Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Francja - Lazurowe

Francja produkuje ponad 1 500 rodzajów serów. Francuzi są odpowiedzialni za stworzenie metrycznego systemu miar i wag w 1793 roku. Francja nie jest ojczyzną croissanta - to ciasto pochodzi z Austrii. Kipferl – przodek croissanta, który narodził się w wiedeńskich kawiarniach w XIII wieku – był oryginalnym porannym słodyczem w kształcie półksiężyca.
noyle
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 568
Dołączył(a): 08.03.2004
Francja - Lazurowe

Nieprzeczytany postnapisał(a) noyle » 04.05.2009 20:43

Witam
Ostatnio przy okazji pobytu w Rzymie http://www.jacek.czarnydunajec.pl/galeria/rzym/
spotkałem się z znajomymi , którzy bardzo chwalili campingi w okolicach Nice. Ponoć nastawienie na klienta,ceny, itd zdecydowanie na korzyść Francji przynajmniej w stosunku do Włoch. Miałem dostać namiary, niestety mam problem z komunikacją. Może ktoś z cromaniaków ma ja doświadczenia i ewentualne tipsy, linki ittp
jorgus111
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3080
Dołączył(a): 08.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) jorgus111 » 05.05.2009 06:23

noyle napisał(a): Może ktoś z cromaniaków ma ja doświadczenia i ewentualne tipsy, linki ittp


http://cro.pl/forum/viewtopic.php?t=21446&highlight=
ziomek
Croentuzjasta
Posty: 428
Dołączył(a): 15.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) ziomek » 05.05.2009 07:10

Jedyny fajny camping na którym byliśmy to Les Prairies de la Mer w Port Grimaud przy plaży www.riviera-villages.com :D
Blisko do STropez i wszystkich miasteczek lazurowego wybrzeża :lol:
Biliśmy też na campingu w Antibes do plaży daleko plaża nieciekawa widoki ładne blisko do Nicei, Monaco :lol:
W Antibes jest Marineland pokazy delfinów,fok,orek rekiny bardzo fajne miejsce :lol:
Jeżeli chodzi o ceny to najlepiej sprawdzić na stronach campów www.eurocamps.net www.e-camping.net :lol:
Jeżeli mam być szczera to Lazurowe wybrzeże jest przereklamowane :lol:
atolek
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 360
Dołączył(a): 12.05.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) atolek » 05.05.2009 08:02

hiiiiii
-przereklamowane i ...normalnie, brzydkie jest, nudne i brudne...:):):)
np: http://www.ramatuelle-tourisme.com/default.htm

normalnie.
U-la
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2268
Dołączył(a): 10.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) U-la » 05.05.2009 09:14

To dwa grosze ode mnie. Zeszły rok początek sierpnia. Mieszkałyśmy przez tydzień TUTAJ.
Jeśli komuś przeszkadzają pociągi i ruch ulicy za krzakami, to może nie polecam. Nam to nie przeszkadzało :D

Bardzo sympatyczni właściciele, wszelkie udogodnienia, sprzątanie kilka razy dziennie. No i 50m od plaży (przejsciem podziemnym pod ulicą) - takie średnie kamienie i naprawdę LAZUROWA!!! woda. Cudownie.

Tłumu na plaży nie było; bardzo dużo rodzin z dziećmi.

Nie wierzyłam, że mogę sobie pozwolić na wakacje na Lazurowym Wybrzeżu - ale było bez większego problemu dla kieszeni. Rzut beretem do Monte Carlo, do Nicei i dalej do Włoch. A w drugą stronę wybrzeża - do centrum Antibes i dalej, dalej, dalej. Autem to już w ogóle na pewno bez problemu :)

Aha - i jeszcze baaaardzo blisko Alpy Nadmorskie!!!
Noyle - ja polecam!!! I sama też na pewno kiedyś tam wrócę :D
patriks
Odkrywca
Posty: 61
Dołączył(a): 16.04.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) patriks » 16.06.2009 16:27

Witam,

A jak z rezerwacją? Zamierzam jechać w ciemno i mam nadzieję, że znajdę miejsce na ładnym, atrakcyjnym cenowo campie.

Masz może jakieś inne linki do sprawdzonych campów llub fotki?

Pozdrawiam
U-la
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2268
Dołączył(a): 10.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) U-la » 17.06.2009 07:38

Patriks - jeśli to było pytanie do mnie, to my jechałyśmy totalnie w ciemno. Lazurowego nie było nawet w planach. Miałyśmy jechać w góry koło Turynu. Ale musiałyśmy z nich już na miejscu zrezygnować - niestety...

I wtedy w Turynie podeszłam do kasy na dworcu i poprosilam o bilet do jakiegokolwiek miasta na Lazurowym :lol: Zdziwiona pani nieśmiało wystukała bilet do - jak później zobaczyłam :lol: - Ventimiglia/Ventimille na granicy włosko-francuskiej :lol: :lol: :lol:

Przyjechałyśmy tam pociągiem w nocy (z armią Marokańczyko-Algierczyków :lol: ). Po kilku godzinach drzemki na dworcu, poczekałyśmy aż otworzą kafejkę internetową. Tam znalazłyśmy kempy na Lazurowym we Francji no i pojechałyśmy totalnie w ciemno :lol: :lol: :lol:

Przyjęto nas serdecznie i bez problemu. Mamy bardzo mały namiot, ale kemp jest tak duży, że nie powinno być problemu także z większymi (chyba). Tam w okolicy BIOT w ogóle jest kilka kempów - jak nie w jednym, to można popróbować w innych.

Pozdrawiam i powodzenia! :D

PS Na innych kempach nie byłam - to był przypadkowy, tygodniowy przerywnik w podróży :lol: Bo z Nicei poleciałyśmy do Szwajcarii i od razu do Portugalii :D
tamtam
Croentuzjasta
Posty: 182
Dołączył(a): 17.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) tamtam » 17.06.2009 12:03

noyle napisał(a):Witam
Ostatnio przy okazji pobytu w Rzymie http://www.jacek.czarnydunajec.pl/galeria/rzym/
spotkałem się z znajomymi , którzy bardzo chwalili campingi w okolicach Nice. Ponoć nastawienie na klienta,ceny, itd zdecydowanie na korzyść Francji przynajmniej w stosunku do Włoch. Miałem dostać namiary, niestety mam problem z komunikacją. Może ktoś z cromaniaków ma ja doświadczenia i ewentualne tipsy, linki ittp


Cześć

Właśnie wróciłem w niedziele z Lazurowego.
Super, mogę polecić.
Spaliśmy w Saint MAxime w wynajętym piętrze domu. Przed sezonem więc bardzo tanio.
Na całym wybrzeżu jest bardzo wiele kampingów, niektóre dalej, niektóre bliżej morza.
Cannes jest bardzo ładne, Nice taka sobie. Saint MAxime i Saint Tropez jest baaaaaardzo drogie, odradzam kupowanie czegokolwiek w pierwszej lepszej knajpce lub sklepie - ceny potrafią zszokować...
Po chwili szukania można znaleźć tańszą knajpkę i tańszy sklep.
Zakupy polecam robić w supermarketach, które łatwo znaleźć.
Dostęp darmowy do internetu jest na każdym MacDonaldskie, oraz można znaleźć Free WIFI Spoty w miastach.
Wszędzie można się porozumieć po angielsku, oraz czasami po polsku - w Saint Tropez przeżyliśmy szok w małej i taniej pizzeri w której francuzi mówili kiepsko po angielsku, ale jak nam wydawali pizze to zapytali się czemu nie mówimy po polsku, przecież oni dobrze mówią po polsku, bo mają tutaj wielu znajomych polaków pracujących w knajpach dookoła...

Pojedź zobaczyć także wnętrze Prowansji, jest baaaardzo ciekawe, szczerze polecam: TourTour, Jaskinie Troglodytów, Grimaud, masyw Maurów itd...

Jeśli chcesz zobaczyć naprawdę ciekawe miejsca, piękne morze, piękną okolice to polecam. Plaże są od piaszczystych, po żwirowe a na kamyczkach kończąc. Ja widziałem więcej piaszczystych niż kamiennych.
Droga z Frejus do Cannes wzdłuż morza jest przepiękna - czerwone porfirowe skały wpadają do lazurowego gdy płycej lub granatowego gdy głębsze może. Kontrast kolorystyczny jest naprawdę piękny.
W jednej z miejscowości na tej drodze jest piaszczysta plaża z czerwono/brązowego piasku. Gdy jest piasek mokry to jest bardziej czerwony, gdy suchy bardziej brązowy, a dookoła czerwone skały wpadające do lazurowego morza....
Polecam także Port Grimaud, śliczny, można znaleźć tanią restaurację schowaną bardziej w głębi. Jest kościół z polskim księdzem - w niedziele o 20-tej odprawiana jest msza po polsku i można spotkać na niej wielu polaków mieszkających w Saint Tropez, Saint Maxim i okolicach.

Ludzie na Lazurowym i w środku Prowansji są bardzo mili. szokującym dla nas było witanie się z nami przez każdą osobę która spotkaliśmy. Nikt nas nie znał, a każdy francuz mówił dzień dobry, lub dobry wieczór.
Ciekawe jest także przywitanie samych prowansalczyków - całują się na powitanie w policzki i to bez względu na płeć. Czasem to wygląda komicznie, jak kobiety się witają na 3 lub 4 pocałunki i nie zgrają się z ta ilością pocałunków, jedna chce na 3 druga na 4 i nie trafiają...

Można tanio lub drogo spędzić tam urlop.
Na pewno tam jeszcze wrócę, bo potrzeba o wiele więcej czasu aby zwiedzić Prowansję niż tydzień czy dwa.
patriks
Odkrywca
Posty: 61
Dołączył(a): 16.04.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) patriks » 17.06.2009 19:57

Shtriga, czy odgłosy pociągów i ulicy głośne i całonocne? ja będę z przyczepą + namiot + 2 auta, nie wiem czy w ciemno damy radę?

Tamtam, co rozumiesz pod pojęciem tanio lub drogo, sprecyzuj proszę.
Podrzucisz kilka przykładowych cen?

Pozdrawiam
U-la
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2268
Dołączył(a): 10.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) U-la » 17.06.2009 21:42

patriks napisał(a):Shtriga, czy odgłosy pociągów i ulicy głośne i całonocne? ja będę z przyczepą + namiot + 2 auta, nie wiem czy w ciemno damy radę?


Cała noc to może pociągi nie jeżdziły, samochody - no dość długo, zwłaszcza w weekend. Ale kemp odgradza od drogi dość gęsty żywopłot, który tłumi chyba wystarczająco te dźwięki. Nie bardzo potrafię powiedzieć, bo po lampce wina do kolacji zasypiałam jak niemowlak i nie przeszkadzały mi dźwięki ulicy :D

Co do drugiego pytania - zauważyłyśmy, że ludzi, którzy przyjeżdżali na krótszy czas - 2, 3, 4 noce - właściciele lokowali niedaleko recepcji. Myślę, że to byli tacy ludzie jak my - jadący w ciemno. Tam było dość duże miejsce, gdzie właśnie zawsze stawały auto, przyczepa i duży namiot.

Wydaje mi się, że teren kempu jest jakoś tak dziwnie rozciągliwy :lol: bo właściciel zawsze znajdował każdemu miejsce :D Tylko w weekend wyczuwało się, że robi się ciasno :D (byłyśmy na początku sierpnia).
patriks
Odkrywca
Posty: 61
Dołączył(a): 16.04.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) patriks » 18.06.2009 11:39

Dzięki za dokładny opis. Myślę, że wskoczymy na ten camp, wyślę e-maila w jęz. angielskim o zapytanie dot. przyjazdu bez rezerwacji. Cenowo ten camp też chyba dobrze wygląda :)

Pozdrawiam
patriks
Odkrywca
Posty: 61
Dołączył(a): 16.04.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) patriks » 18.06.2009 12:04

Naczytałem się też, że we Francji kradną, podczas snu potrafią okraść kampera czy przyczepę, również na parkingu czy stacji benzynowej. Że jest inaczej niż w Cro.

Shtriga a jak z cenami na wybrzeżu? kosmos? czy da radę się wyżywić ( raz w knajpce, innym razem w sklepie - nie ciągam jedzenia), napoić, zabawić z dziećmi...

Pozdr
tamtam
Croentuzjasta
Posty: 182
Dołączył(a): 17.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) tamtam » 18.06.2009 14:54

patriks napisał(a):Shtriga, czy odgłosy pociągów i ulicy głośne i całonocne? ja będę z przyczepą + namiot + 2 auta, nie wiem czy w ciemno damy radę?

Tamtam, co rozumiesz pod pojęciem tanio lub drogo, sprecyzuj proszę.
Podrzucisz kilka przykładowych cen?

Pozdrawiam


Drogo w tym sensie że możesz jechać do super ekskluzywnego hotelu i jadać w knajpach w Saint Maxim lub Saint Tropez przy głównym deptaku lub porcie. Możesz też tam robić zakupy, wtedy na pewno będzie piekielnie drogo. Tylko raz zrobiliśmy zakupy owoców w starym centrum Saint Maxim, tak nas zszokowały że potem jeździliśmy do supermarketu, lub kupowaliśmy w sklepikach oddalonych od głównego deptaka.
Ceny są wyższe niż w Polsce, np: kilo pomidorów od 2,30 € do ponad 4 € za specjalne odmiany pomidorów. Te zwykłe pomidory po 2,30 €.
Kurczak po trochę ponad 4 € za kilogram w supermarkecie.
My mieliśmy jedzenie ze sobą, tylko w ostatni dzień kupiliśmy nóżki z kurczaka na obiad.
Chleba nie kupowaliśmy bo mieliśmy go na cały tydzień z Polski i się nie popsuł ( pakowany w folie, krojony ).
Dobre wino po ok 4-5 € za butelkę 0,75 lub 3,4 za litr w kartonie za to samo wino.
Kiepskie w supermarkecie po 2,30 € za butelkę.
Opłaca się kupować wino w kartonach, o wiele tańsze, a jeśli wiesz co chcesz kupić, to nie różni się od tego samego w butelce.

Świetna pizza margerita ( wg mnie najlepsza właśnie, całkiem inna niż w Polsce ) po 8 € w Saint Tropez w bocznej uliczce, w małej pizzeri.
Na głównych deptakach w kurortach po 11-12 € - nie wiem jak smakuje, bo nie kupowaliśmy
:)

Można tankować paliwo tylko na autostradach, a można na bocznych drogach. W Les Issamles ( obok Saint Maxime ) olej napędowy był tańszy o 15% niż na autostradzie, a to w końcu nad samym morzem, przy plaży.... Pewnie w środku Prowansji paliwo jeszcze tańsze może być.

Jak coś chcesz wiedzieć więcej to pisz, jak będę mógł to pomogę.

Pozdr...
U-la
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2268
Dołączył(a): 10.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) U-la » 18.06.2009 21:30

patriks napisał(a):Naczytałem się też, że we Francji kradną, podczas snu potrafią okraść kampera czy przyczepę, również na parkingu czy stacji benzynowej. Że jest inaczej niż w Cro.

Shtriga a jak z cenami na wybrzeżu? kosmos? czy da radę się wyżywić ( raz w knajpce, innym razem w sklepie - nie ciągam jedzenia), napoić, zabawić z dziećmi...

Pozdr


O cenach napisał Tamtam. Ja się nie bardzo orientuję Kupowałyśmy tylko wodę, wino i pomidory - bo bez pomidorów (i arbuza) nie umiem żyć na wakacjach :wink: :D Jak wspomniałam Lazurowe wypadło nam niespodziewanie w zamian za pobyt w górach, na który to miałyśmy przygotwany solidny zapas jedzenia LIO :D I to głównie to jadłyśmy, coby na plecach nie dźwigac po Europie za dużo (raj kulinarny się nam dopiero w Portugalii otworzył). No i te pomidory :lol:

Co do bezpieczeństwa i kradzieży... Nic przykrego nas nie spotkało, aczkolwiek były symptomy, że mogło. W Cro np. byłam przyzwyczajona, żeby zostawiać ładujący się telefon albo baterie w łazience. Mam nadzieję, że nie była to kradzież prądu, ani wielkie przestępstwo, bo dla odmiany nie używałyśmy suszarki do włosów :lol:

Tu się trochę zdziwiłam, jak po pół godzinie telefonu nie zobaczyłam. Okazalo się, że właściciel kempu go zabrał stamtąd - żeby nie kusić losu i nie narażać kempu na złą opinię chyba :D Generalnie na tym kempie i każdym innym w Hiszpanii czy Portugalii nie czułam sie tak swojsko jak w Chorwacji. Zresztą według mnie pod tym względem Chorwacja kempingowa naprawdę jest wyjątkowa.
patriks
Odkrywca
Posty: 61
Dołączył(a): 16.04.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) patriks » 18.06.2009 23:34

Dzięki za informacje, czyli da się spoko przeżyć :)

Tylko nocleg znaleźć dogodny... tu będzie trzeba się wykazać... ceny, jak patrzę na necie, nie należą do tych spod stołu ;)

Ale jak się chce to i się da radę :)

Plan jest taki: Disneyland z dziećmi (obiecane, nie ma odwrotu), Paris bo jest - za każdym razem inny, no i wybrzeże, jak będzie problem z wybrzeżem to przejazdem przez kurorty i do Włoch albo do Chorwacji nawet na 4 dni :) Urlop krótki max 2 tyg z dojazdami :(

Jak zawsze, czy to 30 km nad jeziorem czy to np 1500 km gdzieś tam: będzie zjawiskowo.

Dziękuję za info.
Następna strona

Powrót do Francja - France

cron
Francja - Lazurowe
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone