Witam.
W tamtych okolicach byłem w 2009 roku, decyzja o tym by jechać na lazurowe wybrzeże zapadła bardzo spontanicznie bo dwie godziny przed wyjazdem do CRO, niestety plany musiałem zmienić i wymyśliłem Francję.
Z racji że wyjechałem tak praktycznie nieprzygotowany nie wiem czy moje opinie będzie obiektywna.
I
Pierwsze dwa dni to był szok związany z całkiem odmiennym krajem niż te które wcześniej odwiedziłem: inne oznakowanie dróg, drogi zatłoczone, parkingi przepełnione, brak bardzo szczegółowej mapy było bardzo dużym utrudnieniem gdyż sieć drogowa jest tam bardzo rozbudowana, itp.
II
Znalezienie miejsca na kempingu bez rezerwacji graniczy z cudem.
Pierwszą noc już mieliśmy spędzać na plaży ale o 2 w nocy się udało załatwić wejście z ochroną i nas wpuścił na lewo pod warunkiem że o 7.00 opuścimy kemping.
Następny 2 dni były podobne ale potem znaleźliśmy dwa przyzwoite kempingi:
http://www.camping-magali.com/site/
Ten kemping zasługuje według mnie na pochwałę to że jest dalej od morza to jakoś można przeboleć ale za to ceny są dużo niższe niż na wybrzeżu. Z drugiej strony jest bliżej położony od taniego Lidla gdyż ceny w promieniu 10 km od plaży są cholernie drogie i nie ma to znaczenia czy to jest market czy nie. Wyjątek chyba stanowi go Lidl ale ciężko spotkać, chyba że jest się przygotowanym. Teraz bym wiedział:
http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl_pl/hs.xsl/9505.htm
Spędziliśmy tam kilka dni i tam było super jest basen więc i wieczorem jest co robić.
Proponuje ten kemping również dlatego iż jadąc na lazurowe wybrzeże to raczej trzeba się nastawić na zwiedzanie niż na odpoczynek gdyż do odpoczynku to 100 razy bardziej nadaje się CRO. Do Francji zamiast "Mobil Home" wybrał bym samochód osobowy i namiot gdyż osobówką nie ma gdzie zaparkować a co dopiero camperem. Raz jadąc na plażę udało nam się dojechać w 20 minut co z tego jak następną godzinę szukaliśmy miejsca.
a drugiego kempingu nie pamiętam nazwy.
Tak więc na koniec dam jeszcze kilka darmowych ale cennych porad:
*
Przed wyjazdem należy się solidnie przygotować, to nie jest Chorwacja czy Czarnogóra by można jechać w ciemno. Trzeba wiedzieć co się chce zobaczyć i gdzie się chce być inaczej większość urlopu spędzicie w samochodzie stojąc w korkach i szukając miejsca parkingowego.W ciemno można jedynie jechać do Monako i Monte Carlo.
**
Należy zabrać dobrą nawigację lub bardzo szczegółową mapę.
***
Nie wiem jak jest we wrześniu ale w sierpniu wypadało by mieć rezerwacje na kempingu bo w przeciwnym razie można sobie zmarnować wakacje. Jeżeli ktoś chce podróżować wybrzeżem i z dnia na dzień zmieniać kemping to odradzam. Lepiej stacjonować na jednym lub dwóch a po prostu robić sobie dłuższe wycieczki.
To chyba na tyle jeżeli chodzi o lazurowe wybrzeże
Moje wakacje były w miarę udane ale i bardzo męczące a to za sprawą całkowitego braku przygotowania, więc by mnie źle nie zrozumieć Francja jest ciekawa ale nie warto tam jechać bez przygotowania. Chyba że jest się bardzo bogatym i wydawanie dużych pieniędzy sprawia komuś przyjemność.
Ps. Chorwacja jest 100 razy ładniejsza, tańsza i wygodniejsza do odpoczynku
Ps. W drodze powrotnej zahaczyliśmy jeszcze o jezioro garda i miejscowość Limone tak nas ta miejscowość urzekła że również musiałem o niej wspomnieć. Jest kemping, Lidl i piękne widoki polecam.