mchrob napisał(a):W zeszłym tygodniu kupiłem w Lidlu Plavac Mali z Hvaru. Był nawet w promocji chyba po 16 zeta za butelkę
Dokladnie,także nabyłam.. .ale uparcie będę twierdzić,że niezależnie jakie to wino z HR to najlepiej smakuje tam.
Katerina napisał(a):Zgadzam się, chorwackie wina smakują tylko tam, wyjątkiem jest Dingac z Peljeszca.
Moja Vugava z Visu ciągle leżakuje, chociaż to białe
CroAna napisał(a):... aż któregoś razu usłyszałam,że to leżakowanie win to bujda, że to wcale nie polepsza smaku wina, że po roku czasu nadaje się do wylania. ...i co im miałam odwiedzieć,że bele co nie poleży??
Ja oczywiście uogólniam, choć myślę,że dobry wyjątek tylko podkreśli regułę
Faktem jest,że po niespełna roku od przywiezienia bardzo reklamowanego na Oelješcu winka zobaczyliśmy w butelce mętny osad,po otwarciu nadalo się tylko do wylania.
fly napisał(a):CroAna napisał(a):... aż któregoś razu usłyszałam,że to leżakowanie win to bujda, że to wcale nie polepsza smaku wina, że po roku czasu nadaje się do wylania. ...i co im miałam odwiedzieć,że bele co nie poleży??
Ja oczywiście uogólniam, choć myślę,że dobry wyjątek tylko podkreśli regułę
Faktem jest,że po niespełna roku od przywiezienia bardzo reklamowanego na Oelješcu winka zobaczyliśmy w butelce mętny osad,po otwarciu nadalo się tylko do wylania.
...leżakowanie wina, a trzymanie w szafce lub w barku, to dwie różne rzeczy.
fly napisał(a):No właśnie, wiedzą co produkują,... czyli wina konsumpcyjne, nie nadające się do długiego przechowywania, najlepsze po zabutelkowaniu o zbyt niskiej kwasowości by nadawały się do dłuższego przechowywania, a co dopiero leżakowania.
Zresztą voltaż, kolor etc. też ma znaczenie.
Czyli ...prawdą jest iż smakują najlepiej tam, na miejscu.
pozdro