GIRO d'ITALIA 2014 - 6067 TORNANTI: Garda, Liguria, Dolomity

Franz napisał(a):

tony montana napisał(a):Słoneczko zaczyna ładnie oświetlać góry i jezioro....

Nie ma to, jak dobrze zacząć dzień.

Pozdrawiam,
Wojtek

Podstawa to dobre śniadanie i spokojnie przespana noc
A potem to już leci

A na wieczór dobre piwo (ostatnie pól roku delektuje się prawie samym pszenicznym)

FUX napisał(a):Przy „normalnym" zwiedzaniu , wyjazd latem koło 4-5ej jest ok.

Powiem Ci, że byliśmy nad Gardą w takim terminie, że jeszcze niemieccy turyści się nie rozkręcili....(5.07-10.07) nie to, aby było pusto, ale tłoku nie było, korków nie było (poza Peschiera del Garda)

Półfinal Holandia - Argentyna oglądaliśmy w naszym pensjonacie w barze ze sporą grupką Holendrów
Miło pogadaliśmy przy meczu, ale ja gratulowałem nowo poznanym Niemcom wczorajszego 7:1 z Brazylią

No i ten pszeniczny Erdinger oraz Franciskaner.... pycha

Drogie tam jak licho w knajpie ale czego się nie robi dla CHWILI

Tony, 7 rano a Ty już pół wioski widziałeś ? Ile godzin snu Ty potrzebujesz
Ta Garda kusi mnie coraz bardziej . ...
PS. Znowu pływałeś w okularach ....
I weź już przytyj bo nijak nie mogę przywyknąć ....

Na „wspólne" kibicowanie, to raczej w cro się łapaliśmy.
A Hoefewaisebeer jest ok.

Potter napisał(a):Tony, 7 rano a Ty już pół wioski widziałeś ? Ile godzin snu Ty potrzebujesz

Oj, to wiesz jak to jest.... tyle czasu siedziałem na dupie w domu, to i mnie swędziała...
U mnie Reisefieber występuje nie tylko PRZED wyjazdem, ale także w jego TRAKCIE a szczególnie na początku, kiedy latam jak kot z pęcherzem

Potter napisał(a):Ta Garda kusi mnie coraz bardziej . ...

No niebrzydko tam wcale jest....

Potter napisał(a):PS. Znowu pływałeś w okularach ....

Jakoś zawsze .... ZAPOMINAM ZDJĄĆ

Potter napisał(a):I weź już przytyj bo nijak nie mogę przywyknąć ....

No właśnie dotknęłaś drażliwego tematu bo...... PRZYTYŁEM...
Coprawda jakieś dwa kilo ale po tych wszystkich WEICENACH, MYTHOSACH i innych trochę czuję, że spuchłem.... ale od dwóch tygodni znowu rowerek i będzie LEPIEJ!!

FUX napisał(a):Na „wspólne" kibicowanie, to raczej w cro się łapaliśmy.
A Hoefewaisebeer jest ok.

Jak kiedyś np nad Tegernsee w 2010 pszeniczne mi nie podchodziło to teraz pokochałem je miłością wielką
Paulanerki, Amber Pszeniczniaki, Książece Złote Pszeniczne, nawet to z Lidla Argus jest do zniesienia!!

ETAP 3 - LAGO DI LEDRO

Dlaczego Lago di Ledro? Hmm sam nie wiem, jakoś tak skręciłem TAM, potem TAM, kilkadziesiąt tornanti i już tam byłem ...

A poważniej.... (ale i tak nie do końca na poważnie) to myślę o zdobyciu (KWAJP) Korony Włoskich Alpejskich Jezior Polodowcowych

Iseo, Ledro, Gardę już mam... zostalo Maggiore, Como, Idro, Santa Croce, Morto, Caldonazzo, Levico, Molveno, Orta I TAK DALEJ I TAK DALEJ ...

A tak jeszcze poważniej - to jakoś tak ładnie dość z góry wygląda



Gdzie to w ogóle jest to LedroSee? A względem Garduszki to tutaj:



Zbliżenie



Tak więc jest przepiękne niedzielne przedpołudnie, parkujemy sobie tutaj (koszt: 1.50 Eur/h) ....

( ze względów praktycznych będę starał się zawsze pokazać, gdzie parkowałem i ile wynosiła płatność)



.... i idziemy na spacerek

Gdyby ktoś chciał "kampedżować" nad Lago di Ledro to proszę bardzo



Patrzymy na ten parking http://www.campingalsole.it/ (oczywiście tam w oddali, a nie na pomoście)





Ledro Lake brzydko położone nie jest....





Jezioro Ledro leży na wysokości 655 metrów, jego powierzchnia to nieco ponad 2 km kwadratowe....





Otoczone jest (a jakżeby inaczej) wysokimi górami



Jezioro znane jest z zielono-lazurowego koloru wody i pięknych okolicznych łąk, zatem dla miłośników spokoju i natury jest jak znalazł - jest oczywiście popularne wśród włoskich turystów, ale rzekomo rzadko są tłumy









Zatoczka jak w Cro





"Where the streets have no name..... oooooo"



Dla chętnych zgłębienia tematu stronka http://www.vallediledro.com/homepage



Arrivederci
tony

tony montana napisał(a):A poważniej.... (ale i tak nie do końca na poważnie) to myślę o zdobyciu (KWAJP) Korony Włoskich Alpejskich Jezior Polodowcowych

Witam.

Śledzę Twoją relację od początku, bo podczas tegorocznego wyjazdu odwiedziłem m. in. Lago di Garda.
Mimo wszystko, Twoje Giro ma większy zasięg. Fajny pomysł z tym KWAJP-em.

Też lubię kategoryzować, np. KPLM - Korona Polskich Latarni Morskich. (jeszcze kilka zostało)

Saluto

walp napisał(a):Witam.

Śledzę Twoją relację od początku, bo podczas tegorocznego wyjazdu odwiedziłem m. in. Lago di Garda.
Mimo wszystko, Twoje Giro ma większy zasięg. Fajny pomysł z tym KWAJP-em.

Też lubię kategoryzować, np. KPLM - Korona Polskich Latarni Morskich. (jeszcze kilka zostało)

Saluto

Siemano
I tak tegoroczne Giro chowa się przed zeszłorocznym

Heheh Ja jeszcze zdobywam cały czas KEA ... Korona Europejskich Amfiteatrów

tony montana napisał(a):Ledro Lake brzydko położone nie jest....

mysza73 napisał(a):Ujdzie .

A co Ty taka małomówna e?

A może języka w buzi Ci zabrakło na widok lazurowego jeziora ?

tony montana napisał(a):( ze względów praktycznych będę starał się zawsze pokazać, gdzie parkowałem i ile wynosiła płatność)

Dzięki, bardzo cenne takie uwagi

tony montana napisał(a):Heheh Ja jeszcze zdobywam cały czas KEA ... Korona Europejskich Amfiteatrów

A ja zdobywam KNRNFC

Koronę Najciekawszych Relacji Na Forum Cro.pl

Pieruńska robota

tony montana napisał(a):A poważniej.... (ale i tak nie do końca na poważnie) to myślę o zdobyciu (KWAJP) Korony Włoskich Alpejskich Jezior Polodowcowych

Iseo, Ledro, Gardę już mam... zostalo Maggiore, Como, Idro, Santa Croce, Morto, Caldonazzo, Levico, Molveno, Orta I TAK DALEJ I TAK DALEJ ...

Czasem pewnie się trzeba będzie nieco powspinać nogami. Trening rowerowy jak znalazł.
Zamiast korony chcemy zdobyć wszystkie wyspy greckie dostępne promem czyli WWGDP

tony montana napisał(a):A tak jeszcze poważniej - to jakoś tak ładnie dość z góry wygląda

Poważny ale i najlepszy widok na jezioro (bo z góry).

tony montana napisał(a):A może języka w buzi Ci zabrakło na widok lazurowego jeziora ?

mysza73 napisał(a):Boję się, że mogę go nie odzyskać, jak zaczniesz pokazywać te Ligurie, Dolomity, Krety i gdzie Ty tam jeszcze jeździłeś .

Oj tam.... w Ligurii była masa ludzi i masa aut.....
W Dolomitach żona zachorowała i nie chciała dłużej zostać (wróciliśmy dzień wcześniej)
A na Krecie była.... nuda.... bo tylko 5 dni auto mieliśmy.... no, ale TROCHĘ LAZURÓW BĘDZIE

tony montana napisał(a):( ze względów praktycznych będę starał się zawsze pokazać, gdzie parkowałem i ile wynosiła płatność)

kataryniarz napisał(a):Dzięki, bardzo cenne takie uwagi

Bardzo często brakuje mi w necie takich praktycznych informacji - wiem, dokąd chce jechać, ale nie wiem o ktorej jest np prom, gdzie najlepiej zaparkować w danym mieście, ile co kosztuje etc
To tutaj będę podawał takie informacje

longtom napisał(a):
A ja zdobywam KNRNFC

Koronę Najciekawszych Relacji Na Forum Cro.pl

Pieruńska robota

Uważam, że całkiem nieźle Ci idzie .... ale to coś z gatunku syzyfowych prac
Za rok pojedziesz na kolejne sto wysp i będzie jeszcze ładniej

Lidia K napisał(a):Zamiast korony chcemy zdobyć wszystkie wyspy greckie dostępne promem czyli WWGDP

Wiem, i tutaj podobnie jak Tomkowi w KNRNFC bardzo dobrze Wam idzie..... Szkoda tylko, że jak rozumiem, ten wrzesień WYPADŁ ?

Przybliżylibyście się nieco do realizacji PLANU

Zell am See (Zeller See), Felbertauerntunnel , Val Pusteria , Bruniko , Lago di Garda ... po prostu déjà vu !

pozdrawiam.