Górskie zwierciadła, siklawy, wartkie strugi

beagm napisał(a):Franz, przyznaj się w którym magazynie pracujesz ? National Geografic "Normalni" ludzie takich pieknych zdjęć nie robią, z całym szacunkiem dla pozostałych uczestników wątku

Mylisz się. Jest bardzo wielu ludzi robiących piękne zdjęcia- i to dla siebie a nie dla kogoś za pieniądze.
Na całym świecie są tacy pasjonaci. Cyfra umożliwiła wielu to, co wcześniej było dla nielicznych.

Fatamorgana napisał(a):

beagm napisał(a):Franz, przyznaj się w którym magazynie pracujesz ? National Geografic "Normalni" ludzie takich pieknych zdjęć nie robią, z całym szacunkiem dla pozostałych uczestników wątku

Mylisz się. Jest bardzo wielu ludzi robiących piękne zdjęcia- i to dla siebie a nie dla kogoś za pieniądze.
Na całym świecie są tacy pasjonaci. Cyfra umożliwiła wielu to, co wcześniej było dla nielicznych.

Fatamorgana masz rację nie każdy kto robi fotki musi je od razy robic za kasę.....

Bynajmniej nie chodziło mi o robienie zdjęć dla kasy a o PROFESJONALIZM i piękne ujęcia. Wydaje mi się nawet fotografowie pracujacy dla magazynów nie robią tego wyłącznie dla kasy a przede wszystkim jest to ich pasja. I to mi chodziło, że zdjęcia Franza szczególnie przypadały mi do gustu.

Mnie też nie chodziło tylko o kasę, ale przede wszystkim o jakość i formę przekazu- to chyba jasne. Tak samo jak znaczenie słów "pasjonaci" i "piękne zdjęcia".

Natomiast grubą przesadą jest porównywanie od razu do fotografów National G. (to w ogóle jakaś chora moda nieznających realiów uczestników for, ochujących i achujących na widok każdego pięknego zdjęcia).
To najwyższa półka- jest jeszcze dość miejsc po drodze.

Profesjonalizm to w tym wypadku pojęcie bardzo względne- Wojtek nie robi profesjonalnie i nie jest profesjonalistą, co nie przeszkadza mu cieszyć się tym co widzi i co robi- nam też.
Także dobrze jest nie naciągać pojęć.

Nie będę przepraszać za to , że mnie się jego zdjęcia BARDZO podobają. Hmmm ktoś tu sie chyba poczuł urażony Mam nadzieję, że mam prawo do własnej opinii, a czy naciągnętej to rzecz względna.

Życzę więcej poczucia humoru, przynajmniej tu nie bierzmy wszystkiego na serio, za dużo mamy poważnych spraw na co dzień.

A myślisz, że mnie się nie podobają???
Za szybko przeszłaś do negatywów.

Nikt przecież nie oczekuje tego co piszesz. Nikt nie poczuł się też urażony (niby czym?!) a moja opinia o zdjęciach Wojtka jest mu dobrze znana.
Nie zgadzam się jednak na wyrabianie złych nawyków w nazewnictwie, w określaniu czegoś i np. w publicznym opisywaniu czegoś jako profesjonalne, gdy nie jest profesjonalne bądź aspirujące do czegoś, gdy nie aspiruje.

Warto nazywać rzeczy po imieniu poprawnie i nie naciągać pojęć, gdyż potem robią się nam dziwne neologizmy a w efekcie określa się coś inaczej niż powinno.

Nie ma to kompletnie nic wspólnego z własnym odczuciem piękna i zamiłowaniami (które akurat z Wojtkiem mamy bardzo zbieżne).
Zamiast więc się obruszać o jakieś prawa do wypowiedzi chwalących coś (co tu w ogóle nie ma miejsca) i pisać o przepraszaniu warto zwrócić uwagę na większą ścisłość/dokładność w wyrażaniu poglądów jeśli się już bierzemy za opiniowanie i porównywanie.
Oczywiście nie ma przymusu- wolna wola, ale....

Internet (a zwłaszcza fora) jest już pełen ochów i achów, przesady i naciągania pojęć na wszelkie sposoby. Chyba nie trzeba jeszcze tego powiększać?
Pozdr.

Beagm, Fatamorgana ma oczywiście rację zarówno w sensie ogólnym - że istnieje tendencja do przesadnego wyrażania odczuć, np. stwierdzeniu, że leje, podczas gdy ledwo kropi deszcz - jak i w tym konkretnym przypadku. Nie pretenduję do wyższej półki fotografów już choćby z tego powodu, że mój sprzęt (czyt.: małpka) nie ma możliwości użycia filtrów, a bez tego teraz żadna profesjonalna fotografia się nie obejdzie. Są też inne powody - nieraz podkreślałem, że ja pstrykam fotki przy okazji zwiedzania ładnych miejsc, a nie jeżdżę po to, by robić zdjęcia.

Fotki są więc efektem ubocznym zwiedzania świata. Niemniej staram się w miarę możliwości, by wyglądały jak najładniej. Czasem mi się to uda, czasem nie. Tym bardziej cieszę się, kiedy wręcz wzbudzą czyjś zachwyt. I nie jest dla mnie ważne, czy to zachwyt jakiegoś fachowca (bez wnikania w szczegóły jego fachowości), czy kogoś takiego, jak ja. Każda radość, którą mogę komuś sprawić, jest radością i dla mnie. Krótko mówiąc - dziękuję Ci za Twój zachwyt (w jakich by nie był słowach wyrażony) i mam nadzieję, że jeszcze nieraz doznasz pozytywnych wrażeń, rzucając okiem na moje fotki.

A teraz coś z najnowszego wypadu. Wypadu, do którego wskazówek udzielił mi również Fatamorgana.

