I po powrocie z wywczasów
Grecki
experience znacznie się podniósł
Ale wróćmy na razie do tych Włoch
02.07.2024Opuszczamy Gardę i miasteczko Riva del Garda. Jedziemy w kierunku Mediolanu. Chciałem przejechać kawałek Strada della Forra na drodze SP38, ale po osuwisku skalnym w zeszłym roku jest droga zamknięta
Natomiast i tak pojechaliśmy pięknie widokową drogą SP38 w innej części i udało się pooglądać widoki na Gardę z wiosek po drodze.
Docieramy do Mediolanu i meldujemy się w hotelu
https://www.booking.com/hotel/it/ih-hot ... ia.pl.html Płaciłem 844 zł za 4 osobowy pokój. Parking i opłata klimatyczna (sic! - Mediolan jednym z najbardziej zanieczyszczonych miast
) dodatkowo jakieś 25EUR. Pokój zwykły, dość mały, ale 4 osoby się prześpią. W miarę czysto. Także na 1 noc spokojnie wystarcza.
A więc rozpakowujemy się i uderzamy na miasto
Do metra mamy około 20 min na pieszo. Kupujemy całodniowe bilety - 7,6EUR za osobę. Bierzemy takie, bo będziemy się sporo przemieszczali, żeby zaplanowany cel ilości miejsc do zobaczenia osiągnąć, nie depcząc sobie po języku za bardzo
Mediolan "oddałem" córce - miała sobie zrobić listę do zobaczenia i tak nas oprowadzała po mieście
Na pierwszy ogień jedziemy do Tre Tori - kompleks 3 drapaczy chmur. Taka też jest stacja metra tam i na niej wysiadamy.
Z zajawki
Obok jest fajne osiedle mieszkaniowe z ciekawie zaprojektowanymi budynkami.
Jeszcze się kręcimy po najbliższej okolicy
Idziemy na metro i jedziemy na stację Cairoli - wysiadamy na placu przed Castello Sforzesco. To tutaj się Mediolan tak naprawdę zaczął, od zamku Sforzów. Od tej budowli dopiero później zaczął się rozrastać na wszystkie strony.
Przechodzimy przez ogromną bramę na wewnętrzny dziedziniec.
Bruk na ziemi
Wychodzimy na zewnątrz i kierujemy się do ogrodów Parco Sempione założonych przy pałacu. W tle widać łuk triumfalny zbudowany na zlecenie Napoleona .
pozdrawiam, Michał