Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Góry Przeklęte 2008

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
typ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 933
Dołączył(a): 27.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) typ » 27.11.2008 09:42

kulka53 napisał(a):Nigdy nie "łoiłem" :roll: Ale cóż, w przeciwieństwie do ULI mogę tylko powiedzieć, że na pewno nigdy nie spróbuję.........


Ja też nie dałem się namówić Kamilowi do wspólnej wspinaczki w Albanii :-).... Co innego kiedy próbuję tego w skałkach, z pewnymi punktami asekuracyjnymi, a co innego zabawa z młoteczkiem w dużej ścianie w Albanii i brakiem jakiejkolwiek pomocy z zewnątrz "w razie gdyby..."
No i mam przed sobą obrazek z mojego filmiku. Kamil ledwie widoczny na tle wielkiej ściany :-).... Szczegóły pewnie już niedługo.... (to jest tak zwana motywacja do przyspieszenia :-))
A co do samej relacji z naszego wyjazdu, którą będziesz opisywał, to mam mały pomysł...
Szczegóły dogadamy mailowo lub na gg....
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108172
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 27.11.2008 09:50

Może się górołazom (i nie tylko) przydać :lol:

Zbułowanie :papa:
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 27.11.2008 10:44

Janusz Bajcer napisał(a):Może się górołazom (i nie tylko) przydać :lol:

Zbułowanie :papa:


A piwo ?
Ale już na dole - w skale odpada.
Tak naprawdę to warto się nauczyć dobrze - oddychać. Pranajama - sztuka prawidłowego oddychania.
Bez tlenu - nie ma życia. Jest ... kwas :)
janusz.w.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1672
Dołączył(a): 21.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) janusz.w. » 27.11.2008 13:07

No extra wyprawa, relacja też :!: Piękne miejsca :!: ... Czesi, Francuzi, Polacy... międzynarodowe towarzystwo i do tego jeszcze wszyscy znajomi :D :lol:
Ja jakoś nigdy nie zdecydowałem się na wspinaczkę skałkową :?

pozdr
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 27.11.2008 13:39

Ja łoiłem tylko w Górach Sokolich pod Częstochową, i po kilku takich łojeniach na wędkę przez ringa ze szpejem byłem tak wybułowany, że myślałem, że się nie dotargam na polanę gdzie stały nasze namioty :lool:... ale to.... prahistoria jak już gdzieś kiedyś wspominałem ;)

Kamil piękne piękne.... brak słów, jak bardzo chciałbym coś takiego znów przeżyć.

Pozdrav :papa:
Ostatnio edytowano 27.11.2008 14:28 przez Leszek Skupin, łącznie edytowano 1 raz
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 27.11.2008 13:48

Łojenie i bułowanie - niezłe :D
Chociaż mi się bardzo podobało "zakładanie wędki przez ringa zjazdowego i opuszczanie do gleby" :wink: :D :idea:
pozdrawiam
zawodowiec
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3461
Dołączył(a): 17.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawodowiec » 28.11.2008 01:10

kulka53 napisał(a):Widzę tam nas i tak jak Twoją, tak moją zieloną Skodę rok wcześniej. Ciekawe, byliśmy tylko miesiąc później, w połowie sierpnia a pod mostem nie płynęła nawet kropla wody 8O

To tak jak ze śniegiem w wyższych partiach gór - w lipcu było go sporo a pod koniec sierpnia tyle co kot napłakał, z Typem musieliśmy się nieźle naszukać żeby znaleźć śnieg do stopienia, a to co było to prawie nic i przykurzone skalnym pyłem.
A rok wcześniej, sierpień 2007 na Bałkanach był rzeczywiście suchy i upalny, pamiętam te parę dni w Bułgarii :D

kulka53 napisał(a):Nigdy nie "łoiłem" :roll: Ale cóż, w przeciwieństwie do ULI mogę tylko powiedzieć, że na pewno nigdy nie spróbuję.........

janusz.w. napisał(a):Ja jakoś nigdy nie zdecydowałem się na wspinaczkę skałkową :?

Nie każdy musi to lubić, ale to trzeba stwierdzić samemu, a póki się nie spróbuje to nie wiadomo... nigdy nie mówcie nigdy :D

Janusz Bajcer napisał(a):Słowo łoić ma kilka znaczeń :wink:

Trunkowanie też jest wśród nich :D

marsylia napisał(a):bułowanie skojarzyło mi się z naszą tzw. bułkownią, do której codzinnie rano chodzimy przed śniadaniem :D

To też może być niezły trening :lol:

typ napisał(a):A co do samej relacji z naszego wyjazdu, którą będziesz opisywał, to mam mały pomysł...
Szczegóły dogadamy mailowo lub na gg....

Może się domyślam jaki... dogadamy się!

plavac napisał(a):A piwo ?

To klasyczna metoda estryfikacji kwasu mlekowego etanolem, bardzo skuteczna.

plavac napisał(a):Tak naprawdę to warto się nauczyć dobrze - oddychać. Pranajama - sztuka prawidłowego oddychania.

Słusznie prawi pan dochtór, dać mu piwa!

Leszek Skupin napisał(a):po kilku takich łojeniach na wędkę przez ringa ze szpejem byłem tak wybułowany, że myślałem, że się nie dotargam na polanę gdzie stały nasze namioty :lool:... ale to.... prahistoria jak już gdzieś kiedyś wspominałem ;)

Znaczy że się uczciwie złoiłeś i chwała Ci za to!

Leszek Skupin napisał(a):Kamil piękne piękne.... brak słów, jak bardzo chciałbym coś takiego znów przeżyć.

Co przeżyłeś na Ukrainie w tym roku to już Twoje, szkoda że mnie tam z Wami nie było, a jak żeś to opisał :D

Tymona napisał(a):Łojenie i bułowanie - niezłe :D
Chociaż mi się bardzo podobało "zakładanie wędki przez ringa zjazdowego i opuszczanie do gleby" :wink: :D :idea:
pozdrawiam

Jakoś tak naturalnie mi się napisało, potem się zorientowałem że trzeba dodać słowniczek... a że się podobało to skutek uboczny... bardzo miły zresztą :D

Dzięki wszystkim że czytacie i komentujecie!
pzdr
Kamil
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 28.11.2008 12:52

zawodowiec napisał(a):...
Leszek Skupin napisał(a):po kilku takich łojeniach na wędkę przez ringa ze szpejem byłem tak wybułowany, że myślałem, że się nie dotargam na polanę gdzie stały nasze namioty :lool:... ale to.... prahistoria jak już gdzieś kiedyś wspominałem ;)

Znaczy że się uczciwie złoiłeś i chwała Ci za to!

Leszek Skupin napisał(a):Kamil piękne piękne.... brak słów, jak bardzo chciałbym coś takiego znów przeżyć.

Co przeżyłeś na Ukrainie w tym roku to już Twoje, szkoda że mnie tam z Wami nie było, a jak żeś to opisał :D
...

A łoiłeś kiedyś 200 m do góry na przyrządach :?: Poignette (płań), krol, ląże.... ;) - mnie się zdarzyło ;)

Kiedyś mieliśmy zawody, kto szybciej wyłoi do góry 60 m. Najszybszy koleś poruszał się z prędkością 10 m/min 8O . Mnie wyszło dwa razy tyle :lool: czyli ok 12 minut miałem, ale wtedy byłem tak wybułowany jak nigdy przedtem i nigdy potem... musieli mnie wypinać z uprzęży :lool:

Pozdrav :papa:
zawodowiec
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3461
Dołączył(a): 17.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawodowiec » 28.11.2008 15:01

Zdarzało mi się małpować na przyrządach ale nie takie wysokości 8O To pewnie w jaskini tak się bawiłeś, ja się w tą odmianę tego sportu nie bawiłem... no ale wiem że małpowanie to wolny i upierdliwy proces :lol:
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 28.11.2008 15:24

Te 60 m to była wędka przerzucona przez bloczek na gałęzi drzewa :lool: max wysokość to może 5-6 m. Jeden "małpował" a drugi z drugiej strony popuszczał linę, żeby nie było za łatwo :lool: to był sadyzm, bo nie widziałeś ile liny jeszcze zostało do pokonania ;)... ale ....


kurde znów Ci się wpier...... w relację :oops: sorki... Poprostu wracają wspomnienia extremy jak opisujesz swoją wyprawę.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 28.11.2008 22:21

Zawodowcu, właśnie nadrabiam zaległości w czytaniu Twojej relacji :oops:
Jest napisana rewelacyjnie, z polotem, świetnie się czyta! A Wasza wyprawa imponująca! Podziwiam i pozdrawiam :)
:papa:
Ostatnio edytowano 28.11.2008 22:23 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 28.11.2008 23:18

maslinka napisał(a):Zawodowcu...Jest napisana rewelacyjnie, z polotem, świetnie się czyta! A Wasza wyprawa imponująca! Podziwiam i pozdrawiam :)
:papa:

Doooooookładnie :D dreszcowiec :D
zawodowiec
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3461
Dołączył(a): 17.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawodowiec » 29.11.2008 00:16

Leszek Skupin napisał(a):kurde znów Ci się wpier...... w relację :oops: sorki... Poprostu wracają wspomnienia extremy jak opisujesz swoją wyprawę.

Bardzo dobrze Lesiu że się wcinasz, przybliżamy ludziom te sporty :lol:

maslinka napisał(a):Zawodowcu, właśnie nadrabiam zaległości w czytaniu Twojej relacji :oops:

Miło Cię powitać Maslinko i dzięki za komplementa :D Tym bardziej że chyba takie różne sporty przygodowo-przestrzenne nie są Ci obce?
petris
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2590
Dołączył(a): 06.12.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) petris » 02.12.2008 13:16

Ta sama od lat zaczarowana górami nie tylko "przekletymi" zeszłam na niższe partie, :( weszłam bardzo wysoko z wiekiem. :roll: jednak nigdy ,mimo wszystko nie opusciłam Twojego tematu :) Czytam wszedzie chodzę gdzie jeszcze mogę :wink: http://przewodnik.onet.pl/ Ciekawe opowiesci Daniela Klawczynskiego i innych

Pozdrowienia
zazdrośnica :wink: petris
Ostatnio edytowano 02.12.2008 13:25 przez petris, łącznie edytowano 1 raz
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 02.12.2008 13:23

No to dopiero są hard core'owcy 8O
Stan permanentnej cyklozy na wysokości 2200 m n.p.m. Wąska ścieżka prowadziła w najpiękniejsze zakątki majestatycznych gór Komovi

8O 8O 8O 8O 8O
Petris zmieniła więc podaję link z którego pochodzi powyższy tekst ;)
Montenegro na dwa kółka - Daniel Klawczyński
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Góry Przeklęte 2008 - strona 7
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone