Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Gorące Clearwater Beach na Florydzie,Chicago i NY 2009

Odkrycie Ameryki – popularne określenie faktu dotarcia Krzysztofa Kolumba do tego kontynentu, w 1492 roku. W rzeczywistości pierwszymi ludźmi, którzy dotarli do kontynentu amerykańskiego, byli członkowie społeczności łowieckich, przybyłych z Azji przez Beringię w czasie zlodowacenia, między 40.000 a 17.000 lat temu. Za pierwszego przedstawiciela cywilizacji europejskiej, który dotarł do Ameryki na początku XI wieku, uznaje się wikinga Leifa Erikssona.
ziutt
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 791
Dołączył(a): 05.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ziutt » 02.02.2013 15:56

Kenik napisał(a):Leciałam, leciałam i tak się do tych błękitów przyzwyczaiłam, że te chmur drapańce straszliwie przygnębiające jak dla mnie się okazały. Dobrze, że chociaż ta tulipanowa wysepka dała oczom ukojenie. :D



Ja podczas tego pobytu też bym chętnie zamienił szary beton błildingów na błękit wody i nieba :)
ziutt
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 791
Dołączył(a): 05.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ziutt » 02.02.2013 21:57

Po przepysznym posiłku czas wracać do hotelu.Część wraca niewygodną limo a część pieszo.Pogoda sprzyja spacerom a poza tym trzeba "rozchodzić" spożyte krewetki :)

Oto nasza trasa powrotu

Obrazek

1-wejście do Navy Pier
2-Lake Point Tower
3-skrzyżowanie E Ohio St i N Fairbank CT
4-680 N Lake Shore Drive,American Furniture Mart
5-Chicago AV
6-Hotel Seneca

Zdjęcia z okolic punktów 1 i 2 na mapie

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zdjęcia z okolic punktu 3

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zdjęcia z okolic punktu 4 na mapie

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Okolice punktu 5

Obrazek

Obrazek

Dotarliśmy.Nasz sąsiad nocą :)

Obrazek

CDN
ziutt
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 791
Dołączył(a): 05.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ziutt » 05.02.2013 17:20

Dotarliśmy do hotelu.Czekamy na naszego znajomego z Chicago i z nim idziemy do jakiegoś klubu z muzyką na żywo.
Podczas oczekiwania oglądamy mecz Chicago Bulls w play offs i popijamy radośniki :)

Obrazek

Obrazek

Wybór padł na klub Buddy Guy's Legends,który znajduje się przy dobrze nam już znanej Wabash Avenue.
Taki widok nie zachęca do wejścia

Obrazek

Ale wchodzimy,znaczy koledzy wchodzą.Mnie poproszono o dowód osobisty :)
O ile na początku było to śmieszne to szybko przestało być bo niestety zostawiłem go w hotelu i nie chcieli mnie wpuścić.Negocjacje nic nie pomogły więc żeby kolegom nie psuć wieczoru chciałem pieszo wrócić do hotelu-do klubu też tak dotaliśmy.Ale wtedy nasz kolega Przemek powiedział że mnie szybko podwiezie do hotelu po dowód.Byłem troche zdziwiony bo nie zauważyłem że on z nami nie przyszedł a właśnie przyjechał.No dobra,jedźmy!I teraz najlepsze-do hotelu jechałem Porsche 911 Carrera po rozświetlonym,wieczornym Chicago!Szok!Taki szok że nie zrobiłem z tej przejażdżki ani jednego zdjęcia :(
Ale co sobie powspominam to moje :)

Jednak po powrocie szybko doszedłem do siebie i zabrałem się za robienie zdjęć z koncertu i klubu

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
ziutt
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 791
Dołączył(a): 05.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ziutt » 05.02.2013 17:21

Po tym całym zamieszaniu z dowodem z przykrością stwierdziłem że dość nudno w tym klubie.Ludzi dość sporo-ale oni przy okazji releksowania się po pracy,spożywania posiłku chcą jeszcze dać zarobić muzykom.Nie to co u nas.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jak widać koledzy też byli znużeni

Obrazek

Wkrótce opuściliśmy klub i spacerkiem udaliśmy się do hotelu.Ostało się jedno zdjęcie z Michigan Avenue Bridge

Obrazek

P.S.
Klub rok po naszym pobycie przeszedł gruntowny remont i teraz wygląda tak

Obrazek

Obrazek
MRK
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3854
Dołączył(a): 01.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) MRK » 05.02.2013 19:06

