Gdzie konkretnie kupić winietę

Kochani a nie prościej podjechać do PZMOT i kupić wszystkie potrzebne winiety ?
Ja tak robie co rok. Jest drożej odrobinę, bo w naszym kraju tak być musi....
Ale problem macie z głowy.

My też kupiliśmy w PZMOT. Mamy z głowy.

leswac napisał(a):Kochani a nie prościej podjechać do PZMOT i kupić wszystkie potrzebne winiety ?
Ja tak robie co rok. Jest drożej odrobinę, bo w naszym kraju tak być musi....
Ale problem macie z głowy.

Co znaczy musi

Na Słowacji, w Słowenii, w Austrii, w Niemczech ceny są wszędzie oficjalne i nic nie musi.
To jest opłata administracyjna, a nie zwykły towar.

To tak jakby ktoś sprzedawał w kiosku znaczki pocztowe z dodatkowym narzutem

Tadeusz masz rację
Ale tak jest i nic na to sie nie poradzi w PZMOT zawsze jest drożej.....

leswac napisał(a):Tadeusz masz rację
Ale tak jest i nic na to sie nie poradzi w PZMOT zawsze jest drożej.....

Jak "sie nie poradzi"? Wystarczy u ich nie kupować.
Kupowanie winiet na trasie to naprawdę nie problem, a kilkadziesiąt złotych zostaje w kiszeni

Ja kupuje w PZMOT i płacę 182,5 za Austrię (2x10 dni) i Czechy (1 miesiąc). Oficjalne ceny to CZ: 440 koron co daje ok 66 zł i A: 2x8,50 co daje ok 71. Suma to ok 137 zł. Dopłacam 45 zł więc do przeżycia.

toomas napisał(a):Ja kupuje w PZMOT i płacę 182,5 za Austrię (2x10 dni) i Czechy (1 miesiąc). Oficjalne ceny to CZ: 440 koron co daje ok 66 zł i A: 2x8,50 co daje ok 71. Suma to ok 137 zł. Dopłacam 45 zł więc do przeżycia.

Każdy robi jak uważa i może też bym kupował w PZM-ocie, gdyby sprzedawali "trochę" drożej niż kosztują winiety. A wychaodz jakieś 35% więcej, marża zarąbista

Nie wiem przypadkiem czy oni nie doliczają naszego VAT.

W Czechach i w Polsce winiety są sprzedawane według cen umownych, czyli każdy kasuje, ile chce.
W Czechach mogą kantować nawet sprzedając swoją winietkę, czeską

W cenie oficjalnej winiety jest już marża i VAT.

Przecież nikt by nie sprzedawał na Słowacji i w Słowenii winiety austriackiej, gdyby do tego musiał dopłacać.

Tam się ją sprzedaje po cenie oficjalnej, a są tacy, co sprzedają ją w Cieszynie nawet za 60 złotych.
Obok w innej budce ta sama winietka była za 38

W Czechach i w Polsce liczą po prostu na to, ze ludzie zapłacą super haracz, z niewiedzy, dla świętego spokoju
Do oficjalnej marży sprzedawca, czy PZMot, czy gość w budce na granicy,
doliczy sobie ekstra marżę, tylko do swojej kieszeni.

Przyłączę się z pytaniem jak w tytule wątku nie chcę zakładać nowego mianowicie mam zamiar wjechać do Austrii od strony Znojma i tu mam pytanie, gdzie kupujecie winietę na Austrię, jak co roku od 2006 kupowałem winietę na pierwszej czynnej stacji po wjeździe i wychodziło że jedyna czynna stacja jest po wjeździe na autostradę mówię o Austrii lecz w zeszłym roku tj 2013 na tej stacji ichniejsze służby urządziły rzeź niewiniątek tj kasowali wszystkich wjeżdżających na tą stację za brak winiety i byli do tego nieźle przygotowani włącznie z tłumaczeniem po Polsku za co kara, mieli porobione zdjęcia miejsca gdzie powinno się kupić winietę lecz jak później sprawdziłem to na zdjęciach były stacja paliw na przejściu w Znojmie okazuje się że jest to stacja paliw Czeska a na niej oszukują i za winietę wołają 11 euro w tym roku właśnie kolega zapłacił tyle , następne miejsce to drewniana budka kawałek dalej lecz tam też sprzedają Czesi . Zapomniałem dodać że będę jechał po godzinie 23 , chciałem dodać że nie miałem zamiaru przejechać bez winiety zawsze kupowałem na tej stacji, a teraz mam dylemat i jednocześnie chciałbym ostrzec innych forumowiczów i nie tylko o grasujących tam służbach , na tłumaczenie że nie ma czynnej Stacji paliw wcześniej odpowiedzieli że trzeba było zjechać do Hollabrunn i tam szukać

