Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Gdzie jadać z dziećmi na Lopar?

Jacy są Chorwaci, ile co kosztuje w Chorwacji, czy warto jadać w restauracjach, co zabrać ze sobą z Polski, czym najlepiej płacić, na co szczególnie uważać oraz wszystkie inne pytania i uwagi związane z wyjazdami, także te nietypowe czy specjalistyczne, powinny znaleźć się w tym miejscu.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
malosia
Podróżnik
Posty: 17
Dołączył(a): 23.01.2008
Gdzie jadać z dziećmi na Lopar?

Nieprzeczytany postnapisał(a) malosia » 30.05.2008 17:22

Może macie sprawdzone miejsca? Wybieramy się z małymi dziećmi i wolelibyśmy mieć sprawdzone miejsca na obiadki. Dzięki za wszystkie informacje.
Bahama
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1045
Dołączył(a): 29.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bahama » 30.05.2008 18:09

malosia napisał(a):Może macie sprawdzone miejsca? Wybieramy się z małymi dziećmi i wolelibyśmy mieć sprawdzone miejsca na obiadki. Dzięki za wszystkie informacje.



Jest tanm sporo knajpek z tzw. porcjami dziecięcymi, próbowaliśmy prawie wszystkiego :), Po co w jednym miejscu, jak można porównać różne specjały...
malosia
Podróżnik
Posty: 17
Dołączył(a): 23.01.2008
Dzięki.

Nieprzeczytany postnapisał(a) malosia » 30.05.2008 18:21

Dzięki za odpowiedź. U nas jest jeden ale za to duży problem....mały jest alergikiem i z nowościami będzie ciężko.....no ale może damy radę. Pozdrawiam.
Bahama
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1045
Dołączył(a): 29.04.2006
Re: Dzięki.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bahama » 31.05.2008 04:27

malosia napisał(a):Dzięki za odpowiedź. U nas jest jeden ale za to duży problem....mały jest alergikiem i z nowościami będzie ciężko.....no ale może damy radę. Pozdrawiam.



No tak... W tej sytuacji sama wiesz co może mieć w diecie, a co nie. Kuchnia Chorwacka nie jest lekkostrawna :), oczywiście są pyszne świeże sałatki, ale dzieci chyba tego za bardzo nie lubią. Pisząc o porcjach dzieciąccyh miałem na myśli mini-pizze, spaghetii bolonaise, nugetsy.

PS. Lopar jest fantastyczny na wczasy z dziećmi i koniecznie wybierzcie się na cały dzień do Baśki na Krku (promem z Loparu). Nie zapomnijcie zabrać obuwia kąpielowego . W Basce wspaniała plaża , lecz z grubymi kamieniami, boso nie mogłem chodzić :)
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 31.05.2008 08:30

Ale zakładam, że pizza i makarony Mu nie szkodzą.... 8) :wink:
malosia
Podróżnik
Posty: 17
Dołączył(a): 23.01.2008
Dzięki serdeczne za informacje.

Nieprzeczytany postnapisał(a) malosia » 31.05.2008 13:55

Dzięki za info- z wycieczki na pewno skorzystamy. Makaron przejdzie :) z pizza będzie gorzej....no ale pokombinujemy. Pozdrawiam.
leopantera
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 699
Dołączył(a): 13.02.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) leopantera » 31.05.2008 20:12

MALOSIU
A na co uczulony jest dziedziczący geny (potomek) ???
Alergik tak mi się kojarzy przez pryzmat mojego syna, w naszym przypadku zakaz mleka i pszenicy, ale po terapii u naszej lekarki w ograniczonym zestawie spożywa normalnie i jest OK.
Naszego synka faszerujemy tranem, a wcześniej spiruliną i problem zniknął.
Tak na wszelki wypadek zabieramy chleb żytni, ale on i tak nie dotrzymuje końca wczasów, więc na miejscu szukamy "rażenego krucha", poimy syna arbuzem (super oczyszcza organizm z toskyn) i reszta to witamina M

P.S.
Może się gdzieś trafimy - bo miejsce to samo
My czerwiec /lipiec
malosia
Podróżnik
Posty: 17
Dołączył(a): 23.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) malosia » 31.05.2008 21:13

Knicz Mirosław napisał(a):MALOSIU
A na co uczulony jest dziedziczący geny (potomek) ???
Alergik tak mi się kojarzy przez pryzmat mojego syna, w naszym przypadku zakaz mleka i pszenicy, ale po terapii u naszej lekarki w ograniczonym zestawie spożywa normalnie i jest OK.
Naszego synka faszerujemy tranem, a wcześniej spiruliną i problem zniknął.
Tak na wszelki wypadek zabieramy chleb żytni, ale on i tak nie dotrzymuje końca wczasów, więc na miejscu szukamy "rażenego krucha", poimy syna arbuzem (super oczyszcza organizm z toskyn) i reszta to witamina M

