gawędy przy Twoim stole

Andrzej
londyn to miasto w ktorym odżywam choc pewnie wiekszość z was szlag by trafił tam z powodu tlumów.....
ale miałem nadzieje , że teraz którys z Was napisze cos od siebie o "swoim" Londynie .....
(Karol - pisałeś , że siedziałes tam aż pól roku ... na pewno masz jakies swoje miejsca ?
Andrew byłes w jakiejs szkole ? a której ? może byliśmy w tej samej ...a nawet o tym samym czasie ?)

nie napisałem przeciez o tylu rzeczach :np Ealing Brodway, Covent Garden , Wimbledon, takim małym placu od którego odchodzi az 7 uliczek ......
a kto mu opisze Windsdor, Hampton Court, Brighton, Oxford

s3

saturn3 napisał(a):Andrzej
londyn to miasto w ktorym odżywam choc pewnie wiekszość z was szlag by trafił tam z powodu tlumów..... jakies swoje miejsca ?
Andrew byłes w jakiejs szkole ? a której ? może byliśmy w tej samej ...a nawet o tym samym czasie ?)
a kto mu opisze Windsdor, Hampton Court, Brighton, Oxford
s3

A co tu opisywać? Trzeba lecieć. Z Pyrzowic za około 200 zł.Z dojazdem z lotniska do Londynu podróż zajmuje 6 godzin.
Chodziłem do szkoły w Covent Garden do White House przy Holbrunie z 5 lat temu.
Moje ulubione miejsca to Temple Church,Covent Garden,kościół św.Barłomieja przy Barbicanie,Camden,Islington.A Zieloną Linią można z łatwościa dojechać do Windsoru,Oxfordu,Stonehege i innych.
A autobusem można za 9 funtów tygodniowo jeżdzić po Londynie do woli.Metro jest szybsze,ale jak kto woli.

za 200 zł to Jędruś nigdzie nie polecisz , dodaj opłaty lotniskowe i podatki . Najtaniej znalazłem za 360 zł z Poznania lub Katowic , jakiś tani Wizzair czy SkyEurope . Taniej ni chu chu

bazyl napisał(a):za 200 zł to Jędruś nigdzie nie polecisz , dodaj opłaty lotniskowe i podatki . Najtaniej znalazłem za 360 zł z Poznania lub Katowic , jakiś tani Wizzair czy SkyEurope . Taniej ni chu chu

www.wizzair.pl
np.wylot 17.11 za 159 zł,powrót 24.11.za 99zł
transfer z Luton na Vicktorię za 50 zł
a jak byś wylatywał 31.01.2005 ,a wracał 5.02.2005 to kosztuje to tam i z powrotem 150 zł plus transfer
nie wiem co prawda ile wynoszą te opłaty lotniskowe?

opłaty i podatki ponad 100 zł , razem tak jak pisałem 360 . A kto organizuje ten transfer ? Na miejscu ?

bazyl napisał(a):opłaty i podatki ponad 100 zł , razem tak jak pisałem 360 . A kto organizuje ten transfer ? Na miejscu ?

Wykupujesz transfer z biletem na samolot.
www.airpolonia.com
www.londyntransfery.pl
jak byś leciał w styczniu 2005 to miałbyś 150 plus 100 plus transfer

W Białymstoku dziś - DESZCZ...
Pada i pada .. cały dzień - jakby chciał nadrobić wszystkie zaległości.
Slalomem między dżdżownicami dziś do domu wracałam
A parasol? - został w przedpokoju ...

a to ja napisał(a):W Białymstoku dziś - DESZCZ...
Pada i pada .. cały dzień - jakby chciał nadrobić wszystkie zaległości.
Slalomem między dżdżownicami dziś do domu wracałam
A parasol? - został w przedpokoju ...

Deszcz ,jesienny deszcz.Znalazłem wczoraj w biurze w stojaku zapomniany przez kogoś parasol .Wielki ,ogromny .Tak na oko na 6 osób.
Wydaje mi bardziej przydatny na wielkie przestrzenie niż na chodzenie po mieście.Ciekawe kto chciał w tyle osób chodzić w deszczu?A może jest na 2 osoby co potrzebują tyle przestrzeni bezdeszczowej?
A może po prostu pod nim deszcz nie zacina?

dasz się lubiec , a nawet kochać Jędruś .... jestem nawalony więc starczy ...

bazyl napisał(a):dasz się lubiec , a nawet kochać Jędruś .... jestem nawalony więc starczy ...

bazyl ................ty znow na mnie nie poczekales

bazyl napisał(a):dasz się lubiec , a nawet kochać Jędruś .... jestem nawalony więc starczy ...

W Londynie o ich piwie ,,ale'' ,mówią fucking ,,ale''.Piwo cienkie.Może dlatego ,ze inaczej robione niz nasze.Jakaś górna fermentacja powyżej 20 stopni.Ciemny porter tez niedobry(piwo tragarzy) choć mocny.
Polskie piwo Żywiec ,tak jak i polski alkohol w sklepach dostępny choć 2 razy wszystko droższe niz u nas.Wiedzą tam co dobre ,to to ,,cenią" Na zdrowie.

to prawda , "ale" jest paskudne , choć i tak paskudniejszy od niego jest jeszcze "sider"
nie polecam eksperymetowania z tymi dwiema markami bo szkoda kasy !
pozdr s3

,,sider''raczej cider ,to jabłkowe cienkie wino,ale myślę ,że i piwa ,,ale'' i ,,cidra'' trzeba spóbować ,bo akurat komuś zasmakuje,w końcu tyle sie tam tego produkuje

wiesz , nawet nie pamietam czy sider czy cider , ale chyba masz racje ...
zapewne zgodzisz się ze mną , że mimo wszystko nie warte próbowania !
s3