napisał(a) weldon » 05.12.2010 18:02
Pewnie były.
Nawet jedno, lekko pokiereszowane, przejeżdżało koło mnie ... na lawecie.
Pewnie po tym etapie na Żeraniu.
Natomiast, żeby dostać się na trybunę to trzeba było bilet kupić ...
Nie... no, żartuję
Trzeba było być ze dwie godziny wcześniej.
Nie dało rady połączyć ze spacerem po oświetlonym Nowym Świecie i Krakowskim.
Tylko ot, tak, koło Bristolu przechodząc, pstryknąłem ku pamięci,
a Jacek chciał zdjęcie Karowej. Nic nie było o samochodach