Wszyscy polecają, a ja dla odmiany odradzam.
Coś mnie w tym roku podkusiło i na nocleg "na powrocie" wybraliśmy Znojmo, a w nim Hotel Morava.
Znojmo to nie Mikulov i o 18 (w sobotę) trzeba się naszukać żeby znaleźć otwarty lokal.
Sam hotel za rodzinę 2+2+pies skasował nas na 85 euro ze śniadaniem. Cena całkiem ok gdyby nie to, że hotel zatrzymał się w czasie jakiś czas temu. Budynek domaga się odświeżenia i wymiany części wyposażenia.
Śniadanie w formie bufetu, całkiem OK.