Gdzie WymieniĆ ZŁotÓwki Na Kuny

Nie obawiaj się tam podóżują miliony kierowców i każdy sobie jakoś radzi. Opłata za autostrady wygląda właśnie tak jak piszesz. Na pierwszych bramkach nie ma wogóle obsługi sa automaty. Podjeżdżasz i dostajesz wydruk który musisz trzymać do następnej bramki. Tam obsługa odbiera od ciebie wydruk i płacisz za odcinek drogi który faktycznie przejechałeś. I tak w kółko Macieju. Jak wejdziesz na stronę autostrad w Chorwacji to klikając na poszczególne autostrady możesz zobaczyć gdzie się mieszczą bramki, mosty, wiadukty, tunele jak również możesz obliczyć koszt twojego przejazdu autostradami w cro. A jeżeli chodzi o bramki to w lini są oznaczenia, które dla osobowych, ciężarowych i w których można zapłacić kartą.
To chyba wszystko.
Pozdrawiam

pablo2222 napisał(a):Nie obawiaj się tam podóżują miliony kierowców i każdy sobie jakoś radzi. Opłata za autostrady wygląda właśnie tak jak piszesz. Na pierwszych bramkach nie ma wogóle obsługi sa automaty. Podjeżdżasz i dostajesz wydruk który musisz trzymać do następnej bramki. Tam obsługa odbiera od ciebie wydruk i płacisz za odcinek drogi który faktycznie przejechałeś. I tak w kółko Macieju. Jak wejdziesz na stronę autostrad w Chorwacji to klikając na poszczególne autostrady możesz zobaczyć gdzie się mieszczą bramki, mosty, wiadukty, tunele jak również możesz obliczyć koszt twojego przejazdu autostradami w cro. A jeżeli chodzi o bramki to w lini są oznaczenia, które dla osobowych, ciężarowych i w których można zapłacić kartą.
To chyba wszystko.
Pozdrawiam

Jeszcze tylko jedno pytanie i z góry dziękuję za odpowiedź. Jak będę jechał w okolice Makarskiej to po drodze jest kilkanaście zjazdów i bramek. Czy na każdej muszę sie zatrzymywać i płacić, czy dopiero na ostatniej, a te pozostałe maja objazdy i jadę autostradą bez niepotrzebnych postojów.
Pozdrawiam

Płacisz na ostatnim zjeździe z autostrady, a po drodze nigdzie nie zatrzymujesz się na żadnych bramkach - co najwyżej na parkingach przy stacjach paliw.

Co do zjazdów to zjeżdżasz tam gdzie uznasz to za stosowne (w zależności od celu podróży) Widze że kolega nie ma żadnego doswiadczenia w podróżowaniu do cro czyli tzw. świerzak. Polecam www.hac.hr
Pozdrawiam i życzę miłego odpoczynku. Ja jeszcze 12 ddw.

bestia75 napisał(a):tomi32:
Napisz czy faktycznie jest tak ze wypłacając karta maestro z Pekao Sa w Zagrebacka Banka nie jest pobierana prowizja?Wypłacałeś gotówke z tej sieci bankomatów?Jakbyś mógł sprawdzić swoja historie bankowa i dać 100% odpowiedz byłbym wdzięczny.Niby w banku powiedzieli że Zagrebacka Banka nalezy do sieci UniCredit i ze maja umowe w zwiazku z czym klienci Pekao Sa nie płaca prowizji ale nie do końca jestem przekonany czy tak jest rzeczywiście.Dzięki

Nie płacisz ani złotówki!!! to pewne ja mam eurokokonto plus w PEKAO S.A i nie płaciłem złotówki prowizji. Wybieraj śmiało.

Dzieki za info!!uspokoiłeś mnie troche.Ktoś cos pisał tez o jakiejs dodatkowej prowizji za przewalutowanie(około 3 %).Nie bardzo wiem co to za prowizja,czemu miałaby słuzyć i czy takowa w ogóle jest potrącana.Słyszałes cos na ten temat??Pytam bo skoro ktoś wspomniał to może faktycznie wymyslili jakis kolejny kruczek prawny by na nas zarobić??

bestia75 napisał(a):Dzieki za info!!uspokoiłeś mnie troche.Ktoś cos pisał tez o jakiejs dodatkowej prowizji za przewalutowanie(około 3 %).Nie bardzo wiem co to za prowizja,czemu miałaby słuzyć i czy takowa w ogóle jest potrącana.Słyszałes cos na ten temat??Pytam bo skoro ktoś wspomniał to może faktycznie wymyslili jakis kolejny kruczek prawny by na nas zarobić??

