napisał(a) tom-lesz » 08.07.2011 10:34
Wyjechaliśmy z Warszawy ok. 4.30 - głównie z obawy o korki na zwężonej gierkówce. Jechaliśmy spokojnie z wieloma przerwami ( picie, siku, jesć) przez Bielsko_Białą , Cieszyn, Cadca, Zilina, Bratysława, Rajka, Gyor, Veszprem do Siofok. Dalej to autostrada M7 do granicy z Cro a o autostradach w Cro napisano tak duzo dobrego że moge tylko dodać - jest nawet lepiej niz napisano na forum.
Drugi raz też będę tak jechał mimo,że w dwóch miejscach mielismy małego pecha. Pierwsze- między Cadca a Zilina była naprawiana nawierzchnia asfaltowa i ruch wahadłowy, straciliśmy ok. 20-25 minut - jak wracaliśmy 02-07.2011 - juz żadnych przewężeń nie było.
Drugie - i to był pech - zjechalismy z autostrady na drogę 82 do Veszprem i byłoby OK gdyby nie ciężarówka która jechała 60-70 /h w części drogi dość krętej i wlekliśmy się prawie w konwoju - ale zdarza się.
Pogoda - my bylismy w miejscowości Brela. Temperatura przez cały pobyt ok 28-33 stopni, woda tak ok. 24-25 - moje dzieciaki mogły nie wychodzić z wody. Troche zaskakujacy dla nas był dośc silny ciepły wiatr, który szczególnie w nocy nieźle wiał . Nikomu to nieprzeszkadzało.
Ostatniego dnia naszego pobytu w nocy padało.
Bylismy pierwszy raz w Chorwacji i było super. Miłego wypoczynku.