napisał(a) noicodok » 30.05.2009 21:35
Jedziemy z noclegiem, więc czasu jest więcej niż przy jeździe non-stop (przerabiałem to za pierwszym razem i wolę nie powtarzać bo latka lecą
). Jedziemy na Ciovo w połowie sierpnia. Chcemy tym razem pojechać przez Węgry ponieważ wcześniej nie jechaliśmy, Słowenię chcemy ominąć bo nie lubię zdzierstwa, a do Austrii mamy chyba pecha bo za każdym razem w obie strony natrafialiśmy na wypadki, co strasznie nam wydłużało podróż
. Szczególnie 2 lata temu załamało to nas bo mieliśmy w planie w drodze na Krk pojechać ąż do Villach, a stamtąd przez tunel Karawanken do Słowenii i trochę na około przejechać przez Alpy Julijskie. Przez te wypadki za późno wjechaliśmy do Słowenii, a na dodatek chmury zeszły na tyle nisko, że żadnego szczytu nawet z daleka nie zobaczyliśmy
. Wracając do propozycji noclegów nad Balatonem (jeszcze raz dzięki), to wyszło mi, że musiałbym wyjechać najpóźniej o 4-ej rano żeby być na wieczór na nocleg. W kilometrówce będzie to mniej więcej w 2/3 drogi. Jest to dość kuszące bo nie trzeba się będzie zrywać bardzo wcześnie rano i czasu będzie więcej na chorwackie korki, mam nadzieję, że już tylko w Trogirze na mostach. Dziękuję jeszcze raz za rady i pomoc i czekam na opinię kogoś, kto zna polski odcinek podróży tzn Łomża-Siedlce-Lublin- Rzeszów. Pozdrawiam.