napisał(a) Użytkownik usunięty » 09.03.2009 12:53
Furzyk!Zawodowcu Ty jeden !
99 % społeczeństwa robi zdjęcia na urlopie,w długi weekend majowy,jeszcze na imieninach...a jeszcze ci ,którzy maja małe dziecko coś tam pstrykną w dzień powszedni.
A zdjęcia ogladają na ekranie komputera albo na papierze 10x15...czasami ,jak są sadystami,to fundują seanse po powrocie z CRO swoim znajomym na ekranie 32 LCD ,w przerwie grilowania a ,że w słoneczną pogodę focili ,to szumy im niestraszne..
Na bilbordy nikt ich prac wakacyjno-rodzinnych nie bierze.
Z robieniem fotek jak z wbijaniem gwoździ-do jednocalowych wystarczy 200g młoteczek a do 10 calowych 5 kg pyrlik.Jeśli ktoś próbuje na odwrót to raczej zabawnie się robi
Reasumujac mnie wystarczy FZ 50 .
A ty pracuj ,by się jakiegos Hasselblada (np H3D-39 plus zoom HC 3,5--4,5 50-100 za 100 tys z kawałkiem ) dorobić a jak juz się dorobisz to i eos 5d mark 2 badziewiasty ci sie wyda .