Gdzie spać w drodze do HR i z powrotem; polecamy i odradzamy

napisał(a) **mizia** » 31.05.2009 08:28

Polecam nocleg u Pani Teresy (podaję nr +36306181679)
Kobieta rozmawia po polsku ,zawsze jest w stanie pomóc w załatwieniu noclegu po drodze do Chorwacji .Blisko do granicy i bardzo spokojna okolica można odpocząć po podróży .

napisał(a) **Kadi** » 31.05.2009 08:38

noicodok napisał(a):No to się biorę za przeliczanie czasów podróży. Wielkie dzięki.

Od Łomży do Kraśnika masz drogę bez żadnych większych utrudnień (w Siedlcach na obwodnicy budowa ronda, ale bez problemu). Czas przejazdu tego odcinka to około 5-5,5 godziny.

napisał(a) **noicodok** » 31.05.2009 14:46

Kadi napisał(a):
noicodok napisał(a):No to się biorę za przeliczanie czasów podróży. Wielkie dzięki.

Od Łomży do Kraśnika masz drogę bez żadnych większych utrudnień (w Siedlcach na obwodnicy budowa ronda, ale bez problemu). Czas przejazdu tego odcinka to około 5-5,5 godziny.

Dzięki wielkie. Przeliczam dalej, tym bardziej, że nawigacja i komputer trochę inaczej pokazują (tzn ok 4,5 godz.), ale przecież poprosiłem o rady praktyków i będę to uwzględniać.

napisał(a) **kroj** » 12.06.2009 17:47

To może i ja ośmielę się dołożyć 3 grosze - ludziska też jeżdżą przez Maribor - ja zarezerwowałam tu http://www.eurobookings.com/maribor-hot ... na.pl.html, będę tam dopiero pod koniec lipca, więc skonfrontuję real z opisem, ale sprawia niezłe wrażenie, szczególnie przy trójce - wychodzi 26 euro za osobę ze śniadaniem. Wiem, że są tańsze możliwości ale my jesteśmy specyficznymi turystami, mamy dwa psy w dwóch samochodach i nie wszędzie jesteśmy mile widziani :cry:

a tu nas przyjmą, może ktoś jeszcze skorzysta

pozdrawiam

napisał(a) **zauroczona** » 14.06.2009 14:41

noicodok napisał(a):Jedziemy z noclegiem, więc czasu jest więcej niż przy jeździe non-stop (przerabiałem to za pierwszym razem i wolę nie powtarzać bo latka lecą

To oczywiste, z naszych stron jazda bez normalnego noclegu w trasie moim zdaniem nie wchodzi w grę. Napisz po powrocie, jak Tobie wyszła ta trasa, bo ja takie rozwiązanie odrzucam, z uwagi na odcinek dróg w Polsce, choć mogę się mylić. Wyjazd o 4 rano, to dla mnie tez nie do zaakceptowania - jestem spiochem i max jestem w stanie się zmobilizować na wyjazd o 7 :oops:

napisał(a) **marzka** » 14.06.2009 16:18

Witam

Orientuje sie może ktoś, jak wygląda mozliwość noclegu na parkingach w Słowenii?
Wybieramy sie z przyczepą na Istrię, śmigamy oczywiście przez całą Słowenię autostradą i może nam się trafić konieczność przenocowania (wszystko zależy od dzieci). W Austrii mamy spanie opanowane, ale ze Słowenią gorzej. Wiecie może gdzie po trasie trafimy na duże bezpieczne, dobrze oświetlone parkingi?

napisał(a) **17aga** » 17.06.2009 14:59

Podpisuję się pod pytaniem.
Proszę o namiary na bezpieczne parkingi, na których drzemaliście.
Obawiam się czy ze stresu zmrużę oko... :wink:

Trudno się odzwyczaić od polskich realiów...

napisał(a) **robo111** » 17.06.2009 16:17

Ja spałem w samochodzie na obwodnicy zagrzebia przed zjazdem na jedynkę w Lucko. Bylo kilkanascie samochodów, większość polskich, pospało się 4 godzinki, wyjazd o 5 rano by zdażyć przed korkami. udało sie.

napisał(a) **Vjetar** » 17.06.2009 17:41

Stań na parkingu przy stacji benzynowej i już. Wielu tam podobnych.

napisał(a) **BOLETUS** » 25.06.2009 14:36

Janusz Bajcer napisał(a):
gordipi napisał(a):Podaje Ci namiar na przemiłą Panią noclegi nad Balatonem. Kobieta jest Polką załatwi nocleg napewno.Teresa BODO kom. 36-30-618-1679

Potwierdzam ten namiar i polecam, jak nie będzie miejsca u Pani Teresy, to załatwi nocleg u sąsiadów.
Pani Teresa mieszka w Koroshegy, z autostrady zjeżdża się do niej z wiaduktu o tej samej nazwie.

Witaj Janusz.
Mam mapę Balatonu i okolic w skali 1:100000.
Ni jak nie mogę znaleźć tej miejscowości Koroshegy. Koło jakiej większej miejscowości się znajduje i jakim zjazdem trzeba zjechać z autostrady. Chcę zadzwonic do pani Teresy i zamówić nocleg. Dziękuję

napisał(a) **BOLETUS** » 25.06.2009 14:40

O.K. Janusz. Znalazłem. Litera "o" pisana z dwoma kreskami. Dzięki.

napisał(a) **BOLETUS** » 26.06.2009 07:08

Jeszcze jedno pytanie do Mizi i Janusza. Czy Pani Tereska, której numer widnieje na forum, nie ma już dosyć telefonów od nas? Przecież do niej może dzwonić setki ludzi a to musi być męczące. Sam bym zadzwonil ale obawiam się, że usłyszę w słuchawce poirytowaną kobietę z odmową. Doradźcie co robić.
Pozdrawiam.

napisał(a) **tomekm67** » 26.06.2009 07:12

Kilka dni temu rozmawiałem z panią Teresą. Żadnego zniecierpliwienia, żadnej irytacji. Zarezerwowałem nocleg bez najmniejszego problemu. Było miło.

napisał(a) **BOLETUS** » 26.06.2009 07:22

O!!! to dobra wiadomość. Dziękuję.

napisał(a) **BOLETUS** » 26.06.2009 08:03

No i kolejna niepewność z głowy. Jestem po rozmowie z Panią Teresą. Obiecała, że załatwi nocleg u sąsiadów.