Gdzie konkretnie kupić winietę

Dlaczego nie sprawdzisz tego u źródełka?
https://evinjeta.dars.si/selfcare/en/check-toll-class

lukasz144 napisał(a):Według oficjalnej strony wszystkie busy muszą mieć tą droższą winete

A co np. z Toyotą ProAce (nie Max), albo Peugeotem Travellerem?

lukasz144 napisał(a):https://youtu.be/BWxV7NzKj0c?si=UiVZqe3AhVnQ9Lzo

A to ich obserwuje, nawet mój komentarz tam jest i dyskusja
Wcześniej jechali Ford Turneo Custom i złą winietę kupili i mandacik przyszedł Więc cały filmik o pomiarach, ich Toyota Proace to zwykła 2A. Tylko oni nie wysyłali żadnych zapytań.

lukasz144 napisał(a):Na YouTube jest taka para która jeździ na chorwacje i mówili o tym na vlogu . Pisali w tej sprawie do DARTS i dostali odpowiedź że te auto spełnia A1. Według oficjalnej strony wszystkie busy muszą mieć tą droższą winete

Tak jak pisałem wcześniej, na Słowenii mierzą wysokość nad 1 osią 1,3 m i wyższa kategoria , HU powyżej 7 osób w dowodzie rejestr. ok +50%, HR , wysokość auta powyżej 1,9 m + ok 50%

Nie wszystkie busy , przykładowo wcześniej jeździłem Tourneo Custom i wszędzie liczyli wyższą kategorię , teraz kupiłem VW Multivan (7 os.) i SLO jest jako 2A (nad 1 osią poniżej 1,3 m i w ich rozpisce multivan tylko do wersji T6.1 (czyli Nowy Multivan jest jako 2A) , HU jako osobówka , tylko HR niestety policzy jako wyższe (wysokość 190,5 cm )

W 2018 roku jechałem nowym trafficiem, który w oryginale ma 196 cm. Był tak doładowany, że miał 187 cm. Na każdej bramce Pani nawet nie chciała słuchać, że nie mam 190 cm. Po jednym dłuższym przejeździe próbowałem dyskutować, że możemy zmierzyć wysokość auta. Odpowiedź: tak jej pokazuje system i koniec, jak się nie zgadzam to możemy wezwać policję. Dodatkowo mam wrażenie, że te żółte linie przy budkach pokazujące niby 190 cm wysokości są na trochę niższej wysokości naklejone.

O to mi właśnie chodziło.. Multivan jest identyczny jak Traffic a jest na 2A. No niestety ja wypożyczam Traffica więc zapłacę 32 euro.. ale nie muszę się martwić o miejsce dla pasażerów i bagaże.

lukasz144 napisał(a):O to mi właśnie chodziło.. Multivan jest identyczny jak Traffic a jest na 2A. No niestety ja wypożyczam Traffica więc zapłacę 32 euro.. ale nie muszę się martwić o miejsce dla pasażerów i bagaże.

Renault Trafic może jest identyczny jak Fiat Talento, ale na pewno nie jak Mulivan Zawsze możesz jechać Słowacja Węgry, ja tak robię jak busem jadę.

ziemniak napisał(a):W 2018 roku jechałem nowym trafficiem, który w oryginale ma 196 cm. Był tak doładowany, że miał 187 cm. Na każdej bramce Pani nawet nie chciała słuchać, że nie mam 190 cm. Po jednym dłuższym przejeździe próbowałem dyskutować, że możemy zmierzyć wysokość auta. Odpowiedź: tak jej pokazuje system i koniec, jak się nie zgadzam to możemy wezwać policję. Dodatkowo mam wrażenie, że te żółte linie przy budkach pokazujące niby 190 cm wysokości są na trochę niższej wysokości naklejone.

To trochę jakbyś na Węgrzech jechał busem 9osobowym w dowodzie a w środku było 5osob. I tak powinieneś kupić D2 dla auto powyżej 7 osób

Wiem że ludzie chwalą trasę przez Węgry. Ale ja już od lat omijam szerokim łukiem Słowacja/Węgry... po za tym mam swoje ulubione miejsca w austrii i na Słoweni.

lukasz144 napisał(a):Wiem że ludzie chwalą trasę przez Węgry. Ale ja już od lat omijam szerokim łukiem Słowacja/Węgry... po za tym mam swoje ulubione miejsca w austrii i na Słoweni.

