Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Głogów - Mimice

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
cinek74
Turysta
Posty: 10
Dołączył(a): 03.04.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) cinek74 » 29.03.2010 10:35

pitape napisał(a):Z Głogowa do Boboszowa - 3 godz, tam przerwa na paliwo , kawkę i takie tam, następna godzina to dojazd do Mohelnic - drogi ekspresowej i dalej juz tylko drogami szybkiego ruchu. Wiedeń to 3 godziny od przekroczenia granicy cze- pol i kolejne 2 godziny do granicy slo-aus. W praktyce wychodzi ok 10 godz. spokojnej jazdy wliczając postoje na siku, paliwo, winiety. W czerwcu jadę do Breli, ale w przeciwieństwie do Ciebie trasę planuję pokonać bez noclegu.


Ejże - kolega chyba trochę przesadził. To nie jest całkiem spokojna jazda.
- Głogów - Boboszów 250 km średnia bez sikania ponad 80 km/h (adrenalina i radość z wyjazdu na wakacje pomagają utrzymać tempo nawet na naszych drogach)
Boboszów - Wiedeń 300 km średnia 100 (ok większość po autostradzie)
Wiedeń - granica SLO 240 km średnia 120 (ok tylko autostrada)
Slowenia 60 km - pół godziny przy 120 km/h

Jak dotąd wychodzi mi zgodnie z wskazówkami kolegi 8,5 h (pod warunkiem, że wszyscy pasażerowie i kierowca od 8,5 h się powstrzymują, przez granice i bramki autostradowe przelatujemy jak wiatr)

Od Trakoscan do Mimic jest jeszcze 500 km - jak dla mnie nawet na fantastycznych chorwackich autostradach 1,5 h to za mało - wychodziłaby średnia 333 km/h - nawet Kubica takie średniej nie osiąga.

Ale podsumowując - w 10 godzin to do granicy chorwackiej faktycznie można dojechać spokojnie - przy założeniu, ze nie ma korków i innych niespodzianek.

W zależności od organizmu można jechać bez drzemki/noclegu, ale to średnio dobry pomysł na pierwszy raz. W 2007 roku (koniec czerwca) byliśmy w Dugim Racie (też okolice Omisa) i jechaliśmy z noclegiem - wyjechaliśmy po południu z Głogowa, a późnym rankiem byliśmy w Chorwacji, z tym że:
- straciliśmy godzinkę na szukanie miejsca gdzie można kupić winietę w Austrii (bo bałem się wjechać na austostradę bez winiety a w sobotę wieczorem to jest CK Cisza Nocna - koniec końców i tak wjechałem z duszą na ramieniu i bez winiety na autostradę i na pierwszej stacji stanąłem w całkiem pokaźnej kolejce podobnych do mnie rozdygotanych ze stresu kierowców)
- kolejną godzinkę straciliśmy po próbie zmiany kierowcy kiedy małżonka wjechała do centrum Wiednia
- był to czas remontów autostrad przed Euro 2008 - jeden pas zamknięty, korki itd.
- po drodze drzemnąłem godzinkę na parkingu pod Grazem,
- aż do granicy chorwackiej lał deszcz prawie bez przerwy - za tuż za granicą chorwacką wyszło piękne słoneczko i już się zrobiło pięknie

W Chorwacji dojechaliśmy do Plitvic (korek koło Zagrzebia), znaleźliśmy nocleg, prysznic i koło południa poszliśmy zwiedzać jeziora - wieczorem powrót na kwaterę, rakija u sympatycznej gospodyni i spać. A rano ziuuuu ... i na miejsce (trochę to też trwało bo tunele były remontowane).

W drodze powrotnej jechałem już zupełnie bez spania i drzemki - spod Omisa do Głogowa w jakieś 16 czy 17 godzin (ostatnie 2-3 godzinki małżonka prowadziła bo się jasno zrobiło i tereny znajome), w tym ze 3 godziny korków - ale byłem wypoczęty, radosny i super mi się jechało.

Tobie powinno pójść szybciej bo na początku czerwca ruch jest mniejszy, austriacy autostrady już zrobili więc korków być nie powinno i będziesz wiedział gdzie winietę kupić ;-)

W tym roku planujemy pojechać najpierw na tydzień na Istrię a potem na tydzień do Dugiego Ratu w to samo miejsce. W tamtą stronę na jeden raz - w chwili obecnej najchętniej pojechałbym autostradą przez Niemcy (150 km dalej ale od Bolesławca autostradą) a w drodze powrotnej z noclegiem w Plitvicach. Taki jest mój plan wstępny ale, ze sam nie jadę będę negocjował.
pitape
Podróżnik
Posty: 15
Dołączył(a): 22.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) pitape » 29.03.2010 18:03

cinek74 napisał(a):Głogów - Boboszów 250 km średnia bez sikania ponad 80 km/h (adrenalina i radość z wyjazdu na wakacje pomagają utrzymać tempo nawet na naszych drogach)

Głogów - Boboszów to 210 km, sprawdzone.

cinek74 napisał(a):Od Trakoscan do Mimic jest jeszcze 500 km - jak dla mnie nawet na fantastycznych chorwackich autostradach 1,5 h to za mało - wychodziłaby średnia 333 km/h - nawet Kubica takie średniej nie osiąga.

Tutaj nie kumam co co chodzi z tym Kubicą, tym bardziej, że poniżej piszesz tak:
cinek74 napisał(a):..w 10 godzin to do granicy chorwackiej faktycznie można dojechać spokojnie - przy założeniu, ze nie ma korków i innych niespodzianek


cinek74 napisał(a):.. w chwili obecnej najchętniej pojechałbym autostradą przez Niemcy (150 km dalej ale od Bolesławca autostradą)

Wg viamichelin czy googlemaps trasa Głogów- Graz niemieckimi autostradami to 250 km dalej niż przez Boboszów, Olomouc, Brno, Mikulov. Nie wiem czy gra jest warta świeczki.
Pozdrawiam i życzę bezpiecznej drogi. :)
cinek74
Turysta
Posty: 10
Dołączył(a): 03.04.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) cinek74 » 29.03.2010 21:59

Nie chciałem urazić. Może Cię źle zrozumiałem, ale wydawało mi się, że według Ciebie trasa Głogów - Mimice to 10 godzin spokojnej jazdy. Z tego co napisałeś do granicy chorwackiej wychodzi 8,5 godziny. A potem jest jeszcze 500 km - przy 1,5 godzinie to średnia wychodzi znacznie powyżej przeciętnego tempa w F1.

Z tym odcinkiem do Boboszowa zawierzyłem Michelinowi - zwracam honor. Pozostałe odcinki już wcześniej przyznałem, że realnie określiłeś. Ale z przerwami na siku, kawę, granicę i jakieś niezaplanowane rozrywki to mi właśnie 10 godzin spokojnej jazdy wychodzi do granicy chorwackiej.
Marek73
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 234
Dołączył(a): 28.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marek73 » 30.03.2010 10:29

To Wy się sprzeczajcie, ja chętnie skorzystam z Waszych najświeższych tegorocznych doświadczeń jak wrócicie. Wyjeżdżam dopiero 21 sierpnia więc mam trochę czasu na Wasze doświadczenia.

A tak na marginesie, to jak ktoś nie chce szarżować to do Boboszowa musi liczyć te 3 - 3,5 godziny.
mazag1
Plażowicz
Posty: 5
Dołączył(a): 30.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mazag1 » 30.03.2010 21:54

Dziś z kolegą analizowaliśmy w miarę rozsądną trasę z Głogowa do Splitu i wygląda to mniej więcej tak: Głogów - Liberec - Praga- Ceske Budejovice - Linz - Graz - jak najkrótszy odcinek w Słowenii i wjazd do Chorwacji. Jadąc cięgiem trasa na dobre 16h odległość ok. 1330km. Czyżby Głogów w tym roku przenoszono do Chorwacji :D
Ania W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1993
Dołączył(a): 29.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ania W » 31.03.2010 09:15

Witam kolegów z Głogowa. :!:

Miło, że jest nas już trochę. :)
Jak będzie nas przybywać można cro-spotkanie zorganizować. ;-)

Wiecie co?... Jeżdżę zawsze do Chorwacji lub do Włoch przez Lubawkę.... Jakoś przyzwyczaiłam się i nawet nie wyobrażam sobie, że miałabym gdzie indziej przekraczać granicę. :lol:

Coś naskrobałam w mojej relacji i mam gdzieś w laptopie plan trasy... Mogę podesłać. :)

Pozdrawiam Was gorąco. :papa:
Marek73
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 234
Dołączył(a): 28.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marek73 » 31.03.2010 10:10

Aniu, a z Lubawki jedziesz do Brna? Też myślałem o tej drodze, ale się naczytałem o na forum o zakrętasach i chyba sobie odpuszczę. Planuję jednak zaliczyć Boboszów, Mohelnice, Ołomuniec i dopiero do Brna dojechać. Ale chętnie wysłucham wszystkich sugestii.
Ania W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1993
Dołączył(a): 29.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ania W » 31.03.2010 10:42

Marek73 napisał(a):Aniu, a z Lubawki jedziesz do Brna?


Marku nie jechałam ostatnio przez Brno... Kierowałam się na Znojmo i tam przekraczaliśmy granicę.

Znalazłam w swoim archiwum mapkę trasy,ze Wschowy do Zadaru, może się przyda. :)
cinek74
Turysta
Posty: 10
Dołączył(a): 03.04.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) cinek74 » 31.03.2010 10:57

Widzę, że jechałaś dokładnie tą samą trasą co my kilka lat temu (2007), tyle, że w samej Chorwacji my zajechaliśmy po drodze do Plitvic na zwiedzanie i spanie. I też jak Ty wjeżdżając na autostradę w Austrii miałem problemy z winieta - nawet szukałem jakiejś stacji po drodze przez co straciłem chyba z godzinę. W końcu z duszą na ramieniu kupiłem na pierwsze stacji na autostradzie.

A jak wygląda droga do Boboszowa (dawno nie jechałem) i dalej do Ołomunca? Bo potem chyba już jest trasa szybkiego ruchu, prawda? Pytam, bo jedziemy w tym roku ze znajomymi z Wrocka - a im tam najbliżej.

Gdyby nie oni to jechałbym przez Niemcy - w tym roku jedziemy na Istrię i mielibyśmy prawie całą drogę autostradą. Zresztą jeszcze nic pewnego bo do czerwca mamy czas.
Marek73
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 234
Dołączył(a): 28.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marek73 » 31.03.2010 11:09

Ostatni raz jechałem w kierunku Boboszowa pod koniec września 2009. W tamtym okresie od Wrocławia do Ząbkowic droga była bez zarzutu (pomijając natężenie ruchu w południe). Za Ząbkowicami (bodajże w okolicach Barda) były roboty drogowe, ale do tego czasu już pewnie pozamiatali asfalt. Od Kłodzka droga była "starej daty" ale bez dziur.

Aniu, podobną trasą mnie ViaMichelin puszczał w zeszłym roku, ale od czasu zrobionego ringu we Wiedniu, zaczął mnie puszczać przez Mikułov.
Ania W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1993
Dołączył(a): 29.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ania W » 31.03.2010 11:40

cinek74 napisał(a):Widzę, że jechałaś dokładnie tą samą trasą co my kilka lat temu (2007), tyle, że w samej Chorwacji my zajechaliśmy po drodze do Plitvic na zwiedzanie i spanie. I też jak Ty wjeżdżając na autostradę w Austrii miałem problemy z winieta - nawet szukałem jakiejś stacji po drodze przez co straciłem chyba z godzinę. W końcu z duszą na ramieniu kupiłem na pierwsze stacji na autostradzie.