Walia: Góry Kambryjskie (Elenydd) - jezioro zaporowe Penygarreg

Ślicznie !

mariusz-w napisał(a):Ślicznie !

Szkoda tylko, że na ostatnim krzyż na kapliczce jest obcięty. Ale może masz inne
pzdr

longtom napisał(a):Szkoda tylko, że na ostatnim krzyż na kapliczce jest obcięty. Ale może masz inne
pzdr

Jaka kapliczka, taki krzyż.

Mnie się nagminnie zdarza obcinanie krzyży kościołom. A to dlatego, że ja takich drobiazgów podczas pstrykania fotek nie widzę. Musiałbym do każdej fotki wyciągać okulary, zakładać, potem znów chować... Dopiero w domu widzę te obcięte kikuty. Na szczęście, najczęściej te krzyże są najmniej ciekawym elementem całej budowli. Żal dopiero wtedy, gdy były ciekawsze od zwykłego skrzyżowania dwóch metalowych prętów. Ale to niezbyt często się zdarza.

Natomiast w tym konkretnym przypadku to nie jest kapliczka, a to na górze tylko krzyż przypomina. Spróbuję z jakiejś fotki wyciągnąć to bliżej.
Zaś w międzyczasie spróbowałem co nieco wyciągnąć na światło dzienne i sam nie wiem, która wersja lepsza. Poprzednia, czy ta. Abstrahuję od uciętego elementu na górze. Ja do tego wagi nie przywiązałem; pewnie lepiej byłoby go obciąć odrobinę niżej.

Franz napisał(a):

longtom napisał(a):Szkoda tylko, że na ostatnim krzyż na kapliczce jest obcięty. Ale może masz inne
pzdr

Jaka kapliczka, taki krzyż.

To wiatrowskaz
"N" na końcu widać
To może i jakiś kogutek na czubku był?
pzdr

Franz napisał(a):...sam nie wiem, która wersja lepsza. Poprzednia, czy ta.

Pewnie, że druga. Wyciągnąłeś trochę cienia.

Franz napisał(a):Mnie się nagminnie zdarza obcinanie krzyży kościołom. (...) Na szczęście, najczęściej te krzyże są najmniej ciekawym elementem całej budowli.

Wydaje mi się, że Tomkowi chodzi raczej o to, że obcięcie jakiegokolwiek elementu architektonicznego jest niedociągnięciem natury fotograficznej. Ale to rzeczywiście drobiazg.
Problem z okularami? Skąd ja to znam?

Penygarreg - to jest miejsce rewelacyjne. Więcej takich. Proszę!

Takie cudeńka wam Wojtek pokazuje a Wy co .. że krzyż ?
Eeee .... Wojtek - nie przejmuj się, toż to pierdółka.
Mnie tam krajobraz się podoba z pięknie zabudowanym zbiorniczkiem,
a czy jest krzyż czy nie ... wisi mi.

jan_s1 napisał(a):

Franz napisał(a):...sam nie wiem, która wersja lepsza. Poprzednia, czy ta.

Pewnie, że druga. Wyciągnąłeś trochę cienia.

A ja powiem tak:
Na tym monitorze co teraz oglądam zdecydowanie druga a na tym co wcześniej oglądałam zdecydowanie pierwsza, pomogłam?

Kiedyś już to mówiłam, ale powtórzę, bardzo lubię ten wątek i uwielbiam od czasu do czasu włączyć muzyczkę i oglądać te krajobrazy, wodospady, strumyczki... które tu zamieszczacie. Wszystkie zamieszczone fotki bardzo lubię i tylko mi tego wątku nie zagadajcie... /było to Franz zamieszczać ten temat w dziale FotoCroClub - dyskusja? /

Pozdrawiam!

longtom napisał(a):To wiatrowskaz
"N" na końcu widać
To może i jakiś kogutek na czubku był?

Chiba riba.

jan_s1 napisał(a):Pewnie, że druga. Wyciągnąłeś trochę cienia.

No, właśnie. Wcale nie jestem niezłomnie przekonany, że wszystko z cienia musi być wyciągnięte. Dla mnie taki zupełnie ciemny element na fotografii stwarza atmosferę tajemniczości.

jan_s1 napisał(a):Wydaje mi się, że Tomkowi chodzi raczej o to, że obcięcie jakiegokolwiek elementu architektonicznego jest niedociągnięciem natury fotograficznej.

Niewątpliwie. Albo obciąć porządnie, albo w ogóle.

jan_s1 napisał(a):Penygarreg - to jest miejsce rewelacyjne. Więcej takich. Proszę!

Zbyt wielu fotek do tego działu to ja nie mam. Już więcej wody morskiej niż słodkiej by się znalazło.

Crayfish napisał(a):Takie cudeńka wam Wojtek pokazuje a Wy co .. że krzyż ?
Eeee .... Wojtek - nie przejmuj się, toż to pierdółka.

Jeśli można coś pokazać ładniej, to warto o tym wspomnieć.

Joanka23 napisał(a):

jan_s1 napisał(a):

Franz napisał(a):...sam nie wiem, która wersja lepsza. Poprzednia, czy ta.

Pewnie, że druga. Wyciągnąłeś trochę cienia.

A ja powiem tak:
Na tym monitorze co teraz oglądam zdecydowanie druga a na tym co wcześniej oglądałam zdecydowanie pierwsza, pomogłam?

Zdecydowanie!

Joanka23 napisał(a):/było to Franz zamieszczać ten temat w dziale FotoCroClub - dyskusja? /

Tiaaa... jakoś nie znalazłem innego, bardziej się do tego celu nadającego.

Pozdrawiam,
Wojtek