gawędy przy Twoim stole

AndrzejJ. napisał(a):

petris napisał(a):"W dniu wielkanocnej radosnej chwały,
gdy dzwon rezurekcji rozpocznie swe granie,
błogosław Polsce o Zmartwychwstały,
i łaskę nam okaż Wszechmocny Panie.

Przyspórz ludowi rozsądku, mądrości,
czas wielkiej nadziei niech Ciałem się stanie.
By Polski doczekać mógł silnej w jedności
mych pragnień gorących wysłuchać racz Panie.


Daj siłę wątpiącym, tym z duchem zwiotczałym,
niech będą radośni z wiosny nastaniem,
niech się ucieszą Zmartwychwstałym,
łaskę wytrwania racz im dać Panie.



Ja wszystkim wspaniałych dni życzę owocnych
niech Anioł radości Was wszystkich osnuje,
Zdrowych, Wesołych Świąt Wielkanocnych
z serca Wam śpiewam hymn Alleluja."

Ale tak wogóle o co Ci chodzi.

Mimo wszystko,staram sie zrozumiec teksty wklejane na forum nawet jesli wkleja je człowiek ,ktory ma bardzo zawęzone pole rozumowania.
Zapomniałam sie wkleiłam niepotrzebnie ,starałes sie usilnie mnie obrazić,ale nie dorosłes do tego,trzeba byc kimś ,aby mnie obrazić.Wesołych Świąt !!możesz sobie wpisac...

Ale tak wogóle o co Ci chodzi. [/quote]

petris napisał(a):

AndrzejJ. napisał(a):

petris napisał(a):"W dniu wielkanocnej radosnej chwały,
gdy dzwon rezurekcji rozpocznie swe granie,
błogosław Polsce o Zmartwychwstały,
i łaskę nam okaż Wszechmocny Panie.

Przyspórz ludowi rozsądku, mądrości,
czas wielkiej nadziei niech Ciałem się stanie.
By Polski doczekać mógł silnej w jedności
mych pragnień gorących wysłuchać racz Panie.


Daj siłę wątpiącym, tym z duchem zwiotczałym,
niech będą radośni z wiosny nastaniem,
niech się ucieszą Zmartwychwstałym,
łaskę wytrwania racz im dać Panie.



Ja wszystkim wspaniałych dni życzę owocnych
niech Anioł radości Was wszystkich osnuje,
Zdrowych, Wesołych Świąt Wielkanocnych
z serca Wam śpiewam hymn Alleluja."

Ale tak wogóle o co Ci chodzi.

Mimo wszystko,staram sie zrozumiec teksty wklejane na forum nawet jesli wkleja je człowiek ,ktory ma bardzo zawęzone pole rozumowania.
Zapomniałam sie wkleiłam niepotrzebnie ,starałes sie usilnie mnie obrazić,ale nie dorosłes do tego,trzeba byc kimś ,aby mnie obrazić.Wesołych Świąt !!możesz sobie wpisac...

Ale tak wogóle o co Ci chodzi.

[/quote]
Chodziło mi tylko o To ,że temat życzeń świątecznych jest w innym temacie.Ale ok.Alleluja.

AndrzejJ. napisał(a):

petris napisał(a):

AndrzejJ. napisał(a):

petris napisał(a):"W dniu wielkanocnej radosnej chwały,
gdy dzwon rezurekcji rozpocznie swe granie,
błogosław Polsce o Zmartwychwstały,
i łaskę nam okaż Wszechmocny Panie.

Przyspórz ludowi rozsądku, mądrości,
czas wielkiej nadziei niech Ciałem się stanie.
By Polski doczekać mógł silnej w jedności
mych pragnień gorących wysłuchać racz Panie.


Daj siłę wątpiącym, tym z duchem zwiotczałym,
niech będą radośni z wiosny nastaniem,
niech się ucieszą Zmartwychwstałym,
łaskę wytrwania racz im dać Panie.



Ja wszystkim wspaniałych dni życzę owocnych
niech Anioł radości Was wszystkich osnuje,
Zdrowych, Wesołych Świąt Wielkanocnych
z serca Wam śpiewam hymn Alleluja."

Ale tak wogóle o co Ci chodzi.

Mimo wszystko,staram sie zrozumiec teksty wklejane na forum nawet jesli wkleja je człowiek ,ktory ma bardzo zawęzone pole rozumowania.
Zapomniałam sie wkleiłam niepotrzebnie ,starałes sie usilnie mnie obrazić,ale nie dorosłes do tego,trzeba byc kimś ,aby mnie obrazić.Wesołych Świąt !!możesz sobie wpisac...

Ale tak wogóle o co Ci chodzi.

