ANITA:) napisał(a):Witam kochani!
Trochę wstępu, ale wybaczcie to mój pierwszy post na tym forum.
Jak zawsze na począku roku dylemat gdzie na wakacje. Po kilku wyjazdach do Egiptu, Turcji i Tunezji decyzja zapadła że na Chorwację.
Podejmując decyzję nawet nie wyobrażałam sobie że tak sie zaangażuję dzięki temu forum i jeszcze nie będąc tam zakocham się w Chorwacji.
Po kilkudniowym szukaniu zaklepaliśmy apartament w Orebiću w terminie 22.08.-29.08
Wiem że wiele osób sugeruje "jazdę w ciemno" i wybór kwatery na miejscu, ale ja chciałam spokojnie spać i nie myśleć że jak dotrę na miejsce po wielu godzinach to z trójką (15,5,2) dzieciaków będę szukała lokum, który będzie odpowiedni na naszą gromadkę. Zależało mi aby na miejscu mieć takie warunki jakie sobie wymyśliłam Co innego po drodze. Tu juz wielkiego wymagania nie mamy, chcemy nawet na wszelki wypadek wziąć namiot.
Zwracam sie o pomoc doświadczonych osób a jest was ogrom z tego co sie po krótce zorientowałam w doborze najkorzystniejszej trasy.
Wstępny plan to:
1.Gdańsk- Słowacja nocleg w Velky Medar (baseny)
No i tu dojazd dla nas jasny, bo trasę na Słowację mamy opanowana przez wyjazdy na narty.
Natomiast mam pytanie jak dalej z Velky Medar do Plitwic? Jaką trasę najlepiej obrać?
2.Plitwice (zwiedzanie jezior)
3.Primosten nocleg 2-3 dni (KrK - wodospady, Trogir,Split)
4.Brać - Supetar nocleg 2 dni
5.Makarska 1 dzień - PN Biokowo-Sv Jura, Tucepi
6.Orebić 7 dni
Oczywiście nie wiem czy to najlepsze rozwiązanie dlatego będę wdzięczna za wszelkiego rodzaju wskazówki i sugestie
ANITA:) napisał(a):śleczę i ślęczę przy tym kompie i oczy mam jak królik Chyba się uzależniłam Trasa na Bratysławę i odcinek z Plitwic do Primosten niby jasny, ale Bratysława- Plitwice to chyba będzie jakaś masakra pogubiłam sie totalnie Jutro idę kupić mapę, bo jak nie mam kawałaka papieru przed nosem to głupieję
baju napisał(a):Przez Niemcy to już postanowione na 100 proc. Wydłużam drogę tylko o niecałe 200 km (co przy relacji 1600 czy 1800 nie jest już tak znaczące - i tak musimy jechać 2 dni) ale za to oprócz pierwszych 200 km do granicy, potem jadę cały czas autostradami. Przejazd przez Polskę północ-południe mam już przerobiony przy okazji innych wycieczek i jakoś mi się nie uśmiecha
Jasne, że całkiem inaczej ma się sprawa z Wielkopolski ale znad morza myślę, że tłuczenie się po polskich drogach to gra niewarta świeczki
Ale oczywiście dzięki za zainteresowanie
jerzy26 napisał(a):Dolicz 36 Eur/6 miesięcy w Słowenii, za kawałeczek od granicy do ronda. Chyba że będziesz kombinował, ale się nie opłaca bo kasują duże mandaty, no i jeszcze powrót.
Pozdrowienia jerzy26