napisał(a) Fatamorgana » 10.03.2012 12:33
I bardzo dobrze...należało Ci sie za tamto: "słuchajcie, to nie jest BiH!"
Ja wtedy też godzinę straciłem....
Tata, Tatabanya... widać na mapie całkiem dobrze....
W przypadku takich pokręconych języków to bywa dziwnie i wesoło...
(jak nie przymierzając słynny "Nagyku...s").