gdzie na obiad w Czechach

napisał(a) **bazyl** » 10.07.2005 05:34

Jak doda coś od siebie ( czyt. napluje w talerz ) to tak jakbyś się z nią całował . Potem możesz to lekko ubarwić ( jak większość faceów ) i chwalić się kolegom , że ją zaliczyłeś

napisał(a) **swiniakk** » 10.07.2005 09:21

bazyl napisał(a):Jak doda coś od siebie ( czyt. napluje w talerz ) to tak jakbyś się z nią całował . Potem możesz to lekko ubarwić ( jak większość faceów ) i chwalić się kolegom , że ją zaliczyłeś

a co powiesz na to jak napluje brzydki czech......hehehe raczej nie ma co ubarwiać.....może lepiej zrobić kanapki w domu

napisał(a) **Finestra** » 10.07.2005 10:34

bazyl napisał(a):Jak doda coś od siebie ( czyt. napluje w talerz ) to tak jakbyś się z nią całował . Potem możesz to lekko ubarwić ( jak większość faceów ) i chwalić się kolegom , że ją zaliczyłeś

zawsze jeździmy z kolegami i bez żon. A po dziesiątym piwie, wszystkie czeskie kelnerki stają się boginiami :hearts:

napisał(a) **Prot** » 10.07.2005 12:11

Finestra napisał(a):
bazyl napisał(a):Jak doda coś od siebie ( czyt. napluje w talerz ) to tak jakbyś się z nią całował . Potem możesz to lekko ubarwić ( jak większość faceów ) i chwalić się kolegom , że ją zaliczyłeś

zawsze jeździmy z kolegami i bez żon. A po dziesiątym piwie, wszystkie czeskie kelnerki stają się boginiami

Aleś zasunął :roll:

napisał(a) **bazyl** » 10.07.2005 19:13

ja czy łon ?

napisał(a) **robert_wr** » 10.07.2005 19:20

ally napisał(a):Ja mam zastrzeżenia co do restauracji położonej bezpośrednio przy stacji beznynowej Shell w Mikulovie (bezpośrednio przed granicą).

ja akurat czekałem dużo mniej, jedzenie znośne. No i atut - otwarte całą dobę.
przy okazji - miejcie trochę euro na winietkę po Czechach - nie można płacić kartą.

napisał(a) **liwan** » 10.07.2005 20:00

Była ciemna noc, jedyna i ostatnia stacja benzynowa przed autostradą, nie miałem koron, więc gruba niesympatyczna Czeszka skasowała mnie za winietkę po horrendalnym kursie własnym :evil:

. Zawsze broniłem Czechów jak dobrych sąsiadów, ale wtedy... Cóż, u nas pewnie też by to było możliwe niestety

napisał(a) **Prot** » 10.07.2005 20:38

bazyl napisał(a):ja czy łon ?

łon ( łon i 10 piw i jeszcze coś wogóle widzi) :wink:

napisał(a) **Finestra** » 10.07.2005 22:36

Czeskie piwo knajpiane ma działanie głównie tylko moczopędne. Alkoholu więcej jak 3-3,5% nie uraczysz.

napisał(a) **Prot** » 10.07.2005 22:44

Finestra napisał(a):Czeskie piwo knajpiane ma działanie głównie tylko moczopędne. Alkoholu więcej jak 3-3,5% nie uraczysz.

Sikacze mnie nigdy nie interesowały.Lubię dobre czeskie piwo.

napisał(a) **Finestra** » 10.07.2005 22:45

Jak zamówiłem z kolegą w ciągu godziny czwarty litr wina w knajpie, kelner stanął na baczność i się ukłonił z szacunkiem (tak to przynajmniej zapamiętałem) Czech podobnie jak Niemiec potrafi jedno piwo sączyć 2 godziny.

napisał(a) **Finestra** » 10.07.2005 22:48

Prot napisał(a):
Finestra napisał(a):Czeskie piwo knajpiane ma działanie głównie tylko moczopędne. Alkoholu więcej jak 3-3,5% nie uraczysz.

Sikacze mnie nigdy nie interesowały.Lubię dobre czeskie piwo.

Czeskie piwa ogólnie charakteryzują się znacznie niższą zawartością alk. To co my mamy w marketach to wersje specjalnie dla polaków-pijaków. Żaden szanujący się Polak nie kupi piwa 3,6 %. popatrz nia wielką popularność piw typu mocne. (6-8%).

napisał(a) **Prot** » 10.07.2005 22:51

Finestra napisał(a):Jak zamówiłem z kolegą w ciągu godziny czwarty litr wina w knajpie, kelner stanął na baczność i się ukłonił z szacunkiem (tak to przynajmniej zapamiętałem) Czech podobnie jak Niemiec potrafi jedno piwo sączyć 2 godziny.

Zachowanie kelnerów też mnie nie interesuje.To ich praca i są dla nas.
Twoje zachowanie jest co najmniej dziwne.Jesteś szlachcicem,panem ?
Hrabią?Potrzebujesz szacunku kelnera.Daruj sobie.

napisał(a) **waldemort** » 11.07.2005 07:05

aneta_jacek napisał(a):Juz to tu gdzies pisalam ale powtorze bo wg mnie knajpa topowa w Chechach i zasluguje na tlumy Polakow.
a wiec ....oplaca sie wjechac na gorke do centrum Mikulova a tam na ulicy Pawlowskiej ( zaraz przy rynku prawie ) jest GENIALNA KNAJPA
U św. Urbana sie nazywa. Jedzienie jest przede wszystkim super smaczne i duze porcje ..... menu po polsku i kelner mowi tez w naszym jezyku.
Znam wlascieli bo nocuje u nich juz tradycyjnie, jadam nie tylko kolacje i daje zarobic im zamawiajac takze napoje do kolacji
Kolega z forum tam zjadl ostanio za moja namowa i tez byl zachwycony wiec raczej sie nie wydurniam ...... dodam tylko ze ceny Was zaskocza ale na PLUS ... a juz zeberka albo kaczka albo golonka po bawarsku albo kotlet diechtenstainow i wiele wiele ....hm....
Jadam w wielu knajpach w Czechach ale zadnej tu innej nie polece bo wszytskie "trzymaja poziom sredni" to jest za to .....WYBITNA.
Pozdrawiam Aneta

dla nie-do-wiarkow daje link z polskim menu do sciagniecia :
http://www.svatyurban.cz/
PS Michal ....zrobiles moze fotke tym zeberkom ??

Czy można tam płacić kartą Visa.

napisał(a) **aneta_jacek** » 11.07.2005 08:14

waldemort napisał(a):
aneta_jacek napisał(a):Juz to tu gdzies pisalam ale powtorze bo wg mnie knajpa topowa w Chechach i zasluguje na tlumy Polakow.
.........
Jadam w wielu knajpach w Czechach ale zadnej tu innej nie polece bo wszytskie "trzymaja poziom sredni" to jest za to .....WYBITNA.
Pozdrawiam Aneta

Czy można tam płacić kartą Visa.

MOZNA , chyba nawet zlotowki by przyjeli bo 80 % klientow to nasi Rodacy

a kotlet i cos ze schabu zamieszczam na dowod:
http://sasaneczka.eza.pl/spec/urban_indyk.jpg

Pozdrawiam A.