Chodziło mi tylko o To ,że temat życzeń świątecznych jest w innym temacie.Ale ok.Alleluja.[/quote]


Jesli to mają być przeprosiny, to przyjmuje,ponieważ jestem życzliwa dla wszystkich. Patrz st.poprzednia ,też są życzenia,ale widać nie czytasz wszystkiego czy mam być zachwycona tym ,że tak jesteś zainteresowany moją skromną osobą,że czytasz wszystko co ja napisze, mimo,że nie umiem pisac???
Ponieważ to sa rozmowy przy stole manego, na pewno on nie życzłby sobie takich przepychanek ,więc koniec...

petris napisał(a):

AndrzejJ. napisał(a):

petris napisał(a):

AndrzejJ. napisał(a):

petris napisał(a):"W dniu wielkanocnej radosnej chwały,
gdy dzwon rezurekcji rozpocznie swe granie,
błogosław Polsce o Zmartwychwstały,
i łaskę nam okaż Wszechmocny Panie.

Przyspórz ludowi rozsądku, mądrości,
czas wielkiej nadziei niech Ciałem się stanie.
By Polski doczekać mógł silnej w jedności
mych pragnień gorących wysłuchać racz Panie.


Daj siłę wątpiącym, tym z duchem zwiotczałym,
niech będą radośni z wiosny nastaniem,
niech się ucieszą Zmartwychwstałym,
łaskę wytrwania racz im dać Panie.



Ja wszystkim wspaniałych dni życzę owocnych
niech Anioł radości Was wszystkich osnuje,
Zdrowych, Wesołych Świąt Wielkanocnych
z serca Wam śpiewam hymn Alleluja."

Ale tak wogóle o co Ci chodzi.

Mimo wszystko,staram sie zrozumiec teksty wklejane na forum nawet jesli wkleja je człowiek ,ktory ma bardzo zawęzone pole rozumowania.
Zapomniałam sie wkleiłam niepotrzebnie ,starałes sie usilnie mnie obrazić,ale nie dorosłes do tego,trzeba byc kimś ,aby mnie obrazić.Wesołych Świąt !!możesz sobie wpisac...

Ale tak wogóle o co Ci chodzi.

Chodziło mi tylko o To ,że temat życzeń świątecznych jest w innym temacie.Ale ok.Alleluja.

Jesli to mają być przeprosiny, to przyjmuje,ponieważ jestem życzliwa dla wszystkich. Patrz st.poprzednia ,też są życzenia,ale widać nie czytasz wszystkiego czy mam być zachwycona tym ,że tak jesteś zainteresowany moją skromną osobą,że czytasz wszystko co ja napisze, mimo,że nie umiem pisac???
Ponieważ to sa rozmowy przy stole manego, na pewno on nie życzłby sobie takich przepychanek ,więc koniec... [/quote]
Od razu przepychanki.Nigdy się z Tobą nie przepychałem.Chyba po prostu nie rozumieliśmy się.I tak zostało.

,,Czas płynie i zabija rany

Posłuchaj, porzucony przez nią,
Nieznany mój przyjacielu:
W rozpaczy swojej
Nie wychodź na balkon, nie wychodź,
Do bruku z góry nie przychodź, nie przychodź, nie przychodź,
Na smugę cienia nie wbiegaj,
Zaczekaj, trochę zaczekaj!

Posłuchaj, porzucona przezeń,
Nieznana mi przyjaciółko:
W rozpaczy swojej
Nie wychodź na balkon, nie wychodź,
Do bruku z góry nie przychodź, nie przychodź, nie przychodź,
Na smugę cienia nie wbiegaj,
Zaczekaj, trochę zaczekaj!

Przysięgam wam, że płynie czas!
Że płynie czas i zabija rany!
Przysięgam wam, przysięgam wam,
Przysięgam wam, że płynie czas!
Że zabija rany - przysięgam wam!

Tylko dajcie mu czas,
Dajcie czasowi czas.
(Zwólcie czarnym potoczyć się chmurom
Po was przez nas i między ustami,
I oto dzień przychodzi, nowy dzień,
One już daleko, daleko za górami!)
Tylko dajcie mu czas,
Dajcie czasowi czas,
Bo bardzo, bardzo,
Bardzo szkoda
Byłoby nas!

Bo bardzo, bardzo,
Bardzo szkoda
Byłoby nas!

Bo bardzo, bardzo,
Bardzo szkoda
Byłoby nas!

Tylko dajcie mu czas.''

[*]sly_29[*]


Ech ... Życie!
Dajesz nadzieję
by po chwili jednym ruchem ręki strzepnąć ją - ot, tak,
jak się strzepuje pyłek z rękawa.
I zarzucasz płaszcz rozpaczy na tych, którzy winni złemu nie są ... .
A zostać TU muszą.
Do czasu.
Do kiedy dajesz im nadzieję ...



Pomogłeś walczyć Beacie.
Jej ... tego oszczędziłeś.

Ech ... Sławku!

Jadę dzisiaj do Zakopanego na ogłoszenie wyników XXXVII Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego im.Tadeusza Staicha na wiersz o tematyce górskiej.

Mój syn przebywający w Anglii został kolejny raz jednym z laureatów tegorocznego konkursu.

Wróciłem z Zakopanego -
Syn "zakosił" pierwsze miejsce z pośród 37 autorów i 101 nadesłanych wierszy

Janusz Bajcer napisał(a):Wróciłem z Zakopanego -
Syn "zakosił" pierwsze miejsce z pośród 37 autorów i 101 nadesłanych wierszy

Janusz:
Twojemu synowi gratuluję pierwszego miejsca
a Tobie syna
Pozdrav

Dla nocnych marków - do poduszki , a dla tych co już śpią - do porannej kawki, zamieszczam nagrodzone wiersze.

XXXVII Konkurs na wiersz o tematyce górskiej im. Tadeusza Staicha

I nagroda w kategorii wierszy pisanych językiem literackim za cykl wierszy "Górski pamiętnik" -
Maciej Bajcer (Nowy Sącz) - wiersze na konkurs podpisane były godłem "wygnaniec"

"Górski pamiętnik"

***
po moich górach chodzę
już tylko piórem pamięci
zaostrzonym kamienieniem
z Doliny Małej Łąki

wychodzimy sobie naprzeciw
w połowie fotografii
Bieszczady rosną na dłoni
otwartej jak połoniny

wiatr mnie - pyłek brzozy
z nich porwał lecz rosnę
a gdzie popadnę jesienią
wysypia się rude wiersze

***
tak długo już nie wracam
że zarastają beskidzkie ścieżki
w mojej pamięci dawniej
dokładnie wytyczone

kilka spróchniałych świerków
dzieli los moich włosów
kiedyś w ich miejsce postawię
bacówkę pełną wspomnień

lecz póki co kundel wiatru
dogląda kłębiastych owiec
przeganiając je na noc
z horyzontu pastwisk

tak długo już nie wracam
ze zarastają beskidzkie wiersze
ostatnią zaszczepkę wkładam
w pustą donicę tej kartki

***
idziemy w góry
i pod górę nam
nieustannie

szczyt nasz jeszcze
nawet nie majaczy
za lasem rzęs
i ciężkimi kopułami powiek

ucieka na oślep
w słoneczne objęcia
a my za nim po ścieżce
nici babiego lata

z góry nam będzie
gdy zamkniemy oczy

We wcześniejszych latach syn też starował w tym konkursie i poniżej inne jego wcześniej nagrodzone wiersze:

Zadebiutował w 2001 roku z wysokiego pułapu

"Bieliczna"

I Nagroda w Ogólnopolskim Konkursie na Wiersz o Tematyce Górskiej
im. T. Staicha, Zakopane 2001

Tu czas się zatrzymał,
tu, u stóp Lackowej,
w kraju dzikich sadów,
i krzyży przydrożnych,
w domu starej śliwy
z karzełkiem - owocem
i pustułki -sowy,
o świecących oczach.

Lubię tu powracać,
tu, do stóp Lackowej,
by posłuchać szeptów
wśród ciszy grobowej,
szeptów tych żołnierzy
spod skrzywionej brzozy,
których tu na zawsze
Bóg do snu ułożył.

Tu świat jest wczorajszy
i nie chce biec dalej,
tu historia drzemie
zagrzebana w trawie,
śpi stara epoka
i nie trzeba nowej,
bo czas się zatrzymał,
tu, u stóp Lackowej.

"Beskid Niski"

III Nagroda w Ogólnopolskim Konkursie na Wiersz o Tematyce Górskiej
im. T. Staicha, Zakopane 2003

Tam, w łemkowskim dzikim kraju
Madonna rzeźbiona,
tam, w dolinie zapomnianej
wioska opuszczona.

Tam, gdzie tylko wiatr zamiata
bezludne uliczki,
stoją pokrzywione wiśnie
i stare kapliczki.

Tam, wśród licznych grzbietów górskich
cmentarze prastare,
porośnięte młodą trawą
lub olchowym gajem.

Tam, w łemkowskim dzikim kraju
wciąż tlą się płomyki
kilku zniczy zapalanych
przez małe świetliki.