To ja chyba też za pierwszym razem jechałam jak Ty, również spaliśmy w okolicach Plitvic.
A z tą winietą to myślałam, że tylko my nie wiemy gdzie kupić. :-) Przynajmniej teraz fajnie to się wspomina, no i już jesteśmy cwani, bo wiemy co i jak. ;-)

cinek74 napisał(a):A jak wygląda droga do Boboszowa (dawno nie jechałem) i dalej do Ołomunca? Bo potem chyba już jest trasa szybkiego ruchu, prawda? Pytam, bo jedziemy w tym roku ze znajomymi z Wrocka - a im tam najbliżej.


Do drogi przez Lubawkę przekonali nas parę lat temu zawodowi kierowcy z P.M - Transu , a wcześniej to różnie było. Przekraczaliśmy i w Jakuszycach i w Kudowie i w Boboszowie. Mając porównanie to jak na razie wygrywa Lubawka.

Pytasz o drogę?
Za Kamienną Górą zaczynają się zakręty i wyboje, jak to w górach. Wszystko jest jednak znośne. ;-) Ważne jest, że z Głogowa do Czech mamy blisko.
Przez Czechy zawsze szybko śmigamy, bo jechaliśmy albo w niedzielę lub na noc. Gładko i sprawnie docieraliśmy do Austrii... A dalej jazda to sama rozkosz. ;-)

cinek74 napisał(a):w tym roku jedziemy na Istrię i mielibyśmy prawie całą drogę autostradą. Zresztą jeszcze nic pewnego bo do czerwca mamy czas.


W tym roku planuję wypad na przełomie maja/czerwca na wyspę KRK i rozważam jazdę przez Niemcy.

Bądźmy w kontakcie... Jak opracuję trasę to tu wrzucę i vice - verca. :-)
Fajnie jest wymienić się info i to jeszcze z ziomkami. :lol:
auganov
Odkrywca
Posty: 70
Dołączył(a): 04.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) auganov » 31.03.2010 12:36

witam serdecznie i jeśli można wypowiem sie o trasie do HR. Jak wynika z via michelin masz ok. 15 godzin jazdy i sądzę, że można by rozważyć "zrobienie" tej trasy "na raz".Wyjeżdżając ok. 4 rano na 20.oo-21.oo jesteście na miejscu.Ja juz 10-krotnie pokonywałem tę trasę "na raz" a mieszkam pod Poznaniem. Moje ulubione przejście to Kudowa Słone - a to z tego względu, że ani na dojeździe do tego przejścia ani też dalej w Czechach nie ma hamujących czas przejazdu dróg typu esy- floresy tylko fajna droga do Hradec Kralove, Brna itd, jednak Ty jedź przez Lubawkę gdyż bez sensu byłoby nadkładanie drogi do Kudowy. 15 godzin jazdy jest do wytrzymania, a przy dniu który w czerwcu trwa kilkanaście godzin jazda jest przyjemnością i dojechanie w jeden dzień na miejsce jest realne. Jeśli jednak z różnych względów chcesz po drodze nocować, to rozważ nocleg w Plitvicach, a na drugi dzień od rana zwiedzcie Plitvickie Jezera, bo być w Chorwacji i nie zobaczyć tego cudu natury to grzech. Ok. południa- start w dalszą droge i za klilka godzin jadąc głównie autostradą jesteście na miejscu.Szerokiej drogi i udanych wakacji.
Marek73
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 234
Dołączył(a): 28.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marek73 » 31.03.2010 18:15

Też uważam, że 15 godzin jest do przeskoczenia. Zwłaszcza, że w zeszłym roku w Bieszczady jechałem 11 :-)
przemas_depesz
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 96
Dołączył(a): 25.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) przemas_depesz » 12.05.2010 11:23

Zwrócono mi ostatnio uwagę, że wpisałem złą datę wyjazdu i rzeczywiście rezerwując pokój dla kolegi zwróciłem uwagę, że wyjazd do LARY mam 7 czerwca a nie 6, zatem prostuję oczywistą omyłkę pisarską i chyle czoła.....według moich wstępnych obliczeń do wyjazdu pozostało mi już tylko 25 dni.....a potem MIMICE, LARA i reszta poza protokołem ;-)
Poprzednia strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone