Gdańsk-Hvar pytanie

Witam,

Za tydzień po raz 6-ty ruszamy z Gdańska do Chorwacji i urlop chcemy zacząć na wyspie Hvar gdzie byliśmy już dwa razy . Ponieważ tym razem jedziemy w ciemno, na Hvar chciałbym dostać się jak najwcześniej by na spokojnie poszukać kwater w Zavala lub w Jelsie. Generalnie jestem zwolennikiem trasy przez Polskę i Czechy bo opcja 6h do Szczecina i Kołbaskowa jakoś mnie nie przekonuje, więc np. w zeszłym roku wyjazd ok. godz 14 i o godz 22 dojazd do hotelu „Abis” w Bystrzycy Kłodzkiej i nocleg, potem Czechy-Austria-Słowenia-Chorwacja nocleg w okolicy Karlovaca (dojechaliśmy ok.godz 17) i następnego dnia do Makarskiej i ok. godz 13-14 prom na wyspę Brać. W tym roku chciałbym pojechać podobnie z tym że do Split-u a potem na Hvar, do tej pory na Hvar pływałem z Drvenika gdzie jak wiadomo w sezonie korki są niezłe ale jest plaża więc dziecko było szczęśliwe. W Splicie czas oczekiwania jest pewnie też spory więc zakładam że na wyspę dostaniemy się ok. godz 15-16 co wg mnie jest trochę za późno na rozpoczęcie poszukiwań kwatery. Może więc ktoś ma pomysł albo doświadczenia ja zrobić tą trasę z dwoma noclegami, ale żeby w Splicie być wcześniej ?????

Nie wiem czy masz już dokonane jakieś rezerwacje na te tranzytowe noclegi.
Ja na Twoim miejscu zmienił bym diametralnie trasę i czas wyjazdu. Dlaczego o 14gdz? Może warto przesunąć to na jazdę nocną przez Polskę. Mała drzemka (w aucie) przed świtem i dalej w drogę.

Być może masz małe dziecko i nie chcecie słyszeć o czymś takim nie wiem.
Ale do rzeczy.
Trasa naszą jedynką na południe w okolice Cieszyna Zwardonia tam przekraczasz granicę, następnie dojechać do autostrady która poprowadzi cie do Bratysławy. Z Bratysławy autostradą Węgierską M1 na Budapeszt ale nie do samej stolicy jedziesz. Odbijasz na Szekesfehervar do M7 i kierunek Balaton zjazd 123 o ile pamiętam tam mieszka Pani Teresa bardzo miła i ma doskonałe warunki na nocleg tranzytowy za 12 euro od osoby. Tam sobie wypoczywacie całe popołudnie i noc i następnego ranka spokojnie można ruszyć na Chorwację wiadomo autostradami na A1 zjazd nr 21 do miejscowości Skradin nad Krka następny nocleg (znalazłem bez problemu) i następnego dnia wyruszycie sobie rano do Splitu gdzie jest tylko godzinka jazdy autostradą.
No najważniejsze aby Polskę przejechać w nocy (Włocławek rozkopany stałem 3 godzinna przeprawa w upale makabra) przejechać w nocy i mała drzemka w aucie ze świadomością ze za parę godzin będzie się już
nad Balatonem.
Dlaczego trasa na Bratysławę a nie od razu na Budapeszt? Bo jazda po Słowacji za tirami istna masakra i długotrwała. Opcje którą Tobie napisałem jest moim zdaniem najbardziej odpowiednia i spełnia warunki które sobie postawiłeś
Pozdrawiam

Słoneczny My w zeszlym roku z Gdańska do Szczecina jechalismy 3 godzinki.Wszystko zależy w jaki dzień wyjezdzasz i o której godzinie.Fakt że jest troszke dalej z 3miasta do HRV ale potem na trasie odrabiasz to bo jedziesz samymi autostradami a nie jakimiś drogami róznego pochodzenia. My w sobote jadim na Hvar i trase obieramy na Szczecin a potem juz tylko autostradki.Zresztą na dojezdzie do Włoclawka masz ruch wahadlowy w pięciu miejscach.


pzdr

[quote="Pawcio&Monia"]Słoneczny My w zeszlym roku z Gdańska do Szczecina jechalismy 3 godzinki.Wszystko zależy w jaki dzień wyjezdzasz i o której godzinie.Fakt że jest troszke dalej z 3miasta do HRV ale potem na trasie odrabiasz to bo jedziesz samymi autostradami a nie jakimiś drogami róznego pochodzenia. My w sobote jadim na Hvar i trase obieramy na Szczecin a potem juz tylko autostradki.Zresztą na dojezdzie do Włoclawka masz ruch wahadlowy w pięciu miejscach.

Trasę Gdańsk Szczecin pokonuje regularnie co dwa tygodnie od kilku lat i 3 godziny to wg mnie nie realne w Lipcu. Rekord te 350km to ok 3,5 h jesienią bez żony i dziecka przy ciągłym słuchaniu CB .

A co trasy przez Węgry to wariant ten przerabiałem kilka lat temu jeszcze bez dziecka i jednak wolę Austrię, ale sprawa hmmm do rozważenia z tym że kimanie w aucie jest najsłabszą częścią tego planu no i ten Włocławek..... od czasu kiedy go rozkopali jechałem tamtędy dwa razy i obiecałem sobie, że nigdy więcej stąd plan na Bydgoszcz i dalej na Wrześnie i dalej......

słoneczny przesadziłeś troszkę z tymi 6godzinami w zeszłym tygodniu w piątek jechałem do Szczecina właśnie z Gdańska wyjazd z Gdańska był o 6 rano w szczecinie byłem na 11 i to w centrum jadąc do Kołbaskowa nawet nie wjeżdżasz do miasta, poza tym często bywam w Szczecinie ze słupska średnio 3,5 godziny wychodzi , ty najwięcej tracisz na wyjazd z Trójmiasta tym bardziej że chcesz ruszyć ok 14 ja bym zmienił godzinę wyjazdu i mimo wszystko jechał na Niemcy osobiście uważam że lepiej nadrobić te km na normalnych drogach bez stresu( no może czasami jakiś korek) niż jechać ponad 500km do Bystrzycy przez Polskę, w zeszłym roku zrobiliśmy sobie kilkudniowy pobyt w Karpaczu i tam też jechaliśmy przez Niemcy.

Też wydaje mi się, że trasa przez Niemcy jest wygodniejsza i bezpieczniejsza a to bardzo ważne. Możecie też ''zaszaleć'' na wakacjach i pojechać najkrótszą drogą z Kołbaskowa do Rijeki i tam zaokrętowacć na prom Marko Polo / wypływa o godz. 20 i popłynąć bezpośrednio na Hvar.

My do Szczecina o 4 rano wjechaliśmy i na dodatek w niedziele.Bylismy lekko pare minut po 7 na granicy.Wyjezdzajac o 14 to pewnie z 4-5 godzin zejdzie.

pzdr

Pawcio&Monia napisał(a):Słoneczny My w zeszlym roku z Gdańska do Szczecina jechalismy 3 godzinki.

Chyba jechałeś bolidem , olewając wszystkie światła , stopy i łamiąc wszelkie przepisu ruchu drogowego.

Gdańsk Centrum - Szczecin pokonywałem sporo razy o różnych porach dnia , różnych dniach tygodnia i max 3 godz 40 min czas przejazdu i choćby się zesr....... to szybciej nie wyda.

Fakt że najlepsza pora na tą trasę to niedziela i jak najwcześniej rano , ale trza nieżle drzeć żeby i tak się zmieścić w przedziale czasowym który podałem. (jechałem przeważnie służbowo)
A czy o to chodzi ? Przecież się jedzie na urlop.

Serio realnie ......można Gdańsk Centrum- Szczecin pokonać w 4,5 godz. z malutkimi koreczkami i przy normalnej jeżdzie.

W 6 godz to już musiałby być jakiś karambol na Trójmiejskiej obwodnicy , lub na trasie Reda , Wejherowo (tam się stoi jak się coś rozpieprzy godzinami).
Szerokości.......

Pawcio&Monia napisał(a):Zresztą na dojezdzie do Włoclawka masz ruch wahadlowy w pięciu miejscach.

Słoneczny napisał(a):no i ten Włocławek..... od czasu kiedy go rozkopali jechałem tamtędy dwa razy i obiecałem sobie, że nigdy więcej

Apropo ktoś się orientuje czy do września skończą ten odcinek?

Napisałem że rok temu ruszałem o 14, bo już nie mogłem się doczekać urwałem się z pracy i do cro , w tym roku na spokojnie ruszę sobie rano w sobotę 24-go lipca myślę że ok godz 6. Zakładając że ok godz 11 minę Kołbaskowo dokąd ujadę do godz 20-21 autostradami szlakiem drezno, regensburg, passau, graz, spielfeld, mureck, lenart, ptuj...... Pytam oczywiście pod kątem noclegu

Słoneczny napisał(a):Napisałem że rok temu ruszałem o 14, bo już nie mogłem się doczekać urwałem się z pracy i do cro

No to chyba był kiepski pomysł , bo trafiłeś na najgorsze godziny i przejazd choćby Gdynia -Rumia - Reda - Wejerowo zajmuje w tych godzinach kupę czasu pomimo dwóch pasów.

No ale nie dziwię się jak też już nie mogę się doczekać a mam DDW jakieś 40 a co dopiero parę godzin tylko czekać .

maniust napisał(a):Apropo ktoś się orientuje czy do września skończą ten odcinek?

Podłaczam się do pytania...może ktoś wie czy do września remont się zakończy? Troszkę mnie tym zmartwiliście

pocztówka28 napisał(a):Podłaczam się do pytania...może ktoś wie czy do września remont się zakończy? Troszkę mnie tym zmartwiliście :(

Niestety do września bez szans na zamknięcie prac.
Remont jest spory - szczegóły wraz z propozycjami alternatywnych tras znajdziecie tu

Pzdr
Tomek

Tomek bardzo Ci dziękuję za odp. ...kurczę a już mięliśmy tak fajnie ułożoną trasę chyba trzeba będzią ja zmodyfikować
Pozdrawiam

[quote="Słoneczny"]Napisałem że rok temu ruszałem o 14, bo już nie mogłem się doczekać urwałem się z pracy i do cro , w tym roku na spokojnie ruszę sobie rano w sobotę 24-go lipca myślę że ok godz 6. Zakładając że ok godz 11 minę Kołbaskowo dokąd ujadę do godz 20-21 autostradami szlakiem drezno, regensburg, passau, graz, spielfeld, mureck, lenart, ptuj...... Pytam oczywiście pod kątem noclegu[/quote

Dobrze ze w sobote rano chcesz wyjechac bo ostatnio jechałem do Rumii w sobote około 10 i korek był aż z obwodnicy do Redy,Wszyscy walili na półwysep.Jakas masakra była.

pzdr

Tomek napisał(a):

pocztówka28 napisał(a):Podłaczam się do pytania...może ktoś wie czy do września remont się zakończy? Troszkę mnie tym zmartwiliście

Niestety do września bez szans na zamknięcie prac.
Remont jest spory - szczegóły wraz z propozycjami alternatywnych tras znajdziecie tu

Pzdr
Tomek

Również dzięki .

Hmmmmm w takim razie trzeba będzie ominąć ten cholerny Włocławek