Gdzie najlepiej wymienic walute i na jaka?

andu-10 napisał(a):NIE KUPUJCIE ŻADNYCH KUN W POLSCE!!!

Kun faktycznie się nie opłaca - ale EURO już tak.
W bankomatach można wyciągać kasę jak ma się odpowiednie konto w banku
lub wykupioną taką usługę jak "bankomaty za granicą bez opłat".
Ale jak toś tego nie ma to EURO nadal są na topie w gotówce.

Jak poszłam do kantoru to pani mnie tam oszukała na 50 zł, nie wiem dlaczego? co mam zrobić?

w wiekszosci kantorow po odejsciu reklamacji nie uwzglednia sie. Ale jesli to porzadny kasjer, to musi miec zgodnosc gotowki na koniec dnia. Wiec wroc do kantoru z potwierdzeniem i powiedz ile Ci brakuje. Jak kasjer bedzie mial nadstan gotowki to sie z Toba skontaktuje...

można żądać sprawdzenia monitoringu, przeważnie widać jak liczy

Nie umie zrozumieć jak można się dać się oszukać w kantorze, jest to zwykła nie uwaga osoby która chce kupić czy wymienić. W każdym kantorze czy to w Polsce czy CRO wisi tabela z przelicznikiem, i np sprzedając 100 Euro w Cro mamy dostać przykładowo 713 kun i w czym tu problem? to samo w Polsce kupując 100 Euro mamy zapłacić przykładowo 421zł, i gdzie tu jest problem??? Widziałbym problem gdyby ktoś kupował u konika to kiedyś cwaniaczki kantowali ludzi ale dzisiaj - nie kumam tego problemu. I jeszcze raz dla tych niedowiarków w Polsce kupujemy tylko Euro!!! i to rozsądną kwotę tak na początek i na podróż, a nie kupujemy żadnych Kun tutaj bo z takim przelicznikiem to sobie na Ukrainę mogą to sprzedawać a nie naciągać naszych Cromaniaków bo dobrze wiedzą że za kilka tygodni pół Polski jedzie na CRO. Bojkotujcie kupowanie Kun w polskich kantorach!!!

anakin napisał(a):

andu-10 napisał(a):Witam! dla tych co pierwszy raz , zabrać z Polski Euro, i to tylko tyle co za noclegi, plus 100 Euro dodatkowo na pierwszą wymianę w kantorze , i to wszystko!!! resztę kasy i to złotówki na karcie płatniczej, można też zabrać kartę kredytową ale tylko jak ktoś ją ma, ale nie jest wcale potrzebna. Za wszystko płacić karta płatniczą, najlepiej się na tym wychodzi( sprawdzone na własnej skórze od kilku lat) NIE KUPUJCIE ŻADNYCH KUN W POLSCE!!!

Wszystko się zgadza, z tym, że "na drogę" zawsze biorę jakieś 100-200 HRK.
Tak na wszelki wypadek (jak te 100 ojro o którym wspominasz).

Jestem tego samego zdania co andu i "maurycy" i też zawsze biorę 100-200 HRK na drogę.
10-20 zł przepłacić na całym urlopie to żaden pieniądz , więcej człowiek w roku wyda na bzdety , a spokojniej mieć kilka HRK w kieszeni.

A może wystarczy wziąść Euro tylko na nocleg i do tego nasze złotówki.
Po co przepłacać. Po co płacić w kantorach, kiedy złotówki też można wymienić i to po niezłym kursie.

Tak,też czynię co roku

Lepiej kupić Euro w Polsce i zamienić w banku w Chorwacji,na dzień dzisiejszy najlepsza opcja.

