Gdzie konkretnie kupić winietę

Super. bardzo dziękuję za informację!!!
Pozdrawiam

Oddam 10-dniową Winietkę na Austrię. 28-07-2015 do 06-08-2015r. Może się Komuś przyda, choćby w jedna stronę... Proszę pisać na priv.

Zamówiłem winiety na www. tolltickets.com.
Jak sprawdzić gdzie jest przesyłka?
Numer zamówienia to numer przesyłki?

Tez zamówiłem wczoraj. W mailu masz Informacje, ze potwierdza Ci wysyłkę druga wiadomością. Ja jeszcze nic nie dostałem. Wpisalem datę oczekiwaną wysylki 7 sierpnia, teraz nie wiem czy to nie jest data ich wysyłki, a nie odbioru Potwierdzę Wam jak przyjdzie przesyłka.

Edit: teraz widzę w poprzednich postach, że data oczekiwana dotyczy wysyłki, nie dostarczenia.

Rafal G-ce napisał(a):Tez zamówiłem wczoraj. W mailu masz Informacje, ze potwierdza Ci wysyłkę druga wiadomością. Ja jeszcze nic nie dostałem. Wpisalem datę oczekiwaną wysylki 7 sierpnia, teraz nie wiem czy to nie jest data ich wysyłki, a nie odbioru Potwierdzę Wam jak przyjdzie przesyłka.

Ogarnięte

CZ kupowane w nominalnej cenie na ich pierwszym Shellu tym razem bez najmniejszej kolejki

To samo w Austrii przy barze na granicy - płatność gotówką bo za kartę prowizja

Na powrocie Słowenia w budzie na granicy, kawałek dalej jest stacja po prawej stronie

Austria na pierwszej granicy przy stacji benzynowej, 100m dalej przed 2 granicą gdzie winiet sie nie kupuje stali Policjanci z lornetką i zgarniali na bok tych co "przegapili"

Jadąc DO mamy na A1 w PL na BP Mszana również winiety. Do każdej sztuki prowizja co najmniej 15zł. Ludzie już zmęczeni i róznie myślący. Pewnie i 100zeta wiecej by zapłacili bo może ktoś kto obok stoi w kolejce aby za paliwo płacić kłamie mówiac że kilka km dalej jest to samo tańsze jeszcze ba niepłatnym odcinku. Przeca człowiek człowiekowi wilkiem ... No i rewelacja to ludzie kupujacy np na Austrie 1 winietę na 2 miesiące zamiast 2 x 10 dni przy wyjeździe np na 2 tygodnie ale ti to raczej podstawówka się kłania. Starałem się wytłumaczyć ale uwierzcie mi, że się nie dało

Super na tej stacji to auta gdzie kierowca wkurza się, stoi w kolejce do dystrybutora, dojedzie ale wlać nie może bo ktoś nie zapłacił po czymw końcu wlewa i zamiast stanąć w kolejce idzie do kibla, przeglada mapę w sklepie, przelicza ceny winiet po czym w końcu staje w kolejce, przy okazji zamawia kawę z hotdogiem i siada koncumujac. Przeca on już zatankował, niech się wkurza kolejny ...

Takie to smutne ...

Ostatnio jechałem A1 od Gliwic do domu i zjeżdżając węzłem Gorzyce (ostatni węzeł w PL) zauważyłem że zarza za węzłem budują stację paliw. raczej w tym sezonie otwarta jeszcze nie będzie ale na przyszły na 100%. Zjazd do niej będzie lepszy niż na BP Mszanie, bo tam się jednak sporo wracamy, a tu jest zaraz za zjazdem. No i będzie dostępna z obu kierunków.
Może i winiety będą mieli w "normalniejszych" cenach

piotrulex napisał(a):
Jadąc DO mamy na A1 w PL na BP Mszana również winiety. Do każdej sztuki prowizja co najmniej 15zł. Ludzie już zmęczeni i róznie myślący. Pewnie i 100zeta wiecej by zapłacili bo może ktoś kto obok stoi w kolejce aby za paliwo płacić kłamie mówiac że kilka km dalej jest to samo tańsze jeszcze ba niepłatnym odcinku. Przeca człowiek człowiekowi wilkiem ... No i rewelacja to ludzie kupujacy np na Austrie 1 winietę na 2 miesiące zamiast 2 x 10 dni przy wyjeździe np na 2 tygodnie ale ti to raczej podstawówka się kłania. Starałem się wytłumaczyć ale uwierzcie mi, że się nie dało

Liczenie na to, że niektórzy ludzie myślą, jest bardzo złudne

W sumie na tym forum ludzie myślą, są aktywni, szukają dobrych rozwiązań.
Ale obawiam się, że bardzo dużo ludzi jedzie ślepo, jak im gps pokazuje, winiety kupuje w Polsce, bo przecież za granicą się nie dogada w żadnym języku, na pewno za granicą ich wtedy oszukają, wszelkie ostrzeżenia o korkach ignoruje, mapy papierowej nie kupią, bo szkoda kasy, jak jest gps., objazdem nie pojedzie, bo się boi, itp.

Nie tylko dotyczy to winietek i trasy podróży.
W Rohlence koło Brna zawsze jest taki obrazek w zajazdach: w MdDonaldzie i KFC są kolejki, tłumy Polaków w różnym wieku stoją w ścisku po 15 minut żeby dostać hamburgera z colą albo panierowane kawałki kurczaka.
A w tym samym czasie czeska knajpa saoobsługowa obok jest pusta, nie ma żadnych kolejek i w cenie zestawu z Maca
jest pyszny normalny obiad, jest nawet schabowy, jak w domu

Kiedyś zapytałem się kilku osób, dlaczego tam nie pójdą. Na co odpowiedzieli, że się boją, bo nie znają czeskiego i nie znają czeskiej kuchni

piotrulex napisał(a):Super na tej stacji to auta gdzie kierowca wkurza się, stoi w kolejce do dystrybutora, dojedzie ale wlać nie może bo ktoś nie zapłacił po czym w końcu wlewa i zamiast stanąć w kolejce idzie do kibla, przeglada mapę w sklepie, przelicza ceny winiet po czym w końcu staje w kolejce, przy okazji zamawia kawę z hotdogiem i siada koncumujac. Przeca on już zatankował, niech się wkurza kolejny ...

Takie to smutne ...

To jest wku.wiające, a nie smutne

Lednice napisał(a):
[...]
W sumie na tym forum ludzie myślą, są aktywni, szukają dobrych rozwiązań.
Ale obawiam się, że bardzo dużo ludzi jedzie ślepo, jak im gps pokazuje, winiety kupuje w Polsce, bo przecież za granicą się nie dogada w żadnym języku, na pewno za granicą ich wtedy oszukają, [...]

No tutaj byłbym ostrożny.
Byłem w niejednym kraju nie tylko w Europie i dogaduję sie bez większych problemów (nawet w Chinach dało radę).
Np kupowanie winiet w Polsce wynika (w moim przypadku) z przezorności i oszczędności czasu, a nie niemożności dogadania się.
Tak więc proszę nie generalizować...

Jak się kupuje przez tolltickets, to płaci się dodatkowo za przesyłkę pocztową, a winietki są w cenie nominalnej.
Dostają winietki do domu, nie przepłacam.
Nie tyle oszczędzam czas, co mam sprawę z głowy.


Kupując winietki po drodze, czeską w Czechach, austriacką i słoweńską w Austrii, kupuje się je w cenie nominalnej i jest to oszczędne rozwiązanie
Czasu nie traci się wiele, średnio 2 minuty na zakup.
Czasem można zapłacić 50% mniej niż w budce

Pozostałe rozwiązania, jak kupno winietek w PZM czy w budkach w Polsce przy granicy, czy zakup winietki austriackiej lub słoweńskiej w Czechach to tylko dawanie łatwego zarobku cwaniaczkom

Lednice napisał(a):... Kupując winietki po drodze, czeską w Czechach, austriacką i słoweńską w Austrii, kupuje się je w cenie nominalnej i jest to oszczędne rozwiązanie
Czasu nie traci się wiele, średnio 2 minuty na zakup...

Dokładnie, a poza tym i tak trzeba się czasami zatrzymać. A to kawa, tankowanie, papu czy siusiu
można więc zaplanować i kupić winietkę niejako "przy okazji".
pzdr

I nigdy wam się nie zdarzyło, że nie było gdzie kupić albo zabrakło np tygodniowych?
Szczęściarze...
Poza tym, ~8,5PLN za przesyłkę to nie majątek (Tolltickets), a głowa spokojna.

Tolltickets jest OK, sam w tym roku kupiłem

Poczta przy okazji musi zarobić, więc trudno o to mieć pretensje

Ale pamiętam do dziś, jak kilka lat temu chciałem w Cieszynie kupić winietkę słoweńską w budce, bo zauważyłem, że facet ma ją w sprzedaży.
Pytam się, czy można zapłacić w euro. On powiedział, że można.
Ja wyciągam 15 euro, a on że u niego kosztuje 25

piotrulex napisał(a):Jadąc DO mamy na A1 w PL na BP Mszana również winiety. Do każdej sztuki prowizja co najmniej 15zł.

Zjechałem na stacje w Mszanie po winietkę na CZ. Cena miesięcznej to 95zł. Ktoś na forum twierdził, że można zapłacić koronami i się nie przepłaci - nieprawda! Strata czasu. Winietę kupiłem na D1 na Shellu https://goo.gl/maps/cJXwk
440CZK to około 67zł. Przepłaca się zatem 28zł.
piotrulex, kilka osób pisało, że na w/w Shellu brakowało miesięcznej... stąd może niektórzy przezornie kupują wcześniej trochę przepłacając, a przy okazji nie tracą później czas na zbędny postój. Zakup 2x10dni (2x310CZK) to też 95zł. Gorzej jak braknie i trzeba kupić roczną za 1500CZK.

piotrulex napisał(a):Austria na pierwszej granicy przy stacji benzynowej, 100m dalej przed 2 granicą gdzie winiet sie nie kupuje stali Policjanci z lornetką i zgarniali na bok tych co "przegapili"

W drodze "Z" - jak ktoś jechał slo objazdem - jakiś punkt kontrolny był na parkingu (przez który trzeba było przejechać) zaraz przed wjazdem na autostradę A9, w tym miejscu > https://goo.gl/maps/zWL5G sporo policjantów. Nie wiem na co patrzyli. Minąłem ich dość szybko.

Rafal G-ce napisał(a):Tez zamówiłem wczoraj. W mailu masz Informacje, ze potwierdza Ci wysyłkę druga wiadomością. Ja jeszcze nic nie dostałem. Wpisalem datę oczekiwaną wysylki 7 sierpnia, teraz nie wiem czy to nie jest data ich wysyłki, a nie odbioru Potwierdzę Wam jak przyjdzie przesyłka.

Edit: teraz widzę w poprzednich postach, że data oczekiwana dotyczy wysyłki, nie dostarczenia.

Dostałem dzisiaj maila z informacją o wysyłce.