Archangel napisał(a):Przyłączę się z pytaniem jak w tytule wątku nie chcę zakładać nowego mianowicie mam zamiar wjechać do Austrii od strony Znojma i tu mam pytanie, gdzie kupujecie winietę na Austrię, jak co roku od 2006 kupowałem winietę na pierwszej czynnej stacji po wjeździe i wychodziło że jedyna czynna stacja jest po wjeździe na autostradę mówię o Austrii lecz w zeszłym roku tj 2013 na tej stacji ichniejsze służby urządziły rzeź niewiniątek tj kasowali wszystkich wjeżdżających na tą stację za brak winiety i byli do tego nieźle przygotowani włącznie z tłumaczeniem po Polsku za co kara, mieli porobione zdjęcia miejsca gdzie powinno się kupić winietę lecz jak później sprawdziłem to na zdjęciach były stacja paliw na przejściu w Znojmie okazuje się że jest to stacja paliw Czeska a na niej oszukują i za winietę wołają 11 euro w tym roku właśnie kolega zapłacił tyle , następne miejsce to drewniana budka kawałek dalej lecz tam też sprzedają Czesi . Zapomniałem dodać że będę jechał po godzinie 23 , chciałem dodać że nie miałem zamiaru przejechać bez winiety zawsze kupowałem na tej stacji, a teraz mam dylemat i jednocześnie chciałbym ostrzec innych forumowiczów i nie tylko o grasujących tam służbach , na tłumaczenie że nie ma czynnej Stacji paliw wcześniej odpowiedzieli że trzeba było zjechać do Hollabrunn i tam szukać

No, pierwsze stacje w Austrii są w centrum Hollabrunn
Ale Shell jest czynny do 22, podejrzewam, że inne stacje też

Chyba pozostaje odżałować 2,50 euro kupić u Czechów

Lednice napisał(a):

Archangel napisał(a):Przyłączę się z pytaniem jak w tytule wątku nie chcę zakładać nowego mianowicie mam zamiar wjechać do Austrii od strony Znojma i tu mam pytanie, gdzie kupujecie winietę na Austrię, jak co roku od 2006 kupowałem winietę na pierwszej czynnej stacji po wjeździe i wychodziło że jedyna czynna stacja jest po wjeździe na autostradę mówię o Austrii lecz w zeszłym roku tj 2013 na tej stacji ichniejsze służby urządziły rzeź niewiniątek tj kasowali wszystkich wjeżdżających na tą stację za brak winiety i byli do tego nieźle przygotowani włącznie z tłumaczeniem po Polsku za co kara ... Zapomniałem dodać że będę jechał po godzinie 23 , chciałem dodać że nie miałem zamiaru przejechać bez winiety zawsze kupowałem na tej stacji, a teraz mam dylemat i jednocześnie chciałbym ostrzec innych forumowiczów i nie tylko o grasujących tam służbach , na tłumaczenie że nie ma czynnej Stacji paliw wcześniej odpowiedzieli że trzeba było zjechać do Hollabrunn i tam szukać

No, pierwsze stacje w Austrii są w centrum Hollabrunn
Ale Shell jest czynny do 22, podejrzewam, że inne stacje też

Chyba pozostaje odżałować 2,50 euro kupić u Czechów

Przecież muszą być stacje czynne dłużej niż do 22, a poza tym, za co jest ta oplata? Wydaje mi się, że za jazdę po autostradach i trasach szybkiego ruchu, chyba, że się mylę. Bo jeśli się nie mylę, to nie mogą ukarać za jazdę po zwykłej ulicy, a taką jest trasa 303. Podobnie, jak w Czecha. Można jechać dopóki się nie wjedzie na płatny odcinek.
Ja wjeżdżałem od strony Mikulova i kupiłem winietę dopiero w Poysdorf. A to z tej przyczyny, że chciałem zapłacić kartą i nie było takiej możliwości wcześniej, bo to albo nie ma łączności, albo min. wartość transakcji, to 10€. Pojechałem więc spokojnie dalej nie niepokojony żadnymi kontrolami.
Stacje w pobliżu:
https://www.google.pl/maps/search/stacj ... 3829ebcab2

Nic nie muszą
Stacje czynne do 22 to norma.
W Austrii dużo stacji benzynowych jest czynnych do 19, niektóre są pozamykane w niedzielę.
Stacje całodobowe są rzadkie.
Akurat na trasie od granicy do Hollabrunn nie ma.

Oczywiście, że nikt nie wlepi mandatu za jazdę bez winiety zwykłą droga.
Ale koło Hollabrunn zaczyna się ekspresówka i tam już trzeba mieć winietę.

Łapankę, o której pisze ktoś wcześniej, zrobiono na drodze płatnej.
Ludzie nie kupili przed wjazdem na nią winiety i potem dostali mandat.

Witam, i ja dodam swoje 10 groszy, właśnie wróciłem z cro, pierwszy wyjazd w życiu i jakiś problemów nie było, pierwsza winieta zaraz, za granicom PL. 440 koron i w drogę, potem w Austrii w tym sklepiku, co był wskazany na forum 17 euro, dwa razy na 10 dni.

Pozdrawiam

ciapus4 napisał(a):Witam, i ja dodam swoje 10 groszy, właśnie wróciłem z cro, pierwszy wyjazd w życiu i jakiś problemów nie było, pierwsza winieta zaraz, za granicom PL. 440 koron i w drogę, potem w Austrii w tym sklepiku, co był wskazany na forum 17 euro, dwa razy na 10 dni.

Pozdrawiam

ciapus4 napisał(a):Witam, i ja dodam swoje 10 groszy, właśnie wróciłem z cro, pierwszy wyjazd w życiu i jakiś problemów nie było, pierwsza winieta zaraz, za granicom PL. 440 koron i w drogę, potem w Austrii w tym sklepiku, co był wskazany na forum 17 euro, dwa razy na 10 dni.

Pozdrawiam

a którędy wjeżdżałeś do Austrii, bo kolega pytał o wjazd od Znojma