Ja sobie w tym roku założyłam darmowe konto walutowe w pewnym banku, mam także darmową kartę EUR i wymieniam waluty przez internet.
Wypróbuję tą opcje ponieważ po pierwsze nie pilnuję gotówki i nie boję się że mi zginie, po drugie wypłacają w bankomacie bezpośrednio z karty walutowej ( z EUR) unikam przewalutowania.
Wolę pilnować tylko kart płatniczych, a w razie czego zawsze mogę te Eur-a szybciutko zamienić na PLN i przelać przez internet na inne konto złotówkowe.
Oczywiście nie trzymam wszystkich kart w jednym miejscu.
Myślę, że tak będzie dobrze i bezpiecznie.

linux33 napisał(a):Lepiej kupić Euro w Polsce i zamienić w banku w Chorwacji,na dzień dzisiejszy najlepsza opcja.

Jeśli to najlepsza opcja na dziś to napisz Panie Krzysztofie, jak to wychodzi z tym przeliczeniem, po jakim kursie jest wymiana?

Mogę odpowiedzieć w "zastępstwie"
Kurs euro w naszych kantorach można wyszukać samemu.
Kursy walut w Chorwacji: http://www.hnb.hr/tecajn/htecajn.htm
A co do tych przeliczeń: różnice są śmieszne i całkowicie do pominięcia

Ok.Splitska banka sprzedaż 100 Eur=752,4 kuny.Sprzedaż (wymiana) 418zł( cena euro w kantorze na dzień dzisiejszy) w Splitska banka=732,29 kuny.

andu-10 napisał(a):Nie umie zrozumieć jak można się dać się oszukać w kantorze, jest to zwykła nie uwaga osoby która chce kupić czy wymienić. W każdym kantorze czy to w Polsce czy CRO wisi tabela z przelicznikiem, i np sprzedając 100 Euro w Cro mamy dostać przykładowo 713 kun i w czym tu problem? to samo w Polsce kupując 100 Euro mamy zapłacić przykładowo 421zł, i gdzie tu jest problem??? Widziałbym problem gdyby ktoś kupował u konika to kiedyś cwaniaczki kantowali ludzi ale dzisiaj - nie kumam tego problemu. I jeszcze raz dla tych niedowiarków w Polsce kupujemy tylko Euro!!! i to rozsądną kwotę tak na początek i na podróż, a nie kupujemy żadnych Kun tutaj bo z takim przelicznikiem to sobie na Ukrainę mogą to sprzedawać a nie naciągać naszych Cromaniaków bo dobrze wiedzą że za kilka tygodni pół Polski jedzie na CRO. Bojkotujcie kupowanie Kun w polskich kantorach!!!

Ja spotkałem się z czymś takim że w kantorze nie było kursu skupu a kantor reklamował się dość wysokim niby kursem. W środku podobno też nic innego nie było tylko ten jeden. Znajomi, którzy pierwszy raz byli za granicą dali się nabrać. Co ciekawe dostali kwit do podpisania przed wydaniem kasy i na nim już był dobry kurs, ale może nie wiedzieli może nie pomyśleli nie wiem, ale sprzedali swoje euro bo bardzo złodziejskim kursie:) Tyle że to nie było w Cro a Bułgaria ale być może w Cro też ktoś będzie chciał tak na turystach zarobić:)

paulr napisał(a):Ja spotkałem się z czymś takim że w kantorze nie było kursu skupu a kantor reklamował się dość wysokim niby kursem. W środku podobno też nic innego nie było tylko ten jeden. Znajomi, którzy pierwszy raz byli za granicą dali się nabrać. Co ciekawe dostali kwit do podpisania przed wydaniem kasy i na nim już był dobry kurs, ale może nie wiedzieli może nie pomyśleli nie wiem, ale sprzedali swoje euro bo bardzo złodziejskim kursie:) Tyle że to nie było w Cro a Bułgaria ale być może w Cro też ktoś będzie chciał tak na turystach zarobić:)

Tak, takie rzeczy to w Bułgarii są możliwe. Próbują kantować na wszelkie możliwe sposoby, a nie każdemu uda się wszędzie zachować czujność.