"Noclegi z łóżkiem" po drodze nad Adriatyk czyli gdzie spać zanim dotrzemy nad wyśniony Jadran (chor. Adriatyk)
Ten temat z założenia będzie bazował na kolejnych postach userów - każdy kto nocował gdzieś po drodze do HR może się podzielić wrażeniami;
co i gdzie? za ile? jak było? czy warto było? itd.
Węgry / Balaton
Na początek każdemu kto planuje jazdę do HR przez Węgry i Budapeszt, jeśli będzie w potrzebie to polecam cały odcinek wzdłuż Balatonu; od Siofok po Balatonkeresztur ciągną się miejscowości turystyczne z całą masą niedrogich hoteli, moteli, zajazdów, "pensionów", kwater prywatnych etc.
Tanio i sympatycznie - Węgrzy wybitnie darzą Polaków sympatią.
Ze standartem różnie bywa - dominuje "wczesny Gierek" ale prawie zawsze jest czysto i schludnie. Poza tym wybór jest tak wielki, że jak się komuś nie spodoba to można poszukać coś innego.
Ceny na polskim poziomie z opcją w dół. Do tego można wsunąć za nieduże pieniądze najlepszy w świecie gulasz, popić tokajem i zrelaksować się spacerkiem nad Balatonem.
Dużym plusem jest również fakt że Balaton swoje najlepsze czasy ma już za sobą, więc nigdy nie ma tam 100% obłożenia - zawsze można jechać w ciemno i zawsze spanie się znajdzie. A czym dalej od Budapesztu tym mniej ludzi.
Co prawda nowe autostrady węgierskie omijają Balaton ale wiodą tuż obok - wystarczy zjechać do którejkolwiek miejscowości. 2 krotnie nocowałem w Balatonkeresztur (raz hotel, raz pensjonat) a raz w Zamardi (motel) tuż za Siofok i miło wspominam. Generalnie Balaton polecam - uważam za najlepsze miejsce na nocleg po drodze do HR o ile komuś tamtędy jest po drodze.
Słowacja;
Z uwagi na bliskość Polski rzadko zachodzi konieczność noclegu w tym kraju ale czasem trzeba. Słowacja odstaje jeszcze poziomem usług hotelowych - w wielu miejscach można się spotkać ze standartem ala wczesny Gierek albo po prostu "nie ma niczego", więc warto wiedzieć gdzie szukać noclegu
Istnieją 2 główne trasy przelotowe przez Słowację;
1) Chyżne/Zwardoń-Żylina-Bratysława
2) Chyżne-Rużomberok-Banska Bystrzyca-Budapeszt
Na pierwszej z w/w tras, dla jadących przez Chyżne sporo możliwości niedrogiego i akceptowalnego noclegu jest w rejonie Orawy czyli z grubsza na odcinku Dolny Kubin-Chyżne, gdyż jest to ważny ośrodek turystyczny na Słowacji. Pomiędzy Żyliną a Bratysławą bezpośrednio przy drodze nie ma wielkiego wyboru - przeważają kluby nocne a sama autostrada od Poważskiej Bystrzycy w stronę Bratyslawy to "pustynia" - dokładnie tak samo jak nasza autostrada A4. Dopiero bezpośrednio przed Bratysławą a zwłaszcza w samej Bratysławie oferta hotelowa jest jak to w stolicy interesująca - dla każdego coś miłego (na każdą kieszeń). Przykładowo w 2006 roku nocowałem tu: http://www.hotelmatysak.sk płacąc za apartament 4-osobowy 100Euro (ze śniadaniem), dla 2-ch osób wychodziło to połowę w/w ceny. Może niezbyt tanio ale warunki bardzo dobre bo hotel nowy i nowoczesny. Minusem nocowania w Bratysławie jest konieczność zjechania z autostrady bo przez samo miasto wiedzie autostradowa obwodnica.
Z kolei dla jadących trasą Chyżne-Banska Bystrzyca-Budapeszt obok wspomnianej Oravy (Dolny Kubin) sporo mozliwości dorego i niedrogiego noclegu jest w Donovaly (między Rużomberokiem a Banską Bystrzycą). Za Zvoleniem a przed węgierską granicą powstało ostatnio kilka nowych moteli bezpośrednio przy drodze - ceny umiarkowane.
Austria
Jeżeli jedziemy przez Wiedeń a ciśnie nas sen śmiało warto zatrzymać się tutaj. Ale jeżeli szukamy dobrej ceny oraz nie chcemy błądzić po samym mieście to optymalnie będzie poszukać noclegu na północnych lub południowych obrzeżach miasta a nie w centrum. Dobrym miejscem na nocleg tuż za Wiedniem jest uzdrowiskowe miasteczko Baden (należy zjechać na węźle Voesendorf) gdzie znajduje się sporo prywatnych kwater w stylowych willach z okresu Belle Epoque. Nocleg w takim miejscu ma swój niepowtarzalny klimat i jest tańszy od przeciętnego hotelu.
Dla jadących przez Parndorf-Eisenstadt-Wiener Neustadt dobrą możliwością noclegu są sympatyczne Gasthofy ulokowane w rejonie Neuseedler See, bezpośrednio przy drodze.
