napisał(a) irko » 24.03.2007 20:33
Ja Cię wcale nie namawiam do kupowania sprzętu pod wodę
Masz już te obudowe eva-marine? Bo jak nie, to może lepiej kupić aparacik pod wodę na negatywy z lampą błyskową... Nie wiem - robiłeś już foty pod wodą? To nie jest takie łatwe... Nie piszesz też, czy jesteś zaawansowanym nurkiem, czy będziesz pływał po powierzchni, a sprzet na wyciągnięcie ręki w głąb trzymał
nie robiłem jeszcze zdjeć pod wodą
aparacik na klisze odpada - efekt byłby mniej przewidywalny niz przy cyfrze i do stwierdzenia już "po wszystkim"
mam do dyspozycji 2 cyfry ol 5060 i C 20D
-
do olka mogę kupić oryginalna obudowę
- ogniskowa 28mm mi wystarczy (wraków nie bede fotografować)
- niestety lampy nie zamierzam uzywac ale do 3m moze nie bedzie potrzebna
- olkiem moge fotografowac tylko w tybie jpg, raw-y nagrywaja sie tragicznie powoli
- na LCD lepiej sie kadruje
- zatopienie aparatu za okolo 500 zł (tyle jest teraz wart) mniej mnie stresuje
-
do canona mogę kupic obudowę ewa marine - mala bez miejsca na lampe albo z miejscem i wlozyc dosyc dobra lampe metz 54 mz3
- obiektyw od 17mm (ok 28mm dla analoga) lub dokupie szerszy
- zdjecia moge robic w trybie raw - daje to KOLOSALNĄ PRZEWAGĘ nad jpegami poniewaz w dobrym programie do ich obróbki można o wiele lepiej kontrolowac balans bieli, ekspozycje i inne parametry
- autofokus w lustrzance działa zdecydowanie szybciej i bardziej dokładnie szczególnie przy mniejszej ilości światła
tak wiec mam dylemat
- lepszy efekt ze stresem ze jak sie cos stanie to moje cacusio szlag trafi
- efekt gorszy, mniej zabawy przy fotkach, za to mniej stresu
co do techniki pływania to w gre wchodzi to drugie czyli po powierzchni i aparat w głab, tak to sobie w tej chwili wyobrażam
z nurkowania jestem kompletnym lajkonikiem
bede mial płetwy maske i rurke
lubie robic zdjecia i to mnie najbardziej cieszy gdy mysle o wyjeździe
pozdrawiam
http://irko.republika.pl[/quote]
Ostatnio edytowano 24.03.2007 21:52 przez
irko, łącznie edytowano 5 razy