P.S.
Może się gdzieś trafimy - bo miejsce to samo
My czerwiec /lipiec

Na przetwory mleczne, czekoladę, cytrusy, ostrożnie też z pomidorami, ogórkami i wszystkimi rzeczami zawierającymi sztuczne dodatki, konserwanty- i tu jawi mi się duży problem z zupami na Lopar....jak czytałam jedzenia wwozic nie wolno....mały na wszystko co go uczula reaguje biegunką...więc nie wesoło...Ma 2 latka- więc będziemy coś kombinowac na miejscu- wyjścia nie mamy. My wyjazd mamy 11 lipca. Pozdrawiam.
stypkaa
Odkrywca
Posty: 60
Dołączył(a): 18.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) stypkaa » 31.05.2008 22:38

malosia napisał(a):
Knicz Mirosław napisał(a):MALOSIU
A na co uczulony jest dziedziczący geny (potomek) ???
Alergik tak mi się kojarzy przez pryzmat mojego syna, w naszym przypadku zakaz mleka i pszenicy, ale po terapii u naszej lekarki w ograniczonym zestawie spożywa normalnie i jest OK.
Naszego synka faszerujemy tranem, a wcześniej spiruliną i problem zniknął.
Tak na wszelki wypadek zabieramy chleb żytni, ale on i tak nie dotrzymuje końca wczasów, więc na miejscu szukamy "rażenego krucha", poimy syna arbuzem (super oczyszcza organizm z toskyn) i reszta to witamina M

P.S.
Może się gdzieś trafimy - bo miejsce to samo
My czerwiec /lipiec

Na przetwory mleczne, czekoladę, cytrusy, ostrożnie też z pomidorami, ogórkami i wszystkimi rzeczami zawierającymi sztuczne dodatki, konserwanty- i tu jawi mi się duży problem z zupami na Lopar....jak czytałam jedzenia wwozic nie wolno....mały na wszystko co go uczula reaguje biegunką...więc nie wesoło...Ma 2 latka- więc będziemy coś kombinowac na miejscu- wyjścia nie mamy. My wyjazd mamy 11 lipca. Pozdrawiam.


No to sporo alergenów. Nie boisz się dawać mu jedzenia knajpowego? Ja dla moich synów zabieram jedzenie, też są na diecie. I jeśli ktoś mi będzie próbował coś zabrać na granicy to będę walczyć ;)
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108267
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 31.05.2008 23:04

stypkaa napisał(a):No to sporo alergenów. Nie boisz się dawać mu jedzenia knajpowego? Ja dla moich synów zabieram jedzenie, też są na diecie. I jeśli ktoś mi będzie próbował coś zabrać na granicy to będę walczyć ;)


Brawo "stypkaa" :lol: bierz jedzenie i w razie czego WALCZ :wink: :lol:

A ponieważ dzieciom nie wolno dawać klapsów :wink: to na klapsa zasługuje "malosia" :wink: - z dwulatkiem do knajpy 8O :evil:

Swojego czasu na forum jakaś "nowoczesna" Mama pisała, że jej dwulatek wprost zajadał się CEVAPCICI - specjałem z Chorwacji 8O

Obrazek

Apetycznie to wygląda , ale czy nadaje się dla dwulatka :?:
leopantera
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 699
Dołączył(a): 13.02.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) leopantera » 01.06.2008 07:02

Na przetwory mleczne, czekoladę, cytrusy, ostrożnie też z pomidorami, ogórkami i wszystkimi rzeczami zawierającymi sztuczne dodatki, konserwanty- i tu jawi mi się duży problem z zupami na Lopar....jak czytałam jedzenia wwozic nie wolno....mały na wszystko co go uczula reaguje biegunką...więc nie wesoło...Ma 2 latka- więc będziemy coś kombinowac na miejscu- wyjścia nie mamy. My wyjazd mamy 11 lipca. Pozdrawiam.

W/g opisu wyżej domyślam się, że być może kiedyś mijaliśmy się u pani dr Marioli co kiedyś przyjmowała w Gliwicach, a obecnie w Siemianowicach.
Z terminem to chyba się miniemy, wyjeżdżamy z wyspy 10 lipca.
Odnośnie żywności to czekam na FORUM relacji tych co do 22 czerwca zdążą wrócić i podpowiedzą czy faktycznie Chorwaci sprawdzają co kto wwozi.
Polacy to taki naród, że i tak coś przemyci.
malosia
Podróżnik
Posty: 17
Dołączył(a): 23.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) malosia » 01.06.2008 07:32

Janusz Bajcer napisał(a):
stypkaa napisał(a):No to sporo alergenów. Nie boisz się dawać mu jedzenia knajpowego? Ja dla moich synów zabieram jedzenie, też są na diecie. I jeśli ktoś mi będzie próbował coś zabrać na granicy to będę walczyć ;)


Brawo "stypkaa" :lol: bierz jedzenie i w razie czego WALCZ :wink: :lol:

A ponieważ dzieciom nie wolno dawać klapsów :wink: to na klapsa zasługuje "malosia" :wink: - z dwulatkiem do knajpy 8O :evil:

Swojego czasu na forum jakaś "nowoczesna" Mama pisała, że jej dwulatek wprost zajadał się CEVAPCICI - specjałem z Chorwacji 8O

Obrazek

Apetycznie to wygląda , ale czy nadaje się dla dwulatka :?:


Klaps to należy się chyba Panu..... :lol: Czy w moim poście brzmi zapytanie " gdzie stołować się w " knajpie" z dwulatkiem? :evil: Przepraszam ale zapytanie brzmiało inaczej... Jestem ostrożną mamą i dlatego pytam rodziców gdzie ewentualnie można coś zjeśc i czy wogóle są miejsca przewidziane na obiadki z tak małymi dziecmi... Dzięki za odpowiedź wszystkim co odpowiedzieli na temat bo to dla mnie ważne- też w takim razie będę próbowała przewieśc to jedzonko...Taki zresztą na początku miałam plan- aby sama gotowac...Tyle, że zmyliły mnie informację o zakazie wjazdu z żywnością.
P.S. Jeśli dziecko nie wykazuje żadnych objawów alergii :!: to niby dlaczego miało by się takim specjałem nie zajadac....jesli nic mu nie jest :?:
malosia
Podróżnik
Posty: 17
Dołączył(a): 23.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) malosia » 01.06.2008 07:37

Knicz Mirosław napisał(a):Na przetwory mleczne, czekoladę, cytrusy, ostrożnie też z pomidorami, ogórkami i wszystkimi rzeczami zawierającymi sztuczne dodatki, konserwanty- i tu jawi mi się duży problem z zupami na Lopar....jak czytałam jedzenia wwozic nie wolno....mały na wszystko co go uczula reaguje biegunką...więc nie wesoło...Ma 2 latka- więc będziemy coś kombinowac na miejscu- wyjścia nie mamy. My wyjazd mamy 11 lipca. Pozdrawiam.

W/g opisu wyżej domyślam się, że być może kiedyś mijaliśmy się u pani dr Marioli co kiedyś przyjmowała w Gliwicach, a obecnie w Siemianowicach.
Z terminem to chyba się miniemy, wyjeżdżamy z wyspy 10 lipca.
Odnośnie żywności to czekam na FORUM relacji tych co do 22 czerwca zdążą wrócić i podpowiedzą czy faktycznie Chorwaci sprawdzają co kto wwozi.
Niestety ale nigdy nie byliśmy Siemianowicach...Jestesmy z Piaseczna pod Warszawą. Ja też mam nadzieję, że sie wyjaśni z tym wwozem jedzenia do Chorwacji. Dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam.
Polacy to taki naród, że i tak coś przemyci.
malosia
Podróżnik
Posty: 17
Dołączył(a): 23.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) malosia » 01.06.2008 07:41

No to sporo alergenów. Nie boisz się dawać mu jedzenia knajpowego? Ja dla moich synów zabieram jedzenie, też są na diecie. I jeśli ktoś mi będzie próbował coś zabrać na granicy to będę walczyć ;)[/quote]

No wiec właśnie tu jest problem -bo do knajp nie chciałabym chodzic... Miałam zamiar zabrac mięsko w lodówkę samochodową i gotowac mu zupki na miejscu... natomiast na drugie dańko myślałam o jakiejś restauracji... No bo tu już problemu nie ma- zawsze można kupic jakieś mięsko czy ziemniaczki, makaron...
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108267
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 01.06.2008 15:25

malosia napisał(a):.Jestem ostrożną mamą i dlatego pytam rodziców gdzie ewentualnie można coś zjeśc i czy wogóle są miejsca przewidziane na obiadki z tak małymi dziecmi...:


To dopytam -jakie miejsca przewidziane na obiadki z małymi dziećmi miałaś na myśli.

Bo raczej nie ma takich specjalnych miejsc dla tak małych dzieci jak Twoje
:lol:

Może ja jestem już "starej daty" ale uważam , że cevapcici to nie jedzenie dla dwulatka.

Ja swojego wnuka/wnuczkę - jak pojadę może kiedyś z nimi na wakacje do Chorwacji takim specjałem nie uraczę :lol: :papa:
Następna strona

Powrót do Ceny, usługi, przepisy, porady różne


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Gdzie jadać z dziećmi na Lopar?
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone