Fotoopinia

jan_s1 napisał(a):- mniejsza głębia ostrości (f 44)

I L E????


Akurat w przypadku takich przysłon, to GO jest mega maxi, ale za to właśnie ostrość (i jeszcze z parę spraw) spada na pysk...


Ja mam pod ręką takie cuś. Ciekaw jestem co powiecie.

Janku, wartość tematu jest wprost proporcjonalna do ilości takich postów:

jan_s1 napisał(a): Przyczyny? Mogą być różne:
- drobne przesunięcie pierścienia już po ustawieniu
- mniejsza głębia ostrości (f 44)
- jakiś wpływ mogło też mieć trochę bezmyślne użycie szarej połówki 0,6 soft

... i dyskusji w ogóle, dzięki której można coś poprawić i nauczyć się, co pokazać, a co nie na przykład

Wydaje mi się też, że zachowanie exifów, ewentualnie dodanie komentarza o użytych filtrach i technice może ułatwić wydanie opinii, bo tak to są to tylko dywagacje na temat ...

Na przykład Fata. Już sam fakt, że foci jednym z dwóch moich marzeń już mnie ustawia pozytywnie

No ale ... Jeżeli założeniem było pokazanie kontrastu pomiędzy chmurami i spokojnym morzem, to w sumie to widać, ale czuję się trochę, może przez ten nieregularny kształt lądu, jakby to były dwa zdjęcia.

Chyba wolałbym, żeby linia dzieląca dół i górę była bardziej regularna, tak, jak przy przejściach tonalnych.

Teraz trochę ciąży mi w prawo.

Desaturacja mi się podoba, chociaż dół chmur, mz, jest trochę zbyt jednostajny.
Ja wolę mocniejsze kontrasty, no ale to wynika z faktu małego DR w moim aparacie

Pozdrawiam

Fatamorgana napisał(a):

jan_s1 napisał(a):- mniejsza głębia ostrości (f 44)

I L E????

Skąd Ci przyszła do głowy przysłona?

Jakie aparaty mają przysłonę 44? Tyle jest liter w alfabecie, a oni uparli się, żeby tą samą literę powiązać z przysłoną i ogniskową.


Piotrek, jeśli zaczynam jakiś temat, to go drążę, bo chcę z tego coś wynieść. Jeśli przy okazji ktoś inny z tego skorzysta, to tym bardziej mnie to ucieszy.

Żeby zamknąć temat - trzy ostatnie (naprawdę ostatnie, no chyba, że spadnie ładny śnieg ).
Czy można powiedzieć, że głównym tematem tych zdjęć jest światło?

jan_s1 napisał(a):Czy można powiedzieć, że głównym tematem tych zdjęć jest światło?

Niezależnie od tematu pierwsze najbardziej mi się podoba.

pzdr

Tomku, jesteśmy zgodni - mnie też.

Na pierwszym najmniej widać to, co najciekawsze ...





Żartowałem

Światło, światło ...

Macie jakąś koncepcje, co będziecie robić zimą?
Ostatnio spotkałem się z ciekawym pytaniem, jaki filtr należy używać zimą?
Ja uważam, że na mróz, to polar, bo cieplej, a jak jeszcze intensywne słońce, to warto co najmniej piętnastką się wysmarować

Daszek...

weldon napisał(a):Macie jakąś koncepcje, co będziecie robić zimą?

Jacek powiedział, że zimy nie będzie.

weldon napisał(a):Ostatnio spotkałem się z ciekawym pytaniem, jaki filtr należy używać zimą?
Ja uważam, że na mróz, to polar, bo cieplej, a jak jeszcze intensywne słońce, to warto co najmniej piętnastką się wysmarować

Nie rozumiem. Jak ubierzesz polar, to po co się smarować? Jeszcze sobie ubranko zapaskudzisz.

Daszek - fajna konstrukcja, ale ten drut jest niehigieniczny.

No, na czymś ten tramwaj jeździć musi

Mam też bez druta

Pierwsze bardziej mi się podoba.

weldon napisał(a):
No ale ... Jeżeli założeniem było pokazanie kontrastu pomiędzy chmurami i spokojnym morzem, to w sumie to widać, ale czuję się trochę, może przez ten nieregularny kształt lądu, jakby to były dwa zdjęcia.

Sądziłem, że to dość jasne, że motywem głównym są te 3 statki... a raczej takie a nie inne (wyczekiwane specjalnie) ich położenie względem siebie. Oraz ich proporcje...
Cała reszta weldon to tylko tło i dodatki nie mające znaczenia.
Za bardzo się skupiłeś na Exifach, kontrastach, przejściach tonalnych i innych g...ch sprawach a nie widzisz tego, co w tym zdjęciu najciekawsze.
To nie była parada morska ani ćwiczenia. Na kanale La Manche pływa dziennie ok. 400 statków, różnymi kursami o różnej porze, statków o różnej wielkości.
Mnie zainteresowało właśnie to i dlatego któregoś z kolei razu postanowiłem uchwycić w tym morskim, transportowym bałaganie jakiś porządek, jakąś mało widoczną regularność.
Wypatrzyłem 2 statki o podobnym wyglądzie płynące zbieżnym kursem i wtedy dostrzegłem, że z naprzeciwka płynie inny, po podobnej "trajektorii"- linii co tamte. Wyczekałem moment, gdy w czasie mijania odległości od ich prawej krawędzi znajdą się w podobnym odstępie, żeby zachować jakąś harmonię w tym układzie i wtedy cyknąłem.

Także to się liczy w tym zdjęciu a nie żadne duperele techniczne, którymi Ty notorycznie się interesujesz- często ze stratą dla samego kadru niestety...
Chmury, kontrasty...jasne, tez bym mógł "katować" tę fotę warstwami, przejściami itd... tylko co mi to da? Będzie "ładniejsze dla widza", ale sens pozostanie przecież ten sam...
Nie zmienię natury, nie wysiadywałem tam całymi dniami- jakie warunki były, takie były. Ale ważne jest, że zarejestrowałem z tego wszystkiego co tam było jedyny ciekawy dla mnie moment.
I tak trzeba podchodzić do zdjęć a nie jarać się parametrami z aparatu.
Te mówią jedynie to, że musiałem użyć ogniskowej 400mm, aby wyłapać tą scenę z daleka, tyle że uzyskałem ją ze stratą dla jakości obrazu, gdyż użyłem dwukrotnego telekonwertera do jasnego tele 200mm.
To daje określone konsekwencje, gdyż w środku dnia, w rozproszonym świetle i zaciemnionej tafli wody pod chmurami, taki telekonwerter daje specyficzny obraz. Aby zlikwidować szarzyznę i brak kolorów w takich warunkach wolałem to dać w B&W.

Chyba wolałbym, żeby linia dzieląca dół i górę była bardziej regularna, tak, jak przy przejściach tonalnych.

Teraz trochę ciąży mi w prawo.

Desaturacja mi się podoba, chociaż dół chmur, mz, jest trochę zbyt jednostajny.
Ja wolę mocniejsze kontrasty, no ale to wynika z faktu małego DR w moim aparacie

Pozdrawiam

P.S. Mnie jest najzupełniej obojętne czym robiłem- byle efekt był zgodny z moimi oczekiwaniami. Zwiększanie kontrastu z reguły powoduje większy szum i zaciemnienia- a tego z kolei ja nie lubię.

Janku, pierwsze naj, ale lepiej byłoby skręcić obiektywem nieco w lewo, gdyż z prawej masz za dużo zbędnej przestrzeni, która nic nie wnosi do fotki.
Pozdr.

Fatamorgana napisał(a):Sądziłem, że to dość jasne, że motywem głównym są te 3 statki... a raczej takie a nie inne (wyczekiwane specjalnie) ich położenie względem siebie. Oraz ich proporcje...

Dla kogoś, kto wie, że to kanał i że tam statki rożnie pływają, to pewnie oczywiste.

Dla mnie, po prostu, uchwyciłeś statki w podobnym układzie, jak pasmowanie brzegu i i chmur, a co mi się rzuciło w oczy - opisałem.

Widać nie dość jasne, skoro nikt na to nie wpadł

Fatamorgana napisał(a):Ale ważne jest, że zarejestrowałem z tego wszystkiego co tam było jedyny ciekawy dla mnie moment.
I tak trzeba podchodzić do zdjęć a nie jarać się parametrami z aparatu.

To chyba nie do mnie?
Akurat mało wyczekuję na "odpowiedni moment" i akurat jestem ostatnim, który stosuje jakieś dodatki w aparacie,
a koncentruje się na wykorzystaniu tego, co akurat pod ręką, łącznie z komórką.

Natomiast pisałem o tym, tylko dlatego, żeby zwrócić uwagę na, często, pomijany fakt, że zrobienie takich fotek, jak robi Janek na przykład, właśnie wymaga wiele zachodu i pracy, o czym wiele osób zapomina, co zresztą widać po często powtarzających się pytaniach, sugerujących, że wystarczy kupić "taki sam" aparat i "taki sam obiektyw" i już się zaraz zrobi idealny pejzaż - mz potrzeba więcej.

