Gdzie zapach lawendy, szum fal i smak białego wina – Povlja

napisał(a) Czesiek63 » 23.05.2013 17:52

napisał(a) ELIMAR » 23.05.2013 17:54

c.d. 19 czerwca 2012

Można tu spotkać wygrzewające się w słońcu jaszczurki i …. Jakieś miejscowe specjały w słojach
Strasznie mnie kusiło żeby popróbować, co jest wewnątrz Ale skoro tak sobie stoi i dojrzewa to chyba jeszcze nie doszło jak trzeba i pewnie jest mdłe

Załączniki:

jaszczurka

Miejscowe nalewki

napisał(a) ELIMAR » 23.05.2013 18:15

Załączniki:

Anioł Miłości, czy Anioł Śmierci ?

Słynne drzewko bonsai

napisał(a) ELIMAR » 23.05.2013 18:30

Załączniki:

Najlepsze lody na wyspie :)

Postira

Dojrzewajace kiwi

napisał(a) ELIMAR » 23.05.2013 18:49

Załączniki:

To nasza plaża z poprzednich wakacji we wrześniu ubiegłego roku

Povlja nocą

napisał(a) ARTUR_KOLNICA » 24.05.2013 11:32

Pięknie opisujesz i przedstawiasz na zdjęciach odwiedzone miejsca!



To mój jubileuszowy post )

napisał(a) maslinka » 24.05.2013 11:36

Ale pustki! Super! W końcu to czerwiec.

Masz jeszcze jedną czytelniczkę

napisał(a) tony montana » 24.05.2013 11:38

O! "Moja" Postirunia!
Prawda, że dobre lody mieli?

Kolejna "Braczka" relacja

Pisz, pisz

napisał(a) ELIMAR » 24.05.2013 19:27

Cieszę się ,że moja relacja się Wam podoba.
Mam nadzieję ,że będzie przydatna podczas waszych wojaży po wyspie Brač
Zainspirowali mnie do napisanie tej relacji NEROWIE , którzy dwukrornie gościli w Povlji. (też opisali swoją relację )
My trafiliśmy tu można by powiedzieć szczęśliwym zbiegiem okoliczności we wrześniu 2011 roku.
Mieliśmy zaklepany pobyt w Puntinac też na Brač, ale z powodu remontu drogi dojazdowej do tego miasteczka, biuro podróży zaproponowało nam POVLJĘ z czego jesteśmy bardzo zadowoleni

Muszę się spieszyć z dalszą relacją , bo " już za parę dni, za dni parę (22) wezmę plecak swój i..." kolejne wakacje w POVLJI

napisał(a) Magda O. » 24.05.2013 20:02

Ja również chętnie zaglądam, w końcu to Brač

napisał(a) ELIMAR » 24.05.2013 20:26

20 czerwca 2012

Budzi nas upał. Koło 8.00 wybieram się do miasteczka po ciastka do kawki. W Povlji poruszenie wielkie – przypłynęli rybacy. Jest świeża ryba! Każdy chce kupić, choć trochę. Nawet kobitki ze sklepu porzuciły klientów i ruszyły po swoje rybne zakupy. Wracam na nasz taras. Zabieramy się za tak reklamowane pyszności, które zakupiłam w cukierni. Oj, jakie jest nasze rozczarowanie. Ciastka są obrzydliwie słodkie i niczym nie przypominają strucli z jabłkiem

Nie ma o siedzieć. Zbieramy się i ruszamy do Puntinaca. Apartamenty wypasione, blisko do morza, ale plaża bardziej kamienista i zdecydowanie więcej ludzi. Jak to dobrze, że wrześniowy zeszłoroczny urlop zesłał nam Povlję a nie Puntinac, do którego początkowo mieliśmy dotrzeć

Załączniki:

Zatoka Puntiniac

napisał(a) ELIMAR » 24.05.2013 20:34

Załączniki:

Widok z Puntiniac na Sumartin

Sumartin- plaża

napisał(a) ELIMAR » 24.05.2013 20:39

c.d. 20 czerwca 2012

Zgłodniali zajeżdżamy do „Hacjendy”. To takie miejsce na wyspie, którego nie można pominąć Konoba w przepięknym otoczeniu z kamiennych domków otulonych pachnąca lawendą brzęczeniem pszczół i cykad.Nigdy nie widziałam tu tłumu – jesteśmy zawsze jedynymi gośćmi. Jedzonko pyszne, przygotowywane tuż przed podaniem, no i to białe schłodzone wino, którego nie sposób nie kupić by móc się delektować przy kolacji. Posilamy się sałatką, brackim serem, który smakuje tak jak stary ser holenderski, pysznymi oliwkami no i oczywiście oliwą z ziołami. Tanio nie jest, ale.. Na otarcie łez przed uregulowaniem rachunku dostajemy szklaneczkę rakiji.

Popołudnie spędzamy na naszej plaży na kąpielach morskich i słonecznych. Wieczór na tarasie przy białym winku, sałatce i gwarze czeskich sąsiadów.

Załączniki:

Koboba HACJENDA

napisał(a) Rafał78 » 24.05.2013 20:50

Nowa relacja
Spóźniony ,ale jestem i czekam na ciąg dalszy.

Pozdrawiam

napisał(a) ELIMAR » 24.05.2013 21:14

Witam, witam i zapraszam do mojej opowieści