Ja w zeszłym roku jechałem do Włoch na tydzień,później tydzień w Chorwacji , więc oczywiście wybrałem trasę Czechy,Austria, Słowenia... Wracam w tym roku do mojej ulubionej przez Słowację, Węgry Trasa prosta jak drut ( bez karkołomnych zjazdów, podjazdów i krętych odcinków), praktycznie pusta w porównaniu do alternatywnej....te 100 km bez autostrady nie przeszkadzają mi wcale. Nie jest to trasa zbyt dobra na nocną jazdę, ale my z Gdańska zazwyczaj meldujemy się na Węgrzech we wczesnych godzinach popołudniowych.Czasowo....wtedy kiedy ja jeżdżę ( ostatni weekend lipca, zawsze wyjazd w sobotę wcześniej rano) trasa przez Węgry,Słowację jest o kilka godzin szybsza.

lukasz144 napisał(a):Wiem że ludzie chwalą trasę przez Węgry. Ale ja już od lat omijam szerokim łukiem Słowacja/Węgry... po za tym mam swoje ulubione miejsca w austrii i na Słoweni.

Ja odkąd jeżdżę z dzieckiem wyjeżdżam między 00:30 - 01:00 i nie wyobrażam sobie jechać przez te słowackie lasy.. z południa małopolski mamy fatalną drogę do słowackich autostrad. Lasy , zakręty, zwierzyna.. a w Brzesku wbijam na autostradę i z autostrady zjeżdżam dopiero w Chorwacji ( nie liczącą dojazdu do czeskiej granicy i sloweni)

SebastianM napisał(a): Wracam w tym roku do mojej ulubionej przez Słowację, Węgry Trasa prosta jak drut ( bez karkołomnych zjazdów, podjazdów i krętych odcinków), praktycznie pusta w porównaniu do alternatywnej....te 100 km bez autostrady nie przeszkadzają mi wcale. Nie jest to trasa zbyt dobra na nocną jazdę, ale my z Gdańska zazwyczaj meldujemy się na Węgrzech we wczesnych godzinach popołudniowych.Czasowo....wtedy kiedy ja jeżdżę ( ostatni weekend lipca, zawsze wyjazd w sobotę wcześniej rano) trasa przez Węgry, Słowację jest o kilka godzin szybsza.

Ja jeżdżę prawie zawsze nocą, ale też tylko przez Żylinę, Bratysławę i Węgry. W czasach sprzed Schengen różnica w czasie przejazdu byłą czasem bardzo znaczna, bo się omijało wiecznie zakorkowane Macelj. Po zniesieniu granic ten argument jest już nieaktualny, ale nadal przez Węgry jest wygodniej - omijamy wieczne czeskie remonty plus korki we Wiedniu i masę męczących zakrętów do Grazu. W ubiegłym roku jechałem przez Czechy jako pasażer i już wiem, że jako kierowca tędy nie pojadę, przynajmniej do czasu dokończenia wszystkich remontów u Pepików.

Ale oczywiście każdy ma swoje przyzwyczajenia - i bardzo dobrze!

Ja sobie cenię praktycznie brak ruchu w porównaniu do trasy przez Austrię. Droga płaska jak stół i prosta jak drut ( może jedynie poza fragmentem w Beskidach). Nocą bym się może wahał ale.... uważam, że noc jest od spania...choć w tym roku na noc będziemy jechać, wyjazd z Gdańska około 21/22....szwagier będzie prowadził pierwszy etap.

W moim przypadku wypożyczam busa który w cenę wynajmu ma wliczone winety na Czechy i Austrię więc zostaje mi tylko jedna droga wineta na Słowenię . Tyle razy jechałem przez Wiedeń i jeszcze nie zdarzyło mi się żebym stał w korkach . Fakt remonty są ale ja lubię poprostu tą trasę zwłaszcza odcinek od Graz do Villach i wjazd na Włochy.. cały rok czekam na te widoki .