Fototechniki

Nie przesadzaj.

Masz już trzy narzędzia - możesz jeszcze poszukać, może ci podejdzie, Noise Ninja - konkurent Neat Image, ewentualnie polecieć PS'em - poradnik,
ewentualnie GIMP'em - potadnik.

Teraz to już tylko musisz zdecydować się, która metoda najbardziej ci się podoba

************************************************

To się, pośrednio, wiąże z szumami, chociaż bardziej, chyba z zakresem tonalnym matrycy - robienie ze statywu i wydłużanie czasu ekspozycji odpada, więc muszę robić z ręki, w związku z czym zależy mi na czasie krótkim, w związku z czym podnoszę ISO i podnoszę DR, oczywiście w zakresie, który jeszcze nie generuje szumów, ale pozostaje problem mocno kontrastowej sceny. Ratuje się trochę późniejsza obróbka, ale ten problem będzie teraz coraz powszechniejszy, bo coraz więcej słońca i coraz więcej, co za tym idzie, cienia będzie.
Co zmienić, jak podejść do tematu, żeby nie stracić za dużo z takich scen, no i nie palić jasnych części obrazu, oczywiście?

Przykład 1


Przykład 2 - oryginał


Przykład 2 - po obróbce

jan_s1 napisał(a):... ale chodziło mi raczej o odszumienie nie na poziomie rawów, ale już po obróbce...

Janek, szumy po obróbce mogą wyjść ewentualnie po mocnym wyciąganiu cieni, dlatego napisałem, że w rawach lepiej to robić - znaczy wyciągnąć i potem odszumić Ale to na pewno wiesz

Z tego co dalej piszesz to bardziej chodzi Ci o usuwanie artefatów powstałych po obróbce (np. skwadracikowanego nieba), a tego żadnym odszumiaczem ja bym nie ruszał Z postprocesem trzeba delikatnie - jak z kobitą, a wszystko da radę



Pzdr

Piotrek, te parę linków sie przyda - pomału penetruję ten temat. Tylko jedno mnie niepokoi: kiedy ja wreszcie przestanę eksperymentować, a zacznę robić zdjęcia?

Rafał K napisał(a): Z postprocesem trzeba delikatnie - jak z kobitą...

Dzięki Rafale. To bardzo cenna informacja. Tylko czemu nikt mi tego wcześniej nie powiedział? O ileż wszystko byłoby prostsze...

Nie mogłam się oprzeć - musiałam to wkleić
tu macie całą prawdę
pozdrawiam serdecznie

A ja myślę Beata,że:

Ani - fotografia to jest instynkt
prosta sprawa, najważniejsze - nie komplikować

BeJur napisał(a):Ani - fotografia to jest instynkt
prosta sprawa, najważniejsze - nie komplikować

"Fotografia jest jak seks".
O tym pierwszym nie mam bladego pojęcia,więc się nie odzywam.
To drugie............nie jest tematem tego wątku,więc...

Przeniosłem z pejzaży, bo tu jest miejsce stosowniejsze.

Mam do Ciebie Rafale wielką prośbę. Takie techniczne sprawy, o których piszesz to mój słaby punkt. Czy mógłbyś to w wolnej chwili (o ile masz takowe ) dokładniej rozwinąć?
Z góry dziękuję.

Rafał K napisał(a):
Kliknij sobie na kroplomierz, włącz paletę info, i jeździj sobie po partiach chmur, które na pewno były białe - wartości RGB masz tam prawie równe (w jednej miejscówce były wręcz idealne - po 243 i tam ustawiłem punkt szarości). O tej porze dnia nie występują w przyrodzie magentowe obłoki, więc punkt ten można było przyjąć za tzw. pewniaka A jeżeli ta chmura jest neutralna, to partie nieba, o których wspomniałeś, prawdopodobnie też nie mają przekłamań kolorystycznych.

Janek - to jest trochę zbyt złożone zagadnienie do omawiania na łamach for internetowych Nie wejdziemy więc raczej w szczegóły

A w ogólności "rozchodzi się" o to, żeby doprowadzić obrazek możliwie najbliżej do do tego, co widzi nasze oko, a czego niestety niewidzi aparat. Nasze oczy Pan Bóg wyposażył bowiem w zdolność tzw. autokalibracji - tzn. wszędzie widzimy prawidłową kolorystykę, (tzn. biel jest biała, itp.) niezależnie od tego jakiej barwy światło w danej scenie dominuje.

W erze analogowej do osiągnięcia powyższego celu "zawziętym" fotografom (np. zarobkującym na życie w tym fachu) służyły kolorymetry światła zastanego i różne filtry (oziębiające, ocieplające, itp). Dziś nazwy typu "filtr ocieplający 81A" spotyka się już najczęściej w literaturze

W erze cyfrowej koryguje się to softem. Szczególy znajdziesz w pozycjach ksiązkowych dotyczących zarządzaniem kolorem, czy przygotowywaniem zdjęc do druku.

Pzdr

Rafał K napisał(a):Szczególy znajdziesz w pozycjach ksiązkowych dotyczących zarządzaniem kolorem, czy przygotowywaniem zdjęc do druku.

Przepraszam ale mam wątpliwości, czy znajomość CMS'a jest mu do czegokolwiek potrzebna.
W sumie podstawowe informacje podane są na przykład tutaj, ale to chyba nie o to chodzi.
Jak będzie dużo drukował, to mu drukarz zrobi profile kolorystyczne i tyle.

Jankowi chyba nie tyle chodzi o prepress, ile o sam proces fotografowania i postprocessing.

Niemniej to też skomplikowany proces, a efekt może być uzależniony od tak banalnej sprawy,
jak monitor na którym go robimy i jego kalibracja.

W sumie to od tego, oczywiście jeżeli już tego nie robiłeś, bym zaczął.

Dla jasności - przygotowywanie zdjęć do druku w chwili obecnej jeszcze mnie nie interesuje.

Rafał K napisał(a): Nasze oczy Pan Bóg wyposażył bowiem w zdolność tzw. autokalibracji - tzn. wszędzie widzimy prawidłową kolorystykę, (tzn. biel jest biała, itp.) niezależnie od tego jakiej barwy światło w danej scenie dominuje.

No i właśnie tu jest pies pogrzebany. (Pies? A jaka rasa? )

Obrabiam zdjęcie i kolorystycznie wszystko wydaje mi się ok. Następnego dnia robię drugi jego wariant - prawie identyczny. Moje znakomite oko podpowiada mi, że kolory znowu są ok. Porównuje oba zdjęcia i jak się pewnie domyślacie, różnią się one dominantą barwną.
No cóż, trzeba będzie z tym powalczyć.

Jan S1 napisał(a):...Następnego dnia robię drugi jego wariant - prawie identyczny. Moje znakomite oko podpowiada mi, że kolory znowu są ok...

Bo jak patrzysz nieprzerwanie w jeden obrazek dłużej niż 15 minut, to w końcu za naturalne uznasz nawet zielone krowy

Strzelając do celu próbuj zapamiętywać czy nie masz w kadrze czystej bieli lub czerni - każdy kolor neutralny ma tyle samo magenty i żółtego, cyjanu może mieć trochę więcej. Na takich punktach rób korektę, nic Ci więcej nie doradzę.

Welduś, ja tradycyjnie nie za bardzo za Tobą nadążam, ale spoko, pewnie masz rację

Na poważnie to profil ICC rozwiązuje tylko problem nieskalibrowanego monitora (czyli ewentualnej różnicy wydruku, jaki dostajesz z labu, z tym co widzisz pierwotnie na ekranie), żaden profil nie sprawi przeca, że zaczniesz prawidłowo widzieć kolory i nimi obracać.

Proste pytanie - jaki kolor ma Twoim zdaniem niebo Czy inne - ile jest odcieni Jadrana Drukarz może zrobić to i owo - pytanie czy mi się będzie to podobać

Pzdr