30.04.2017 niedziela c.d
Na resztę dnia mieliśmy przewidzianą, główną atrakcję wyjazdu. W zasadzie to właśnie widok tych basenów w internecie zmobilizował nas do wyjazdu w tym kierunku. Jak się potem okazało cały wyjazd był bardzo udany i wszystkie odwiedzone miejsca były tego warte ale to właśnie baseny w grotach najbardziej nas ciekawiły i to zarówno dzieciaki jak i dorosłych.
Niestety na miejscu jesteśmy przed 16 a jak się okazało baseny otwarte w niedzielę były do 18 więc zdecydowanie za krótko. Nasza wina bo nie sprawdziliśmy wcześniej godzin otwarcia. Na szczęście na sam koniec mężowi udało się zrobić telefonem kilka fotek więc coś tam mogę pokazać
Najpierw widok z tarasu, na który znajdowały się leżaki
na ścianie zamontowane oryginalne bicze wodne ( włączały się czasowo na fotkach akurat wyłączone)
do wnętrza jaskini prowadził tunel z rwącą rzeką ale za to woda była coraz cieplejsza Korytarze mają ponad 700 metrów długości więc można troszkę pozwiedzać
w środku momentami było dość ciemno i trochę się obawiałam o najmłodszą pociechę ale na szczęście niepotrzebnie
jaskinia naprawdę robiła wrażenie szczególnie że mogliśmy sobie w niej pływać
dziewczynki były tak zachwycone, że jak pracownik basenu oznajmił, że czas wychodzić zawód był okropny
jeszcze jakieś fotki na koniec, w zasadzie wychodzimy z basenów prawie na końcu.
kierujemy się w stronę parku
przez który to udajemy się do samochodu
Ogólnie miejsce bardzo nam się podobało i na pewno jeszcze tam wrócimy pomoczyć się w radioaktywnych wodach uzdrowiska w Miszkolcu. Wody zawierają jod, brom i potas, są doskonałym lekarstwem na reumatyzm i inne choroby. Powietrze jaskiń jest wolne od bakterii, dlatego świetnie leczy choroby układu oddechowego i astmę.
A w apartamencie czeka jeszcze miła a w zasadzie pyszna niespodzianka od naszej gospodyni pani Irenki