I wreszcie jeśli chodzi o autostradę Wiedeń-Graz-Maribor; Jest kilka zajazdów bezpośrednio przy autostradzie ale uwaga - część z nich bywa zamykana już o godz. 22.00 co oznacza że recepcja "idzie do domu" i nie przyjmuje nowych gości. W takiej sytuacji żelaznym odwodem jest zjechanie z autostrady do Grazu - pięknego miasta ze sporą liczbą sympatycznych 2 i 3 gwiazdkowych hoteli. Orientacyjna cena za rodzinę 4 osoby ze śniadaniem to 100 Euro.
W Austrii podobnie jak w Niemczech można też zawsze zjechać z autostrady do jakiegokolwiek miasteczka, gdzie prawie zawsze znajduje sie jakiś gasthaus (knajpa z pokojami) gdzie za nieduże pieniądze można dobrze przenocować.
Słowenia
Jako że większość turystów przemierza przez Słowenię krótki dystans na odcinku Maribor-Ptuj-Krapina w zasadzie w grę wchodzi tylko Maribor. I niestety osobiście mam bardzo złe doświadczenia z poszukiwaniem noclegu w tym mieście. Jest tu co prawda kilka hoteli ale trzeba ich szukać w samym mieście a gdy już się znajdzie to często nie ma wolnych miejsc albo okazują się być bardzo drogie - prawdopodobnie z uwagi na spory popyt bo przez Maribor jadą zamożni Niemcy i Austriacy
Jeśli ktoś wybiera się na Istrię i jedzie przez Ljublanę to najlepiej od razu jechać do niej, choć i tu hoteli moim zdaniem brakuje w odróżnieniu od turystów bo miasto warte jest zobaczenia. W lipcu 2007 za dwójkę 3*** płaciłem 80Euro i wyboru nie miałem bo prawie wszystko było zajęte. Generalnie Słowenia na szybki nocleg to nie jest łatwa sprawa.
Chorwacja
Wszyscy pchają się nad Adriatyk gdzie kwater, hoteli, kampingów etc nie brakuje. Ale przez Chorwację jest spory kawałek do przejechania zanim dotrzemy nad morze i zwykle to własnie tam czujemy najwieksze znużenie jedąc bezpośrednio z Polski. Niestety, sytuacja na chorwackim interiorze bardzo przypomina tą na Słowenii - oferta hotelowa jest niewielka a sektor turystyczny często niedoinwestowany/przestarzały i nieadekwatnie do jakości drogi.
Warto pamiętać że autostrada A1 z Zagrzebia do Dalmacji jest zupełnie nowa, zbudowana w błyskawicznym tempie, więc infrastruktura turystyczna jest dopiero w planach. Żeby znaleść nocleg w rejonie A1 trzeba z niej zjechać do jakiegoś miasta. Optymalnym wyborem jest Karlovacz - jest w nim kilka hoteli z tego 1 widać już przy bramkach autostradowych: http://www.hotel-europa.com.hr Plusem tego hotelu jest położenie - nie trzeba go szukać i fakt że jest to nowiuteńki i nowoczesny obiekt. Niestety, na niskie ceny nie ma co liczyć (jest cennik na stronie internetowej).
Jadąc na południe tzw. "starą drogą" czyli trasą przez Plitvice warto rozważyć nocleg właśnie w rejonie Plitvic. Mniej więcej 50km przed Plitvicami zaczynają się oferty prywatnych kwater. Standart jest różny - ale ceny zachęcające a klimat często niepowtarzalny. Natomiast hotele w samych Plitvicach (z tego co pamiętam są 4) nie dość że rzadko mają wolne miejsca to mają bardzo wysokie ceny.
Jadąc dalej trasą plitvicką na południe jest troche zajazdów, zwykle połączonych z dobrymi knajpami jako że do niedawna ta droga spełniała rolę jedynej trasy z Zagrzebia do Dalmacji. Obecnie, gdy większość ruchu idzie autostradą łatwiej o wolne miejsca i lepsze ceny bo do niedawna dostanie tam wolnego miiejsca, zwłaszcza w weekend graniczyło z cudem.
I wreszcie gdy ktoś jedzie przez Slavonię (czyli od Węgier w stronę BiH) to musi się liczyć ze wszystkimi negatywnymi stronami prawa popytu i podaży. W roku 2007 wypadły mi noclegi w Osijeku i w Vukovarze. Ceny są tam absolutnie nieadekwatne do standartu a możliwości noclegu po prostu brakuje. W Osijeku za "Hotel Osijek" klasy 3*** ala wczesny Gierek płaciłem 80Euro za dwójkę a musiałem wziąć dwie. Dokładnie to samo w Vukovarze w hotelu Dunav, choć tu standart był trochę lepszy (plusem jest położenie nad samym, modrym Dunajem).
Czechy
Nie jeżdżę do Chorwacji przez Czechy więc liczę na podpowiedzi innych-praktykujących tą trasę. Ale z innych okazji, przy których bywam w Czechach mogę polecić Brno - jest to miasto targowe z licznymi możliwościami noclegu na każdą kieszeń. Minusem jest jednak konieczność zjazdu do centrum miasta, które omija wygodna obwodnica.
Tuż przed granicą austriacką w Mikulovie jest trochę nieźle wyglądających zajazdów.
BiH - noclegi omówione w temacie o tranzycie przez ten kraj
Liczę na kolejne wpisy, każdego kto gdzieś spał w drodze do HR i ma jakieś z tego wrażenia; pozytywne lub negatywne - wszystkie spostrzeżenia mile widziane. A nie ma to jak własne, naoczne spostrzeżenia i doświadczenia