte

Zbyt wiele tam nie ma , tylko widoczków trochę szkoda , kilka zdjęć jest w mojej starej relacji , w połowie tej strony

Oj , Sławek , lubi Cię pogoda w górach

Pozdrawiam
Piotr

napisał(a) **wajheczka** » 21.12.2020 22:24

pogoda lubi tych co zemną chadzają wiec przy okazji korzystam na tym

napisał(a) **wajheczka** » 24.12.2020 16:31

pogoda wymarżona do tego ten cień padający na porośnięte zielonym mchem i trawa skały wszystko to robi bajeczny wygląd

napisał(a) **wajheczka** » 26.12.2020 21:14

napisał(a) **wajheczka** » 03.01.2021 20:58

napisał(a) **wajheczka** » 03.01.2021 21:06

idziemy idziemy i ludzi nie widać.

napisał(a) **wajheczka** » 03.01.2021 22:01

opowieści dziwnej treści

20-dni-na-balkanach-czyli-gory-i-atrakcje-turystyczne-t45566.html
pikuj-2013r-t41549.html
zugspitze-wodospady-krimml-neuschwanstein-i-t43277.html

napisał(a) **wajheczka** » 04.01.2021 19:10