Najlepsza jest informacja u źródła. Pozyskiwanie informacji na zasadzie ktoś tam cos tam jest kiepskie. Proponuje wejść na stronę właśnego banku lub skontaktować się z teleoperatorem no i zawsze zostaje wycieczka do oddziału.
Pozdrawiam

bestia75 napisał(a):....Nie bardzo wiem co to za prowizja,czemu miałaby słuzyć i czy takowa w ogóle jest potrącana......Pytam bo skoro ktoś wspomniał to może faktycznie wymyslili jakis kolejny kruczek prawny by na nas zarobić??

Mnie dziwi to, że Ciebie to dziwi
Bank z natury nie jest instytucją charytatywną - nie kiwną nawet palcem jak nie zarobią na jakiejkolwiek operacji.
Z drugiej strony nie ma się co dziwić bo taki mają rodzaj roboty.
Natomiast zastanawianie sie nad prowizjami, przelicznikami itp. jest o tyle bezsensowne, że nie masz mozliwości od nich uciec. Chyba, że zrezygnujesz z usług banku.
Ale wtedy i tak nie uciekniesz od prowizji tyle, że płaconej komu innemu - kantorom
Dla Ciebie jako klienta najważniejsza jest cena jak Ci wychodzi za kunę jak ją wyciągniesz np. z bankomatu.
Osoby, które w tym roku robiły takie transakcje podawały nie raz na forum, że w ostatecznym rozliczeniu (wydruk z rachunku) kurs złotówka/kuna wychodził ich średnio 0,47 (przy ponad 0,50 w kantorach w Polsce)
W tej cenie masz już zawarte wszystkie elementy na których bank na Tobie zarobił.
Jedyny dodatkowy koszt, który może (ale nie musi) wystąpić to prowizja w kwocie 8-10 PLN za transakcję z bankomatem (bez względu na to czy wyciągniesz 100 czy 1000 kun) - ale taką informacje możesz sprawdzić w swoim banku czy są w bankomaty innych sieci, z którymi Twój bank ma umowę na bezprowizyjne pobieranie kasy, czy Ci doliczą dodatkowo prowizję czy nie.
Natomiast jak dokonasz transakcji bezgotówkowej, czyli zapłacisz kartą to wtedy odpada Ci ewentualne 8-10 PLN i zostaje Ci kwota za kune średnio 0,47, w której również masz zawaty zarobek banku - ale to nie Twój problem bo kwota jest i tak przyzwoita

Problem w tym że pofatygowałem sie do oddziału banku i kobiecina powiedziała ze....najprawdopodobniej nie jest pobierana prowizja jeżeli akurat z tej sieci bede korzystał:))No ale to jest informacja na 99% i jeżeli pracownicy banku nie sa w stanie podać pewnej informacji to pomyslałem ze może ktos z klientów przesledził swój wydruk z banku i może cos podpowiedzieć.
Wiem ze banki zarabiaja na klientach.Najlepiej jest płacić kartą ale z natury rzeczy jestem troche nieufną osoba i boje sie gdy karta mi znika z pola widzenia.Nie ma problemu zapłacić w Konzumie przy kasie,czy w innym sklepie ale gdy kelner znika z moja karta na zapleczu to juz sie troche niepokoje.Tym bardziej ze będe w obcym kraju,jezyka praktycznie nie znam wiec jakby sie wydarzyło coś niemiłego to byłby problem by odzyskać swoje.A słyszy sie często o wszelkiego rodzaju przekrętach,skanowaniu kart itp.
Wolałbym wypłacac po trochu z bankomatu a jezeli za kazdym razem sciągna mi prowizje to nie bedzie to opłacalne.Zresztą wiesz jak jest.Lepiej wypłacać po 200-400 kun niz od razu 5000.Nikt nie wie ile zostanie na koniec wakacji i później znów pojawi sie problem żeby wymieniać to co zostało na złotówki.Zatem jak jest mozliwość wypłaty bez zadnych prowizji to byłoby to dla mnie najlepsze rozwiązanie.
Jutro juz śmigam do Makarskiej:)Ale sie cieszę!!
Pozdrawiam

bestia75 napisał(a):Problem w tym że pofatygowałem sie do oddziału banku i kobiecina powiedziała ze....najprawdopodobniej nie jest pobierana prowizja jeżeli akurat z tej sieci bede korzystał:))No ale to jest informacja na 99% i jeżeli pracownicy banku nie sa w stanie podać pewnej informacji to pomyslałem ze może ktos z klientów przesledził swój wydruk z banku i może cos podpowiedzieć.
Wiem ze banki zarabiaja na klientach.Najlepiej jest płacić kartą ale z natury rzeczy jestem troche nieufną osoba i boje sie gdy karta mi znika z pola widzenia.Nie ma problemu zapłacić w Konzumie przy kasie,czy w innym sklepie ale gdy kelner znika z moja karta na zapleczu to juz sie troche niepokoje.Tym bardziej ze będe w obcym kraju,jezyka praktycznie nie znam wiec jakby sie wydarzyło coś niemiłego to byłby problem by odzyskać swoje.A słyszy sie często o wszelkiego rodzaju przekrętach,skanowaniu kart itp.
Wolałbym wypłacac po trochu z bankomatu a jezeli za kazdym razem sciągna mi prowizje to nie bedzie to opłacalne.Zresztą wiesz jak jest.Lepiej wypłacać po 200-400 kun niz od razu 5000.Nikt nie wie ile zostanie na koniec wakacji i później znów pojawi sie problem żeby wymieniać to co zostało na złotówki.Zatem jak jest mozliwość wypłaty bez zadnych prowizji to byłoby to dla mnie najlepsze rozwiązanie.
Jutro juz śmigam do Makarskiej:)Ale sie cieszę!!
Pozdrawiam

Skopać pracowników banku za puste głowy i dezinformację! A teraz na spokojnie... Co do Twoich obaw masz prawo poprosić kelnera, a nawet stanowczo zasugerować, że nie życzysz sobie aby odchodził z Twoją kartą. Znajomość języka nie jest tutaj potrzebna, kupujemy za 10 zł "Rozmówki Chorwackie", a tam są właśnie takie sytuacyjne wypowiedzi. Jeśli nie mają przenośnego czytnika to idziesz z nim po prostu do kasy. Idąc dalej równie dobrze może ktoś Ci zakosić cały portfel i wtedy te 3-5 groszy na kunie nie zrobi Ci różnicy Z makóweczką na karku i do przodu nie bać się! Super wypoczynku życzę!

Pozdrav

Janusz Bajcer napisał(a):Płacisz na ostatnim zjeździe z autostrady, a po drodze nigdzie nie zatrzymujesz się na żadnych bramkach - co najwyżej na parkingach przy stacjach paliw.

hmmmm.... no to wkoncu wkolo Macieja czy olewac poszczgolne bramki i placic dopiero na ostatniej zanim zjade...
jade do Zadaru

mitosia napisał(a):

Janusz Bajcer napisał(a):Płacisz na ostatnim zjeździe z autostrady, a po drodze nigdzie nie zatrzymujesz się na żadnych bramkach - co najwyżej na parkingach przy stacjach paliw.

hmmmm.... no to wkoncu wkolo Macieja czy olewac poszczgolne bramki i placic dopiero na ostatniej zanim zjade...
jade do Zadaru

Nie rozumie czego nie rozumiesz - po drodze na autostradzie nie musisz "olewać" żadnych bramek - na siusianie są co jakiś czas parkingi

Ci co jadą dalej niż do Zadaru - jadą dalej autostradą, Ty zjeżdżasz "ślimakiem" z autostrady wg kierunkowskazów na Zadar i bramkę poboru opłat masz na końcu "ślimaka".

El_quapo to opisał i zobrazował

Ps. Jaśniej się nie da, jeśli dalej nie jasne , to chyba nasz "jasne włosy"

baaardzo smieszne

mitosia napisał(a):baaardzo smieszne

Śmieszne, czy nie - nie ważne

Ważne , czy już wiesz jak wygląda pobór opłat na autostradzie