piekara114 napisał(a):Zaliczyłaś podjazd nad Czorsztyńskim?Magda O. napisał(a):Podłączam się pod pytanie. Strasznie mi się marzy rowerowa wyprawa nad Gardę, ale podjazdy to wciąż dla mnie wyzwanie...
Jeszcze nie
piekara114 napisał(a):To przewyższenie by mnie zabiło....
Są w okolicy zdecydowanie bardziej płaskie trasy?
Magda O. napisał(a):piekara114 napisał(a):To przewyższenie by mnie zabiło....
Są w okolicy zdecydowanie bardziej płaskie trasy?
Podłączam się pod pytanie. Strasznie mi się marzy rowerowa wyprawa nad Gardę, ale podjazdy to wciąż dla mnie wyzwanie...
piekara114 napisał(a):Zaliczyłaś podjazd nad Czorsztyńskim?Magda O. napisał(a):Podłączam się pod pytanie. Strasznie mi się marzy rowerowa wyprawa nad Gardę, ale podjazdy to wciąż dla mnie wyzwanie...
piekara114 napisał(a):To przewyższenie by mnie zabiło....
Są w okolicy zdecydowanie bardziej płaskie trasy?
piekara114 napisał(a):To przewyższenie by mnie zabiło....
Są w okolicy zdecydowanie bardziej płaskie trasy?
Janusz212 napisał(a):piekara114 napisał(a):To przewyższenie by mnie zabiło....
Są w okolicy zdecydowanie bardziej płaskie trasy?
No pewnie My akurat jeździmy głównie na trekkingowych więc nad Gardą szukaliśmy bardziej płaskich tras(mowa o ścieżkach i trasach poza ulicami)
Jest świetna trasa na południu Peschiera- Mantua - około 50km
No i z Nago na północ jest świetna trasa - można zobaczyć jak rośnie kiwi też koło 50 km
i pewnie jeszcze coś się znajdzie.
piekara114 napisał(a):Ja to tak lajtowo na rowerze. W tygodniu 2,3 razy po 10 km. Raz na jakiś czas coś więcej.
Rower to u mnie dodatek.
bluesman napisał(a):Tereny przepiękne tylko pozazdrości wycieczek i pobytupiekara114 napisał(a):To przewyższenie by mnie zabiło....
Są w okolicy zdecydowanie bardziej płaskie trasy?
Tak wtrącę, trening i przygotowanie fizyczne to jedno ale przygotowanie roweru to też ważna rzecz
Większość przyjmuje, że kupując dany rower musi na nim jeździć tak jak został kupiony i często się morduje Często znajomi, którym doradziłem pewne zmiany zdziwieni byli jak prosto można sobie życie ułatwić
W rowerze można dokonać zmian ułatwiających pokonywanie stromizn. Przykładowo:
- dobrze jest mieć korbę, która posiada 3 tarcze z 44-32-22 zębami,
- dobrze skonfigurowana kaseta jeżeli takiej nie mamy to można wymienić posiadaną kasetę (te małe zębatki z tyłu) na taką
by ta miała największą zębatkę z 32/34/ lub nawet 36 zębami co zdecydowanie podniesie komfort pedałowania pod górę,
- jeżdżąc 90% wycieczek po asfalcie lub przewidując dłuższa jazdę po asfalcie lub twardym szutrze nie ma sensu zakładania
grubych górskich opon, które zwiększają znacznie opór.
kd napisał(a):Janusz212 napisał(a):piekara114 napisał(a):To przewyższenie by mnie zabiło....
Są w okolicy zdecydowanie bardziej płaskie trasy?
No pewnie My akurat jeździmy głównie na trekkingowych więc nad Gardą szukaliśmy bardziej płaskich tras(mowa o ścieżkach i trasach poza ulicami)
Jest świetna trasa na południu Peschiera- Mantua - około 50km
No i z Nago na północ jest świetna trasa - można zobaczyć jak rośnie kiwi też koło 50 km
i pewnie jeszcze coś się znajdzie.
My kochamy góry stąd i wybór miejscowości. Nie ulega wątpliwości że tu po prostu jest ładniej ( to nasz 3 pobyt nad Gardą)
Trasa na północ przez Arco będzie w następnym odcinku. Ale, żeby dostać się do Nago -to dopiero trzeba dobrej kondycji
To 50 km też raczej by mnie zabiłoJanusz212 napisał(a):Jest świetna trasa na południu Peschiera- Mantua - około 50km
No i z Nago na północ jest świetna trasa - można zobaczyć jak rośnie kiwi też koło 50 km
Fajnie popatrzeć, fajnie przejechać się spacerowo... na pewno mi się one nie marzą....kd napisał(a):Jeżeli marzą Ci się takie trasy to trzeba po prostu częściej , dłużej i pod górę .
Janusz212 napisał(a):kd napisał(a):Janusz212 napisał(a):piekara114 napisał(a):To przewyższenie by mnie zabiło....
Są w okolicy zdecydowanie bardziej płaskie trasy?
No pewnie My akurat jeździmy głównie na trekkingowych więc nad Gardą szukaliśmy bardziej płaskich tras(mowa o ścieżkach i trasach poza ulicami)
Jest świetna trasa na południu Peschiera- Mantua - około 50km
No i z Nago na północ jest świetna trasa - można zobaczyć jak rośnie kiwi też koło 50 km
i pewnie jeszcze coś się znajdzie.
My kochamy góry stąd i wybór miejscowości. Nie ulega wątpliwości że tu po prostu jest ładniej ( to nasz 3 pobyt nad Gardą)
Trasa na północ przez Arco będzie w następnym odcinku. Ale, żeby dostać się do Nago -to dopiero trzeba dobrej kondycji
My też dlatego rowery któregoś dnia zostały odłożone i zrobiliśmy trekking na pasmo Monte Baldo
A jak kochacie góry to następnym razem w Dolomity, fantastyczne miejsce żeby się zmeczyć chodząc i jeżdżąc na rowerach.
piekara114 napisał(a):To 50 km też raczej by mnie zabiłoJanusz212 napisał(a):Jest świetna trasa na południu Peschiera- Mantua - około 50km
No i z Nago na północ jest świetna trasa - można zobaczyć jak rośnie kiwi też koło 50 kmFajnie popatrzeć, fajnie przejechać się spacerowo... na pewno mi się one nie marzą....kd napisał(a):Jeżeli marzą Ci się takie trasy to trzeba po prostu częściej , dłużej i pod górę .