napisał(a) Fatamorgana » 24.05.2013 08:02
marze_na napisał(a):W żużlowej spedway ekstralidze do ubiegłego sezonu był przepis, że fotograf akredytowany na zawody musi się odziać w białą koszulę
.
O krawatach nic nie wspomnieli???
Miłość do sportów motorowych mam po tacie.
Mąż w sumie nie miał wyboru i też pokochał.
Zauważyłem. Widać na jego zdjęciach...
Jeszcze w kwestii kurzu - jak to znosi sprzęt?
Lubią się z odkurzaczem.
1. Ponieważ nie mam super zawodowego sprzęciora z minimum 50-cioma uszczelkami, więc trzeba sobie radzić jak się da. Pierwsza rzecz- nie zabieram zbyt delikatnego i zbyt drogiego sprzętu, za to wystarczająco solidny i taki, że jak coś nawali to nie będzie dramatu.
2. Nie dopuszczam do nadmiernego zakurzenia (po każdym przejeździe zawodnika (lub grupy) który mi rzuci piachem i "chmurką" spod tylnego koła przedmuchuję aparat po wierzchu.
3. zmiana obiektywu tylko i wyłącznie gdy kurz opadnie lub jest przerwa pomiędzy wyścigami i w warunkach uniemożliwiających przedostanie się kurzu czy nie daj Boże piasku do komory lustra.
4. dodatkowy pierścień uszczelniający z gumowego o-ringu nakładany na styk szkła z korpusem
5. połączenie tego kurzu i pyłu z wilgocią daje wstrętny efekt zabrudzenia aparatu, więc jak się komuś ręce pocą, albo pada, to lepiej mieć rękawiczki albo częściowo owinąć folią korpus tam gdzie go trzymamy. (o dziwo- niektórzy noszą lateksowe rękawiczki i na takich mawiamy "ginekolodzy"...
).
6. kompleksowe czyszczenie i odpylanie aparatu po imprezie z aktywnym udziałem odkurzacza, pędzelka, szmatki, gruszki...czy innego "długopisu".
Ostatnio zrezygnowałem z długiego tele i robię na krótkich ogniskowych- do 70mm. Dzięki temu jestem bliżej...
Podstawową różnicą w porównaniu z np. żużlem jest to, że tor jest o wiele dłuższy i bardziej urozmaicony a każdy zakręt jest "brany inaczej" i ilość "scen" jest diametralnie większa. Najpierw warto zrobić rozeznanie toru pod kątem najlepszych i najbardziej widowiskowych wiraży. Po pierwszym przejeździe ekipy "szybkich i wściekłych" z reguły staje się jasne, które to wiraże...
Pozdr.