Jakis bluesik się trafił?
ziutt
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 791
Dołączył(a): 05.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ziutt » 05.02.2013 19:40

Podczas pierwszego pobytu w Chicago,w listopadzie 2003 byliśmy w klubie B.L.U.E.S. on Halsted.Tamto granie po prostu wyrwało mnie z butów.Niestety granie z klubu Buddy Guy's Legends było strasznie nudne.I nie było to tylko moje odczucie.
ziutt
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 791
Dołączył(a): 05.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ziutt » 09.02.2013 19:13

Nadszedł dzień koncertu.Z samego koncertu nie mam zdjęć-byłem lekko zajęty :).
Mam zdjęcia natomiast z Jackowa,miejsca koncertu i garderoby :)

Na miejsce pojechaliśmy z samego rana,żeby mieć czas na ewentualną walkę z przeciwnościami losu-co na koncertach za oceanem zdarza się niestety często.I tym razem mieliśmy czuja,niestety.

Tak oto wyglądała scena po naszym przyjeździe

Obrazek

Obrazek

Tu już trwały rozmowy-co z tym zrobić

Obrazek

Obrazek

Scena trochę "urosła"

Obrazek
ziutt
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 791
Dołączył(a): 05.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ziutt » 09.02.2013 19:14

Szans na zmianę sceny nie było dużych więc zadbaliśmy,żeby dojechało trochę sprzętu.
W oczekiwaniu na niego poszliśmy pozwiedzać "nejborhud" :)

Głównym punktem była Bazylika Św. Jacka

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
MRK
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3854
Dołączył(a): 01.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) MRK » 10.02.2013 00:16

Ej... no przecież jak przyjedzie scena, to najpierw musi swoje odstać, bo trzeba się zastanowić co, gdzie, jak?:) To taki standard...:)
ziutt
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 791
Dołączył(a): 05.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ziutt » 10.02.2013 10:54

A nie daj Boże żeby kawa przyszła :) Wtedy nic innego się nie liczy.
Porównując naszych,polskich technicznych i nasze,polskie firmy z tymi amerykańskimi to u nas jest pełne zawodostwo. A jak już się trafi jakaś meksykańska firma............masakra.Zero punktualności,zero odpowiedzialności no i oczywiście nie ma najmniejszych szans aby cokolwiek zgadzało się z riderem technicznym.Oni wiedzą lepiej co jest potrzebne na scenie.
monia85
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 666
Dołączył(a): 05.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) monia85 » 10.02.2013 12:47

Melduję się i czytam Twoją przygodę z usa :P
Parę ładnych lat temu jeszcze w czasie studiów byliśmy ze znajomymi dwukrotnie na Work&Travel w Stanach.. oj jest co wspominać :oczko_usmiech:
Wspaniałe miejsca :P
ziutt
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 791
Dołączył(a): 05.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ziutt » 10.02.2013 13:48

Witam Cię monia85 .
Życzę przyjemnej lektury :)
ziutt
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 791
Dołączył(a): 05.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ziutt » 10.02.2013 16:24

No to zwiedzamy Jackowo

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jak widać dzielnica sprawia raczej smutne wrażenie.Zgadzam się w zupełności,z przeczytanym gdzieś w artykule o poloni amerykańskiej,stwierdzeniem że "czas na Jackowie się zatrzymał".
ziutt
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 791
Dołączył(a): 05.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ziutt » 10.02.2013 16:25

Na koniec relacji z tego dnia,kilka zdjęć z garderoby,którą stanowiła,przewijająca się już na zdjęciach,duża przyczepa kempingowa.
Dla przypomnienia-tak wygląda nasza "garderoba" z zewnątrz

Obrazek

A tak wewnątrz

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wanted dead or alive :)

Obrazek

Obrazek

Troszke radośników nie zaszkodzi :) ...........

Obrazek

............ choć wzrok rozmyty już :) ............

Obrazek

............i dziwne pomysły przychodzą do głowy :)

Obrazek

Obrazek

Jeszcze tylko rozgrzewka i do boju :)

Obrazek

Obrazek
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 11.02.2013 09:35

Jackowo o yeah!

:wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ameryka Północna


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Gorące Clearwater Beach na Florydzie,Chicago i NY 2009 - strona 18
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone