a to ja napisał(a):...
a to ja napisał(a):Chwila była naprawdę krótka.
Wchodzę na cro.
596 postów od ostatniej wizyty.
Oo!
Zapowiada się dłuższe czytanie .
Jeszcze nie wiem, co mnie ominęło ... .
Mija chwila.
I już wiem, że poza wiosną w Krakowie i relacjami z podróży ... nie warto było
Bez komentarza - choć ten komentarz sam mi się ciśnie na usta ... .
Chwila była.
Minęła.
Jak to chwila.
Czuję jakby złapano mnie za skrzydła ... które właśnie rozwinęłam do lotu.
platon napisał(a):A może Ty Dorota wiesz dlaczego starzy forumowicze typu slapol czy antek zwracają się do Japony .....platonie
a to ja napisał(a):A znacie to? - piosenka Lucy z bajki, którą bardzo lubi Sebastian:
"Czy wielki masz garb
czy w torbie swój skarb
czy może twój brzuch waży sto ton
małe zoo, małe zoo, moje małe zoo
ten się cieszy - gdy skwar
drugi lubi gdy ziąb
a inne wciąż figle płatać chcą
małe zoo, małe zoo, moje małe zoo
mają dziubki i zębiska
na jedne z dala patrz
na drugie zerkaj z bliska
małe zoo, małe zoo, moje małe zoo
jedne w kropki
drugie w paski
kolczaste, wełniste, puchate i gładkie
potężne jak dąb
leciutkie niczym puch
a największa Dżorżina sięga pięter dwóch
małe zoo, małe zoo, moje małe zoo "
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&platon napisał(a):A może Ty Dorota wiesz dlaczego starzy forumowicze typu slapol czy antek zwracają się do Japony .....platonie
To akurat Japona zawdzięcza ... "sam wiesz komu".
Reszty nie komentuję.
Mam dość wiecznego tłumaczenia z polskiego na nasze.
Zatańczymy w kółku do piosenki Lucy "Małe zoo" ?
a to ja napisał(a):Przyzwyczaiła nas do swego głosu.
Po południu, kiedy wracało się autem z pracy - słuchało się.
I nie raz ... czekało na parkingu na zakończenie, trzaskało drzwiami i dopiero szło do domu.
Maciej napisał(a):a to ja napisał(a):Przyzwyczaiła nas do swego głosu.
Po południu, kiedy wracało się autem z pracy - słuchało się.
I nie raz ... czekało na parkingu na zakończenie, trzaskało drzwiami i dopiero szło do domu.
Też tak miałem, w sumie nadal mam, u nas jest jeszcze niewyemitowanych odcinków na jakieś 5 miesięcy. Tylko i aż tyle zostało.
To był bardzo smutny piątkowy poranek jak się dowiedziałem o śmierci Pani Profesor...
Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko