Adam'ss napisał(a): ... Winiety kupujemy w czasie jazdy:
CZ: pierwsza stacja benzynowa przed Ostrawą (po prawej stronie na zakręcie) ... w automacie na parkingu.
Austria: kupujemy winiety niedaleko za znakiem granicy Austrii, po prawej stronie duży szyld Viniette, koszt taki jak na oficjalnej stronie ...
SLO: jedziemy objazdem bez winiety.
Jak napisałem, daje to nam luz wyjazdowy i jednocześnie brak stresu winietowego.
samsung133 napisał(a):Ja osobiście wszystkie winiety do Chorwacji kupiłem na stronie winietymax.pl
Wszystko w jednym miejscu i święty spokój
samsung133 napisał(a):Ja osobiście wszystkie winiety do Chorwacji kupiłem na stronie winietymax.pl
Wszystko w jednym miejscu i święty spokój
piotrulex napisał(a):Adam'ss napisał(a): ... Winiety kupujemy w czasie jazdy:
CZ: pierwsza stacja benzynowa przed Ostrawą (po prawej stronie na zakręcie) ... w automacie na parkingu.
Austria: kupujemy winiety niedaleko za znakiem granicy Austrii, po prawej stronie duży szyld Viniette, koszt taki jak na oficjalnej stronie ...
SLO: jedziemy objazdem bez winiety.
Jak napisałem, daje to nam luz wyjazdowy i jednocześnie brak stresu winietowego.
Też kupuję na trasie, gdyż nigdy nie wiem kiedy i jak dokładnie pojadę
Słowenia rok temu w budce na przejściu granicznym
Chyba wyjeżdżamy w przyszły czwartek i chyba stałą trasą, więc z pewnością winiety będę kupować na trasie w budach
Marlowe1994 napisał(a):Śmieszy mnie nazywanie pośredników cwaniakami. Po prostu praca jak inna. Ktoś chce to skorzysta a wszystko kosztuje tyle ile ktoś za to zapłaci. Codziennie kupujemy u pośredników, paliwo, kartofle czy masę innych rzeczy. Ale ja to jestem cwaniak bo nie kupuję u cwaniaka
Marlowe1994 napisał(a):Śmieszy mnie nazywanie pośredników cwaniakami. Po prostu praca jak inna. Ktoś chce to skorzysta a wszystko kosztuje tyle ile ktoś za to zapłaci. Codziennie kupujemy u pośredników, paliwo, kartofle czy masę innych rzeczy. Ale ja to jestem cwaniak bo nie kupuję u cwaniaka
Marlowe1994 napisał(a):Śmieszy mnie nazywanie pośredników cwaniakami. Po prostu praca jak inna. Ktoś chce to skorzysta a wszystko kosztuje tyle ile ktoś za to zapłaci. Codziennie kupujemy u pośredników, paliwo, kartofle czy masę innych rzeczy. Ale ja to jestem cwaniak bo nie kupuję u cwaniaka
romuald22 napisał(a):Marlowe1994 napisał(a):Śmieszy mnie nazywanie pośredników cwaniakami. Po prostu praca jak inna. Ktoś chce to skorzysta a wszystko kosztuje tyle ile ktoś za to zapłaci. Codziennie kupujemy u pośredników, paliwo, kartofle czy masę innych rzeczy. Ale ja to jestem cwaniak bo nie kupuję u cwaniaka
Problem w tym, że niektórzy chcą zarobić na nas więcej niż "ustawa przewiduje". Oczywiście zgoda, że każdy kto czymś handluje zarabia na tym. Ale bez jaj. W tym roku wkurzyłem się na naszych "bratanków". U Słowaków winieta ma swoją cenę i tyle płacę. Natomiast u Węgrów na stronie ich oficjalnej nagle pojawia się dodatkowa opłata. Bez jakiegokolwiek uzasadnienia. Nazywa się opłata. Nie to żeby mnie nie było stać na 20 PLN. Ale podstępne to w pewnym sensie jest.
Co do tematu wątku.
https://eznamka.sk/pl
https://pl.autovignet.hu/
https://edalnice.cz/pl/index.html#/validation
https://www.bg-vignette.com/pl/e-winiet ... truj/bg/2/
PS: Bocian jak Ty żyjesz to my też żyjemy. Pozdrav.
marekkowalak napisał(a):Marlowe1994 napisał(a):Śmieszy mnie nazywanie pośredników cwaniakami. Po prostu praca jak inna. Ktoś chce to skorzysta a wszystko kosztuje tyle ile ktoś za to zapłaci. Codziennie kupujemy u pośredników, paliwo, kartofle czy masę innych rzeczy. Ale ja to jestem cwaniak bo nie kupuję u cwaniaka
Mnie natomiast śmieszy pisanie postów tylko po to, żeby się na siłę do kogoś czy czegoś przyj...
No, ale widać dla niektórych jest to najważniejszy (o ile nie jedyny) powód pobytu na tym forum...
I to niezmiennie od lat....
Niezależnie od nicku...
Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi