Garda+Dolomity czyli debiut po 10 latach/Bukowa Majówka

Powiem tak......piękne...
Mimo dużej miłości do CRO to jednak Włochy są dla mnie nadal numerem 1

Nefer napisał(a):No cóż, jak widać Werona popularna jest wśród cromaniaków .

...i nawet crogrekomaniaków

Dzień 4 - 02.05.2016

Kolejny dzień i niestety znowu deszczowa pogoda, no ale na szczęście to był ostatni deszczowy dzień tego wyjazdu.
Według naszego planu miał to być dzień spędzony nad północną częścią jeziora Garda. Niestety świadoma tego, że przy takiej pogodzie był by to średnio udany widokowo dzień ryzykuję i zmieniam nasze plany.
Na spokojnie zbieramy się znowu ok. godziny 10:00. Ustawiamy panią nawigację, która standardowo fiksuje na wszystkich rondach Po dojechaniu na miejsce nadal trochę kropi ale z cukru nie jesteśmy więc wrzucamy drobne euraki do parkomatu i idziemy pozwiedzać

My dojechaliśmy 3.05 i już nie padało. Znaczy słońce Ci przywiozłam

ruzica napisał(a):My dojechaliśmy 3.05 i już nie padało. Znaczy słońce Ci przywiozłam

A to dziękuję bardzo. Miło z Waszej strony

ajdadi napisał(a):

Nefer napisał(a):No cóż, jak widać Werona popularna jest wśród cromaniaków .

...i nawet crogrekomaniaków

paw_el napisał(a):Powiem tak......piękne...
Mimo dużej miłości do CRO to jednak Włochy są dla mnie nadal numerem 1

Chorwacja, Grecja, Włochy......tyle pięknych miejsc. Żeby tylko zdrowia, czasu i pieniędzy starczyło na zobaczenie tego wszystkiego

Beata W. napisał(a):Jeszcze dowód na zapewnienie sobie szczęścia w miłości ( mąż niestety nie chciał cycków macać) ale mam nadzieję, że to działa na parę

Tak, na parę. Łączy uczuciem dwie kolejne, obmacujące osoby...

Pozdrawiam,
Wojtek

... ale z tym fioletem to już trochę przesadzili ... ...
Pozdrawiam.

Beata W. napisał(a):... wrzucamy drobne euraki do parkomatu i idziemy pozwiedzać

Sirmione - taka "Perełka na cypelku"

kmichal napisał(a):... ale z tym fioletem to już trochę przesadzili ... ...

No fakt, bije po oczach .

Sirmione zaś prezentuje się pięknie.

Franz napisał(a):

Beata W. napisał(a):Jeszcze dowód na zapewnienie sobie szczęścia w miłości ( mąż niestety nie chciał cycków macać) ale mam nadzieję, że to działa na parę

Tak, na parę. Łączy uczuciem dwie kolejne, obmacujące osoby...

Pozdrawiam,
Wojtek

Kurcze a ja nie zobaczyłam kto obmacywał po mnie lub przede mną

Nefer napisał(a):

kmichal napisał(a):... ale z tym fioletem to już trochę przesadzili ... ...

No fakt, bije po oczach .

Sirmione zaś prezentuje się pięknie.

A mojej 5-latce się bardzo podobało. Z kolei lawenda zawsze kojarzyła mi się z Chorwacją

Nefer napisał(a):

kmichal napisał(a):... ale z tym fioletem to już trochę przesadzili ... ...

No fakt, bije po oczach .

Sirmione zaś prezentuje się pięknie.

walp napisał(a):

Beata W. napisał(a):... wrzucamy drobne euraki do parkomatu i idziemy pozwiedzać

Sirmione - taka "Perełka na cypelku"

Nam Sirmione też się podobało

mysza73 napisał(a):

Beata W. napisał(a):Z kolei lawenda zawsze kojarzyła mi się z Chorwacją

To całkiem jak mnie ... ,
ostatnio znowu kupiłam w lidlu ... mąż pyta: po co znowu kupujesz te chabyzie? , a ja mu na to: żeby mi pachniało jak w Chorwacji

Niestety nie mam u siebie na wsi lidla
Ale nic straconego na podwórku lada moment zakwitnie moja własna więc chyba będę koło niej nocować

Beata W. napisał(a):Chorwacja, Grecja, Włochy......tyle pięknych miejsc. Żeby tylko zdrowia, czasu i pieniędzy starczyło na zobaczenie tego wszystkiego

Dobrze powiedziane...a nawet napisane...
A kolejna porcja fotek robi wrażenie....