"Niemcowa"

Wyróżnienie w Ogólnopolskim Konkursie na Wiersz o Tematyce Górskiej im. T. Staicha, /Zakopane 2004/
Wyróżnienie drukiem" w Międzynarodowym Konkursie Poetyckim "Sen o Karpatach" /Piwniczna 2004/

Z Piwnicznej chaty podchodzą
labiryntem ścieżek,
biegnie przodem
psów ujadanie.

Pszczoły łąkę koszą,
w ostrym locie zbierając
zapachu lata
pełne kieszenie.

Lustrzane odbicie Popradu
rozlewa błękit po niebie,
przetaczając się
przez chmur bałwany.

O zmroku świat płonie w iskrach,
dolina się w gwiazdach przegląda,
przez chwilę można zajrzeć
w otwarte okna nieba.



"Wszystkich górskich świętych"

Wyróżnienie w Ogólnopolskim Konkursie na Wiersz o Tematyce Górskiej im. T. Staicha, /Zakopane 2007/

gdy ich grób zgaśnie
Twój
wschodem zachodem zapłonie
wiatr zapamięta
o zniczach kwiatów
na płycie grobowca
po horyzont

nad rankiem spłyną
litanie strumieni
dymem mgły pokryte
sumienia

"Izby"

Wyróżnienie w Ogólnopolskim Konkursie na Wiersz o Tematyce Górskiej im. T. Staicha, /Zakopane 2007/

Izby nie są gościnne nawet w sierpniu
od Lackowej grzmi bez przerwy
znów trzeba będzie łapać na stopa
halny, gdy Białka most sponiewiera.

Poranny przymrozek już się pakuje
agroturystom do plecaków,
ostatnim pekaesem zjeżdża
na północ babie lato.

I wstaje mgła zamroczona
a żulek pod ge-esem
zaciąga się i stwierdza
- trza się narąbać na jesień.


"Cyrla"

Wyróżnienie w Ogólnopolskim Konkursie na Wiersz o Tematyce Górskiej im. T. Staicha, /Zakopane 2007/

na Cyrli zawsze gwarno
pszczoły pocą się miodem
płyną po rynnie krople
słońcem rozgrzanego wiatru
podstawiam dzban

tu zawsze mogę przegryźć
goleń Radziejowej w polewie z mgieł
z surówką czerwonych wrzosowisk
lodowy deser Tatr
zabieram na wynos

tu nie trzeba się śpieszyć
z Cyrli już rzut kamieniem
w dolinę Popradu
i jeszcze bliżej na sam
szczyt zachwytu

Ps. "wygnaniec" we wrześniu wraca do kraju

Oo .. !
Wczoraj przybyła kolejna kartka przypięta do makatki.
Powiało wiatrem z gór, który zapach świeżego igliwia niesie ... .
A zapach ten mocniejszy niż łyk porannej irlandzkiej ... .

Gratuluję "wygnańcowi" poukładanych myśli.
(pierwsze dwa wersy z "Górskiego pamiętnika" są jakby o mnie )
A tatusiowi - wracającego, zdolnego syna .

P.s.
Mój Najmłodszy jutro zdmuchnie trzy świeczki
Przedwczoraj rano obudził mnie wymyśloną przez siebie zabawą "w stary i nowy wierszyk" (???)
Ja miałam mówić stary.
Pierwszy, który przyszedł mi do głowy, to wierszyk Brzechwy o misiu (mogę go mówić nawet przez sen )

A to "nowy wiersz" Sebastiana:
"Pjosie pańśtwa oto miś.
Miś jes bajdzio gziećny dziś.
Chetnie państfu łapke poda.
Poda??? ... Poda!!! "

Od czegoś trzeba zacząć

Miłego dnia

a to ja napisał(a):Oo .. !
Wczoraj przybyła kolejna kartka przypięta do makatki.
Powiało wiatrem z gór, który zapach świeżego igliwia niesie ... .
A zapach ten mocniejszy niż łyk porannej irlandzkiej ... .

Gratuluję "wygnańcowi" poukładanych myśli.
(pierwsze dwa wersy z "Górskiego pamiętnika" są jakby o mnie )
A tatusiowi - wracającego, zdolnego syna .

Dziękuję Dorotko

Migawki stola1 z Bieszczad (ów)

Zdjęcia przeplecione słowami ... .
Zawieszam je na makatce, nad stołem

Ech .. te bieszczadzkie klimaty.

Dodałabym jeszcze ognistą czerwień bukowiny.
I szary brąz korzeni,
które spłukane deszczem
ku jesiennemu słońcu wystawiać swą nagość się nie boją...

Ech ... te bieszczadzkie klimaty.

Pod powiekami .. zapamiętane kolory.
Czerń, biel i szarości ... na papierze .