gawędy przy Twoim stole

Wiesz chodziłem na piwo ,,ale '' ze szwajcarami i włochami i oni z lubością wymawiali te słowa ,,fucking ale'' i upijali smacznie,i znów i znów,natomiast cidra próbowałem ,ale nie smakował mi.Natomiast znajoma francuzka piła to z colą i dała mi spróbować to wtedy smak był lepszy .No ale pić wino z colą to chyba umieją tylko francuzki.
Zresztą to chyba jest tak jak z chorwacką rakiją-jednym smakuje ,drugich odrzuca.

o rakiji rozmowa poważna
http://croworld.ca/forum_viewtopic.php?10.25928

platon napisał(a):Wiesz chodziłem na piwo ,,ale '' ze szwajcarami i włochami i oni z lubością wymawiali te słowa ,,fucking ale'' i upijali smacznie,i znów i znów,natomiast cidra próbowałem ,ale nie smakował mi.Natomiast znajoma francuzka piła to z colą i dała mi spróbować to wtedy smak był lepszy .No ale pić wino z colą to chyba umieją tylko francuzki.
Zresztą to chyba jest tak jak z chorwacką rakiją-jednym smakuje ,drugich odrzuca.

bo wazny klimat do , a nie w butelce

jacek gryczewski napisał(a):

platon napisał(a):Wiesz chodziłem na piwo ,,ale '' ze szwajcarami i włochami i oni z lubością wymawiali te słowa ,,fucking ale'' i upijali smacznie,i znów i znów,natomiast cidra próbowałem ,ale nie smakował mi.Natomiast znajoma francuzka piła to z colą i dała mi spróbować to wtedy smak był lepszy .No ale pić wino z colą to chyba umieją tylko francuzki.
Zresztą to chyba jest tak jak z chorwacką rakiją-jednym smakuje ,drugich odrzuca.

bo wazny klimat do , a nie w butelce

Tak klimat jest bardzo ważny.

A ja na tej Wyspie juz jakis czas siedze i gdzie sie da to te miejcowe ales probuje, taki juz ze mnie piwny turysta Jedne gorsze, drugie lepsze, jeszcze inne bardzo dobre, przynajmniej kazde ma jakis konkretny smak i kazde inne, od zupelnie jasnych do calkiem czarnych. Z lepiej nam znanych jasnych piw to niestety prawie same robione na licencji z wielkich browarow, wyprane ze smaku i wszystkie takie same, nawet by sie nie poznalo co sie pije Czasem tesknie za polskimi malymi browarami jak chociazby Czarnkow, Znin, Lwowek, moje lokalne Lodzkie tez niezgorsze. A w dobrym towarzystwie i milym klimacie zawsze lepiej smakuje, dobrze gadacie

... wszelki duch ...
Pajęczyn tu tyle ... . A już myślałam, że stół ... w kominku skończył ... Wszak zima długa i śnieżna ...
I kończyć się jeszcze nie chce.

Grzane piwo - jak najbardziej na czasie

Widze ze ten mebel ma dluga historie, pamieta ludzi co przy nim siedzieli i ich opowiesci. Od niedawna tu jestem, dopiero teraz ich posluchalem.

Bazyl byles juz na Wyspie czy sie dopiero wybierasz? Niby ja nie w Londynie, ale...

plany wzięły w łeb z powodów finansowych, ukłon w stronę mojego auta, ale jak wyrwę od mojej ex to co mi ukradła , to napewno polecę ... a i na Cro wystarczy , tylko , ze to dopiero w przyszłym roku

bazyl napisał(a):plany wzięły w łeb z powodów finansowych, ukłon w stronę mojego auta, ale jak wyrwę od mojej ex to co mi ukradła , to napewno polecę ... a i na Cro wystarczy , tylko , ze to dopiero w przyszłym roku

Ech Bazylu odpuść sobie wyrywanie( do miliona dolarów nie warto się paprać ).Stracisz czas ,nerwy,pieniądze.Ciągle będziesz przeżywał to od nowa i od nowa i potem niesmak zostanie ci w gardle na całe życie i będziesz go musiał ciągle spłukiwać.
Pogódż się ,że życie takie jest pełne zasadzek.

Pogody ducha życzę.
I pamiętaj cud zdarzy ci się tylko raz.

Jędruś , wszystko na dobrej drodze , sprawa w sądzie od stycznia , liczę że we wrześniu komornik zrobi swoje . Skąd u nich ten pociąg do kasy ???

Dlaczego tropikalnym huraganom nadaje sie zwykle imiona kobiet?

Bo najpierw sa gorace i wilgotne a potem porywaja domy i samochody.

bazyl napisał(a):Jędruś , wszystko na dobrej drodze , sprawa w sądzie od stycznia , liczę że we wrześniu komornik zrobi swoje . Skąd u nich ten pociąg do kasy ???

A skąd u nas taki pociąg do kobiet?
Ale tak wogóle myślę ,ze kobiety jako płeć słabsza bardziej myślą o przyszłości niż my.O bezpiecznej starości i emeryturze.Gdy są w związku z kimś kogo kochają ta przyszłośc jest dla nich taka mglista i czują bezpieczeństwo.Gdy związek się rozpada
ta przyszłośc staje im nagle przed oczami.I dlatego wystawiają słony rachunek za pranie,gotowanie ,seks.Nie było miłości to potraktujmy to jak usługi myślą.
Czy jak piszesz sąd to dobra droga? Myślę ,że nie.Jak dojdą koszty sądowe,adwokackie,komornicze to ta kwota o którą się kłócicie się potroi.
I będzie ci wtedy przykro.Zobaczysz.Jeśli jesteś taki jaki jesteś to będzie ci cholernie przykro Bazylu.

ja się z nią o nic nie kłócę , po prostu mnie 2 krotnie okradła i tego nie popuszczę , mimo , że się ukrywa , nie odbiera poczty i zmieniła nr telefonu . Jeśli ktoś do mnie z chlebem , odpłacę po 3 kroć , ale jak z kamieniem - zajebie !!! I nie chodzi tu o jakąś zemstę , ale o zasady . Ona okradła wiele osób na prawie 50 000 , tego nie mozna darować , bo pomyśli , że dostała na to przyzwolenie . Na pohybel !

masz rację, walcz o swoje

A o Ciebie też mogę ?