Pozdrawiam

weldon napisał(a):

Fatamorgana napisał(a):Sądziłem, że to dość jasne, że motywem głównym są te 3 statki... a raczej takie a nie inne (wyczekiwane specjalnie) ich położenie względem siebie. Oraz ich proporcje...

Dla kogoś, kto wie, że to kanał i że tam statki rożnie pływają, to pewnie oczywiste.

Dla mnie, po prostu, uchwyciłeś statki w podobnym układzie, jak pasmowanie brzegu i i chmur, a co mi się rzuciło w oczy - opisałem.

Widać nie dość jasne, skoro nikt na to nie wpadł

Ja skumałam, że chodzi o statki ale myślałam, że chmura też ma jakieś znaczenie. Dodaje zdjęciu jakiegoś takiego dramatyzmu i wprowadza fajny kontrast (uporządkowane statki + trochę nieuporządkowane niebo). Szczególnie, że zdjęcie jest cz-b (co nota bene bardzo lubię więc od razu nastawiło mnie pozytywnie).

Opinii typu - "jakbyś zwiększył przesłonę, skrócił czas otwarcia migawki, i przesunął balans bieli o X stopni to byłoby lepiej" to nie wystawię bo zupełnie w tym temacie nie mam wyobraźni w stylu co by było gdyby . Ja tylko widzę czy mi się podoba czy nie . A jeśli mi się nie widzi to raczej jest kwestia kadru niż technikaliów.

By artur68 at 2011-11-29


Stateczki uciekają przed burzą - Boka Kotorska

jan_s1 napisał(a):
Skąd Ci przyszła do głowy przysłona?

Jakie aparaty mają przysłonę 44? Tyle jest liter w alfabecie, a oni uparli się, żeby tą samą literę powiązać z przysłoną i ogniskową.

No co...tak napisałeś...
Jak już, to obiektywy mają przysłonę a nie aparaty.
Zdaje się, że są takie powyżej f32.
Ale wyjątkowo.
To tak jak z czułością powyżej ISO 12800. Niby jest, ale kto tego używa?
P.S. Najnowszy super Canon serii 1Dx wyśrubował czułość do bodajże nie 25600 lecz do... ISO 51200!!!
Wariactwo techniczne? Nowe możliwości...

weldon napisał(a):Dla kogoś, kto wie, że to kanał i że tam statki rożnie pływają, to pewnie oczywiste.

A co to ma do rzeczy, czy to Kanał czy pełne morze albo czy Zatoka Gdańska?
Statki pływają po wodzie i tyle.
I te statki wszędzie różnie pływają, bo tylko promy mają rozkład rejsów- reszta pływa wg. swoich planów, także w korytarzu morskim jest tego po prostu więcej i robi się gęsto.
Każdy, kto trochę widział statków na morzu wie, że rzadko się widzi płynące równolegle i podobne (poza pokazami, paradami)

Widać nie dość jasne (....)

Chyba nie jest tak źle jak sądziłeś, a poza tym, ile osób mających dość wiedzy o fotografii zdążyło to ocenić?

To chyba nie do mnie?

No właśnie do Ciebie weldonie, do Ciebie....
Spójrz na swe posty w dziale fotografia. Najczęściej o exifach, funkcjach, parametrach obróbki i innych takich zagadnieniach piszesz Ty.
Sam sobie odpowiedz na pytanie, czy za tym wszystkim idzie postęp w samych zdjęciach?

Nikt nikomu nie zabrania interesować się fotografią, opowiadać o niej sprzętowo, lubić to wszystko, ale czy nie lepiej jest po prostu robić coraz lepsze zdjęcia?

Akurat mało wyczekuję na "odpowiedni moment" i akurat jestem ostatnim, który stosuje jakieś dodatki w aparacie,
a koncentruje się na wykorzystaniu tego, co akurat pod ręką, łącznie z komórką.

Natomiast pisałem o tym, tylko dlatego, żeby zwrócić uwagę na, często, pomijany fakt, że zrobienie takich fotek, jak robi Janek na przykład, właśnie wymaga wiele zachodu i pracy, o czym wiele osób zapomina, co zresztą widać po często powtarzających się pytaniach, sugerujących, że wystarczy kupić "taki sam" aparat i "taki sam obiektyw" i już się zaraz zrobi idealny pejzaż - mz potrzeba więcej.

Pozdrawiam

Bardzo trafna uwaga. Z tym, że Janek wkłada serce i oko w zdjęcia- i to widać od pewnego czasu wyraźnie- bo je robi a nie teoretyzuje zbyt wiele.
Idzie w teren i szuka. To jest znacznie lepsza szkoła niż siedzenie w technikaliach. Technikalia są dla tych, co preferują obróbkę zamiast kadru.

Pozdrawiam.