Kenik napisał(a):Leciałam, leciałam i tak się do tych błękitów przyzwyczaiłam, że te chmur drapańce straszliwie przygnębiające jak dla mnie się okazały. Dobrze, że chociaż ta tulipanowa wysepka dała oczom ukojenie.
Ja podczas tego pobytu też bym chętnie zamienił szary beton błildingów na błękit wody i nieba